Strona 7 z 9
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: wt cze 20, 2006 5:50 pm
autor: marchewa
Już po wizycie u weta
Po pierwsze: pani wet mało nie umarła z przerażenia kiedy zobaczyło Fetkę

Czyzby szczurofobia?? :hihi:
Po osłuchaniu stwierdziła, że są co prawda szmery, ale wynikające raczej z szybkosci oddechu i ze nie widzi wskazań do podawania antybiotyków czy leków przeciwzapalnych.
Kazała sprawdzić, czy Fetka nie jest na coś uczulona, np. na trociny czy na suchą karmę :shock: :shock:
Na razie dziewuchy są na ligninie, jeśli dalej będą świsty i gruchania to zrezygnować z suchej karmy.
Odmówiła podania dexafortu bez wskazań, i powiedziała ze na pewno nie poda go w celach diagnostycznych, bo to jednak bardzo silny i nieobojetny dla organizmu lek.
Przy wibowicie i braku choroby nie widzi potrzeby podawania Scanomune.
Nie wzięła ani grosza za wizytę

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: wt cze 20, 2006 8:53 pm
autor: ESTI
No dobrze, to w takim razie odstaw wszytsko o czym mowila wet i obserwuj.
Co do podania sterydu, to jeszcze moge sie zgodzic - a raczej co do jego nie podania.
Ale zupelnie nie rozumiem, czemu scanomune ma zaszkodzic. :shock: Chyba Pani wet nie zna dokladnie jego dzialania, skoro tak twierdzi - no coz dziwne i niezrozumiale...
Jesli za pare dni nic sie nie zmieni, nie czekalabym na samoistna poprawe.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: wt cze 20, 2006 9:16 pm
autor: krwiopij
[quote="marchewa"]Przy wibowicie i braku choroby nie widzi potrzeby podawania Scanomune. [/quote]
Tu raczej nic nie ma o szkodliwości.

Pani wet widzi pewnie Scanomune wyłącznie jako wspomaganie leczenia. Kwestia podejścia. Ja często podeję na wszelki wypadek. Nie zaszkodzi z całą pewnością.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: śr lip 26, 2006 2:35 pm
autor: Shurka
No to odświeżę temat i powiem wam, że zaraz po wykończeniu Benka, zaczęłam używać żwirku a la Cat's Dream (również drewniany). Pomogło? Ani trochę. W momencie kiedy otrzymałam na przetrzymanie małą Rudi, u niej też zauważyłam "gadanie". Od razu zmieniłam im ściółkę na chusteczki i...też nic! Czarna zaczęła kichać. Nuśka gada bardzo głośno. Jednak ani jednej ani drugiej stan się nie pogarsza. Czytałam właśnie o inhalacji i maści majerankowej. Lecę zaraz do apteki. Inhalacje zostawię sobie na chłodniejsze dni i gdyby maść miała nie pomóc (broń Boże). Co jeszcze mogę zrobić? Przypomnę wam, że wet powiedział, że to na podłożu nerwowym i również przez to że rosną i "dojrzewają". Zmienić weta? Wiecie przecież, że większość z nich zielonego pojęcia nie ma o szczurasach, a mówią żeby mówić, bo wstyd im się przyznać, że nie wiedzą jak pomóc :?
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 5:42 pm
autor: ESTI
Podalabym westamine (srodek na podwyzszenie odpornosci).
Czy mocniej sie drapia?
Czy maja mokre noski jak kichaja?
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 5:45 pm
autor: Shurka
ESTI, nie zauważyłam żeby się drapały, ale zauważyłam właśnie że Czarna kicha. Ma czasami taki pół minutowy atak i przechodzi jej, a noska nigdy nie dotykałam=nie sprawdzałam. A jaka cena tego westamine jest? I czy zamiast tego można podawać np...Rutinoscorbin?
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 5:53 pm
autor: ESTI
Nie wiem jaka jest cena, ale polecam. Jednak, zeby byly rezultaty trzeba podac 4-5 dawek raz w tygodniu. Mozesz podawac rutinoskorbin, ale nie znam dawki niestety.
Jesli kichanie nie przejdzie, to zastanowilabym sie nad antybiotykiem, gdyz mala moze byc zwyczajnie przeziebiona.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 6:04 pm
autor: Shurka
[quote="ESTI"]zeby byly rezultaty trzeba podac 4-5 dawke raz w tygodniu[/quote]
chyba jestem dzisiaj niekumata. Chodzi o to, że w ciągu jednego dnia mam podawać 4-5 razy, ten jeden raz na cały tydzień? Proszę o sprostowanie wypowiedzi, ESTI
i jeszcze co do inhalacji.. : można robić je tylko i wyłącznie z wody i inhalolu? potrzebna jest sól iwonicka? Na opakowaniu inhalolu pisze, żeby wlać kilka kropelek do szklanki wody i w ten sposób "podawać". Czy gadanie i kichanie przejdzie po takiej mieszance?
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 6:11 pm
autor: ESTI
Literowka

--> 4 do 5 dawek, podawane w odstepach jednego tygodnia.
Co do inhalacji, to tylko dodatkowy srodek zaradczy i przy przyziebieniu (jesli jest takowe) bedzie niewystarczajace (sil iwonicka jest potrzebna).
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 6:15 pm
autor: Shurka
ESTI, dziękuję Ci. Mam nadzieję, że moje dziewczynki przestaną gadać w końcu. Smaruję im od wczoraj okolice nosków maścią majerankową i nie słyszałam żeby gadały, ale to może być chwilowa poprawa (oby wieczna! ) .
A może ktoś wie, jak podawać Rutinoscorbin szczurasom? jeżeli on by nie pomógł, sięgłabym po westamine.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 6:17 pm
autor: ESTI
Jesli taki stan bedzie sie utrzymywal przez najblizsze 2-3 dni, to koniecznie do weta i pomyslec o antybiotyku.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 6:19 pm
autor: Shurka
ESTI, ten stan utrzymuje się już od dłuższego czasu. Byłam u weta, a on stwierdził, że to na podłożu nerwowym i że one dorastają i rosną, więc to pewnie przez to, bo obadała jej płucka i serduszko i wszystko po kolei i mówi że jest czyściutko. Więc już sama nie wiem :|
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 6:42 pm
autor: ESTI
Przeciez kichanie nie moze byc na tle nerwowym. :roll:
Oczywiscie kichanie moze miec duzy zwiazek ze stresem, ale nie moze sie ciagnac przez cale zycie... ja w takim razie radze pojsc do innego wtea, albo sprobowac leczyc na wlasna reke. Oprocz tego co napisalam, mozna zakupic biseptol (bactrim) niestety tylko na recepte i podawac przez 5 dni, dwa razy dziennie po 8 kropelek + lakcid.
Wtedy zobaczysz czy bedzie poprawa, czy nadal stan bedzie sie utrzymywal.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: czw lip 27, 2006 6:46 pm
autor: Shurka
Dobrze, spróbuję i tego. Dziękuję Ci za porady, o stanie maleństw napiszę niebawem. Dodam jeszcze, że u weta byłam zanim Czarna zaczęła tak często kichać. Wcześniej zdarzało się jej jedno króciutkie kichnięcie.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
: pt lip 28, 2006 7:23 pm
autor: Kasiula
Shurka,jak sie czuje twoja dziewczynka??wiesz co...najlepiej bedzie jak udasz sie do weta ktory zna sie na gryzoniach.takie kichanie to nie blachostka a lekarz moze jej pomoc i biedaczka nie bedzie sie meczyla
