Strona 7 z 14
RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: czw kwie 05, 2007 8:09 pm
autor: Savash
he he he ... a u mnie mały pędzi dużego i stara się go kryć. Muszę przyznać, że Neuron jest raczej lekko spanikowany a Orfi przejął władzę w klatce... po 30 minutach

Mam nadzieje, że nie dojdzie do jakichś poważnych bójek.
RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: czw kwie 12, 2007 3:03 pm
autor: olyfka
Brrr... Moje szczury właśnie spędziły pierwszą godzinę we 3 razem w klatce!!! I jeszcze zadnemu nic się nie stało...
Oby tak dalej...
RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: czw kwie 12, 2007 9:58 pm
autor: Aniatka
Trzymam kciuki....
RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: czw kwie 12, 2007 10:06 pm
autor: olyfka
A dziękuję - na pewno się przydadzą:)
Obecnie szczuraski śpią razem w rękawie od polaru!!!:spirat:
Ale i tak ogromnie panikuję przed ich pierwszą wspólną nocą...Eh...
RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: czw kwie 19, 2007 6:26 pm
autor: Aniatka
Wczoraj przybył do mnie trzeci szczur -oczywiście też samiec

Jest bardzo drobny jak na swój wiek, kilka razy mniejszy od Chojraka, który jest mały, a Ruter przy nim to prawdziwy SMOK. Nowy szczurek ma półtora miesiąca, prawie nie widzi na jedno oczko (wet mi dziś powiedział, że to niedorozwój oczka i może nie będzie na nie nigdy widział). Wczoraj odpoczywał po podróży, a dziś poznał sie z Chojrakiem na spacerze (najpierw w wannie, później na fotelu i mojej mamie

) Chojrak na początku w ogóle nie zwracał na niego uwagi, potem wąchał i o ile się nie mylę polizał go. Nowy szczurek na początku też tylko go wąchał, a potem zaczął go nachalnie zaczepiać: wspinać się na niego, włazić pod niego. Nie dawał mu spokoju. Chojrak czasem go przyciskał do ziemi przednimi łapkami i ciągle go odpychał od siebie tylnią nogą. Co o tym sądzicie?
RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: sob kwie 21, 2007 5:12 pm
autor: olyfka
Identycznie było u mnie:) Więc bądz dobrej myśli:)
Moje ogony żyją teraz zgodnie we 3 w klatce - normalnie jakby były ze sobą 'od zawsze'

RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: ndz kwie 22, 2007 8:56 am
autor: Aniatka
Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że u mnie przebiegnie to wszystko tak pomyślnie jak u Ciebie

Marzę o chwili gdy wszystkie trzy ogony będą mieszkać razem

Wczoraj na spacerze Chojrak i mały szczurek (ciągle nie mogę wymyślić imienia...) zachowywali się idealnie

Zero agresji, Chojrak już go nawet nie kopał. Wygląda jakby go zaakceptował, ale nie traktuje go jak partnera do zabawy (sam jest młody i malutki, ale nowy szczurek jest wręcz mikroskopijny, mieści się na dłoni i jeszcze jest na niej miejsce - później wkleję fotki), raczej jak taką małą pchłe, której nie należy krzywdzić

Drżę natomiast przed spotkaniem ogromnego Rutera z nowym szczurkiem... Na razie tych dwóch tylko zapoznaję ze swoim zapachem, bałabym się wypuścić ich razem, tak jak z Chojrakiem. Różnica wzrostu i wagi między Ruterem a nowym szczuraskiem jest tak wielka, że boje się, że nawet jeśli Ruter go zaakceptuje, to jak się do niego przytuli, to go po prostu zgniecie...
RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: ndz kwie 22, 2007 11:48 am
autor: maua_czarna
hehe co do kopanie-nie martw sie:) moje dziewczyny sa juz razem troche,a Ciri nadal jak maly zrebaczek kopie Lolke:) szczegolnie kiedy Lolka probuje ja kryc:D
aha- u mnie tez roznica wzrostu byla duza,choc tylko dzien roznicy jesli chodzi o wiek. teraz sie prawie wyrownalo:)
powodzenia!
RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: ndz kwie 22, 2007 8:54 pm
autor: Aniatka
Dzięki

Dziś Chojrak i mały Klusek zamieszkali w jednej klatce. Jest spokój, nie ma awantur. Tylko Chojrak nie wpuszcza małego do domku. Gdy Klusek próbuje wejść to Chojrak zasłania sobą oba wejścia i wypycha Kluska pyskiem. A mały próbuje na różne sposoby dostać się do środka: zakrada się bokiem, próbuje z dachu. Dostał pudełko, ale on chce spać razem z Chojrakiem. Efekt jest taki, że Chojrak śpi w domku, a Klusek za domkiem. Przed chwilą mały Klusek gonił po całej klatce Chojraka

Ruter na razie jest obok w klatce. Gdy Chojrak i Klusek się zaprzyjaźnią, to będę ich łączyć z Ruterem...
Re: RE: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: ndz mar 23, 2008 7:59 pm
autor: claudjaa
Kilka dni temu kupilam mojej szczurzycy Lucy ktora jest u mnie od miesiaca kolezanke. Pierwszego dnia puscilam dziewczyny na neutralnym terenie, na poczatku Lucy olewala mała Emi, ale potem kilka razy przewrocila ja na plecy i zaczela iskac pozniej zaczely razem biegac
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd7 ... 6f99f.html Wczoraj wieczorem pozwolilam dziewczyna biegac na lozku, ktory Lucy juz znala, ale ta nie wykazywala zmiany zachowania w stosunku do Emi. Chcialabym wsadzic dziewczyny do jednej klaty, niestety w najblizszym czasie to chyba nie bedzie mozliwe, miedzy nimi jest spora roznica wielkosci Lusy wazy 170 g a Emi 53g i narazie dokarmiam ja mlekiem dla niemowlat. Ile Emi musi podrasnac abym mogla je razem umiescic w klatce?
filmik z Lucy i Emi na lozku.
http://pl.youtube.com/watch?v=J3Hcesyy1AA
Nowa koleżanka tiny-Pomocy;(
: czw wrz 10, 2009 6:55 pm
autor: Justyna&Tinka;)
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: czw wrz 10, 2009 7:07 pm
autor: Babli
Połączyłam, jak myślę z najbardziej odpowiednim
Proszę korzystać z opcji szukaj, i nie zakładać kolejnych tematów, jeśli już podobne są.
Nie możesz się tak łatwo poddawać.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=10242 - tu masz linka do spisu treści, poszukaj tam, poczytaj i mam nadzieję, że rozjaśni się co nieco

Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: ndz wrz 20, 2009 9:20 am
autor: kamilka
Hey.
Stało sie wreszcie sie polubily po ciezkim wczorajszym dniu i nocy zis malutka zaczela smyrac starsza i tak jej sie spodobalo i chyba bedzue git
Kiepska jakos ale zawsze cos ;p;p
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: ndz wrz 20, 2009 5:06 pm
autor: Justyna&Tinka;)
jak myślicie w jakim miejscu pierwszy raz połączyć??Żeby szczur nie znał tego miejsca ani szczur spłoszony nie uciekł.

Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
: ndz wrz 20, 2009 7:16 pm
autor: kamilka
Ja puszczalam w przedpokoju tam Fifi nie latala wiec teren był czysty

Pozdrawiam