Strona 61 z 174

Re: Marudnik vol. 2

: sob sty 05, 2008 10:22 pm
autor: Nina
Bo te paskudztwa zawsze łapią ludzi w najmniej odpowiednim momencie. Chyba tego samego wirusa załapałyśmy, mnie też złapało nagle i na tyle mocno, że prawie zemdlałam ::) Dobrze, że moja mum stała obok bo oprócz wirusa byłabym poobijana :D
Dostałam listwą w głowe >:( Prawie tak jak na filmach bywa... jedna osoba sie podnosi, druga obraca trzymając coś długiego na ramieniu... Guza będe miała i to konkretnego...

Re: Marudnik vol. 2

: ndz sty 06, 2008 11:37 am
autor: magda18
;D Przepraszam, ale wyobraziłam to sobie ;D Wspólczuje:)
Co do remontu pokoju, ciesz sie, że go Tobie robią... Mój tata remont mojego przekłada, przekłada i przekłada od 2 lat :o ....a młodszy brat się cieszy. Bo ślady na ścianach przypominają mu rybki,statki i rekiny ::)
Ekhem, 'marud, marud'- Zrobiłam błąd, najpierw umyłam ręce w pięknie pachnącym, waniliowo-śmietankowym żelu pod prysznic <tak ładnie pachnie, że sama mam ochotę go zjeść ::) > a potem zabrałam się za głaskanie Marioli... Złapała mój palec w łapki, spojrzała na mnie z podziękowaniem i... wgryzła się w niego :-\ Nie czuje połowy dłoni....

Re: Marudnik vol. 2

: ndz sty 06, 2008 11:59 am
autor: Nina
Magda, jak to sobie wyobrażam to nie moge sie przestać śmiać :D Jak to musiało z boku wyglądać :D
U mnie tatko przyjechał na 2 tygodnie do domu z pracy z Anglii i został zagoniony do remontu w moim pokoju ::)
Afera znowu zaczęła gryźć kuwete... noc spędziła razem z Soli (obgryzającą pręty i nie dającą mi zasnąć) w mniejszej klatce. A już było kilka dni spokoju... myślałam, że jej przeszło.

Re: Marudnik vol. 2

: ndz sty 06, 2008 4:24 pm
autor: magda18
Nie wiem dlaczego niektórym szczurom tak smakują kuwety... ;) Ale wiem co to znaczy nieprzespana noc przez gryzonia pożerajacego kraty :-\
Mój tata sam co jakiś czas wraca do tematu 'malowanie' ale potem coś mu wypada/wyjeżdża/whatever i nici...:|
Właśnie próbuje nauczyć sie chemii:| Jutro mam koło, a nic mi do głowy nie wchodzi...wogóle wkurza mnie to, ze mam kolokwium z tematów których nie przerabialiśmy na zajęciach:| Wrrrr ???

Re: Marudnik vol. 2

: ndz sty 06, 2008 9:16 pm
autor: Elly
Uehehehe :P Ja dobrze wiem, co to brak mozliwosci zasnięcia przy gryzącym kraty szczurze.. az za dobrze. Jutro za to mam test z calego semestru i jest tego tyle, ze łoooo... Czemu trzeba sie caly czas uczyc, uczyc i jeszcze raz uczyc? Przeciez jest wiele innych, ciekawszych rzeczy do roboty... ;D ot, taki marudnik..

Re: Marudnik vol. 2

: ndz sty 06, 2008 10:22 pm
autor: magda18
Podobno życie studenta jest miłe i przyjemne... ilość imprez organizowanych dla studentów jest przeogromna, wydaje się, że studenci właśnie nic innego nie robią tylko balują do rana... szkoda, ze na tych 'STUDENCKICH' imprezach zdecydowaną większością są licealiści. :(
Pierwszy sensowny śnieg spadł w Poznaniu <i okolicach ;) > a ja zamiast wyruszyć na sanki co robiłam? Ano UCZYŁAM się, tak dla odmiany:| Słyszałam, że na Akademię Rolniczą mówi się Akademia Relaxu. Teraz wiem, jaki ładunek sarkazmu jest w tym sformułowaniu zawarty:|

Re: Marudnik vol. 2

: ndz sty 06, 2008 10:44 pm
autor: Karen
Marudzenia ciąg dalszy.. może i przeziębienie mija ale za to ząb mnie zaczął boleć a kasy na dentystę nie mam jeszcze przynajmniej do wtorku/środy. Jeżeli nie przestanie boleć to padnę chyba :/

Re: Marudnik vol. 2

: pn sty 07, 2008 6:23 pm
autor: Agata
Przestanę być ohydnym leniem, przestanę być ohydnym leniem, przestnę...
ARGHHH!

Re: Marudnik vol. 2

: pn sty 07, 2008 8:44 pm
autor: magda18
Marud, marud...chemia mi nie poszła. Bo się tak zdenerwowałam, że nie mogłam się skupić...za to brzuch mnie rozbolał:| Za dwa tygodnie muszę napisać wejściówkę:| I ją zdać...ehh, nogi mi przemokły! W mieście blabra, na wsi blabra, balbra jest wszędzie...w moich butach też:|

Re: Marudnik vol. 2

: pn sty 07, 2008 8:59 pm
autor: Pajton
Nawiązując do posta Agaty...
jestem ohydnym leniem, jestem ohydnym leniem :/

Re: Marudnik vol. 2

: wt sty 08, 2008 1:49 pm
autor: Nina
Dołączam do klubu ohydnych leniów :-X
Dostałam 2 z tak banalnej rzeczy, że normalnie siara!! Jak można dostać 2 z budowy komórki ??? Nie daruje sobie :-\ Zamiast przeczytać choć troche na dzisiejsze pytanie wolałam wczoraj do 12 w nocy oglądać 'Najemnika'. Do tego doszło niewyspanie bo lekcja o 8 i doopa >:(

Re: Marudnik vol. 2

: wt sty 08, 2008 3:36 pm
autor: yss
muhahahahaa
przepraszam. ale widziałam kiedyś skan sprawdzianu z biologii, właśnie z budowy komórki.
narysowany był telefon i podpisane wszystkie części.

marudnik: wieczny ból głowy. cały dzień ciemno, co to niby za dzień?? samochód dalej chyba rozwalony, małżonek poszedł go reanimować i całkiem przepadł, myślałam że chociaż przyjdzie powiedzieć jak mu poszło.
bolą mnie nadal zęby. wczoraj jadłam pierwszy posiłek o 19stej. była to - hura - papka ziemniaczana.
dzisiejszy posiłek - papka z soczewicy z marchwią.
ciekawe z czego papkę będę jeść jutro? może zrobię sobie budyń, hura po trzykroć?
dobrze że przestał boleć kręgosłup.
chyba wejdę do klatki chorego świżdżaka i tam się zabunkruję. razem z nim.

Re: Marudnik vol. 2

: wt sty 08, 2008 9:59 pm
autor: 'Asia
Pomarudzę sobie bo...

piszę na forum pierwszy raz chyba od miesiąca :( Ciągle nie mam na nic czasu, a jak mam to umieram ze zmęczenia :(
bo jest kolejna zmiana skryptu forum a ja znów się nie łapię w tym wszystkim ;)
bo dużo stresu związanego z nauką...
bo u mnie w pracy jest tragicznie... Tzn. jeśli o samą pracę chodzi to nadal jest fantastycznie - świetna atmosfera, super zgrany zespół, przez cały dzień dostęp do neta i GG, a telefonów bardzo mało ;P
Ale firma której infolinię obsługujemy, ciągle nam jakieś wałki robi :( Mieliśmy dostać premie świąteczne ale nagle z dnia na dzień okazuje się że nic z tego (a cały miesiąc dali nam się cieszyć), czyli w jednej chwili okazuje się że bedzie 300 zł. mniej, z którymi porobiło się już trochę planów... Teraz nagle okazuje się że połowę godzin na styczeń nam pokasowali tak z dnia na dzień!! Bo mamy za mały ruch... No ale ludzie... Jak tak znienacka można komuś coś takiego robić?? :( Znowu kilkaset złotych, z którymi wiązały się różne plany poszły się... Ech...
Poza tym różne smutne sprawy osobiste, a to związane z przyjaciółmi, a to z kochaną przeze mnie osobą... ;( Smutek w sercu :(
I na domiar złego... Maruszka mi się starzeje ;( Pokłada się z kąta w kąt i notorycznie wypada z hamaka na samo dno kuwety... A Zu ciągle charczy...

No i na koniec - zima... A to u mnie zawsze powód do depresji :P Bo szaro, bo ciemno, bo zimno, bo mokro...

Niech jutro będzie lepsze... A na razie - niech mnie ktoś przytuli :(

Re: Marudnik vol. 2

: wt sty 08, 2008 10:37 pm
autor: Elly
<przytul> będzie dobrze ;)

Re: Marudnik vol. 2

: śr sty 09, 2008 9:06 am
autor: Maugosia
Czy ktoś zna delphi? buuuu mam zrobic program na zaliczenie a ni w ząb nie potrafię :(