Strona 61 z 71
Re: Moja trzoda
: śr lis 10, 2010 10:39 pm
autor: StasiMalgosia
Moje chłopaczki ale urosły. A Pan Jęzorek robi coraz bardziej złoty. Wybrałaś już chłopakom imiona?
Re: Moja trzoda
: czw lis 11, 2010 12:23 pm
autor: Anka.
Rosną w oczach. niebieski najbardziej, złoty to małe, ale szybkie stworzonko
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
złoty najpewniej będzie Moddell. nad drugim musze jeszcze pomyśleć.
Re: Moja trzoda
: czw lis 18, 2010 5:34 pm
autor: Anka.
Pan Pohybel kończy dziś 2 lata!
Wczoraj miał robione foto , zmiany zwyrodnieniowe kręgów lędźwiowych i powiększone serducho, włączony enarenal i kupimy jeszcze coś z glukozaminą.
Konsik też stawy, serducho, i kolejny guz, w okolicy pachwiny, na razie obserwacja.
Hammerth serducho, stawy lędźwiowe i kolanowe, masakra, ale płuca bez ropni! Wygraliśmy:D
Występek, Doktor był zdziwiowny,że on jeszcze żyje,dostał witaminy, zaczęło go bardziej ściągać na bok.
Panowie zostali wymiziani przez Ciocię
Ol., którą bardzo miło było nam poznać:)
Re: Moja trzoda
: czw lis 18, 2010 6:58 pm
autor: Ogoniasta
Re: Moja trzoda
: czw lis 18, 2010 11:10 pm
autor: ol.
Niech nam żyje Pohybel w zdrowiu i lekkości ciała i ducha !
Tak jest, miałam przyjemność pomizać to mityczne stworzenie, mięciutkie jak aksamit
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
,
i jego białych kolegów, największe szczury jakie kiedykolwiek widziałam, i poruszającego Występka, i pełne energi dzieciaki złotego i srebrnego, i brata bliźniaka Witalisa, tylko o wiele bardziej wyluzowanego, i Halikowy ród widziałam i Napiego, ach
wszystkim Wam, i nie tylko ogoniastym - wszystkim - zdrowia życzę i to wystarczy, bo siebie już macie
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: Moja trzoda
: czw lis 18, 2010 11:16 pm
autor: merch
Wszystkiego Najlepszego dla Pohybelka
A czy cos nie tak z wnusiami , ze byly u weta czy tak kontrolnie?
Re: Moja trzoda
: czw lis 18, 2010 11:22 pm
autor: Anka.
Bardzo nam miło, wszystkim i każdemu z osoba, a najbardziej Pohybelkowi
Merch, maluchy nie były, zabrałam tylko te,które wyżej opisałam. W porządku, szarańcza wciąż je, gdzieś się śpieszy, niebieski przegonił brata, russek bardziej proludzki,po dziabie Sreberka ma ładnie otorbiony ropień, na antybiotyku z dnia na dzień maleje, więc nic więcej wymyślać nie będziemy.
Re: Moja trzoda
: ndz lis 21, 2010 6:40 pm
autor: odmienna
tutaj, na szczęście nie muszę zaległości odrabiać, bo przecie zawsze 15 sekund wciągu dnia znalazłam, by sprawdzić Twoje postępy w NIEbraniu Czapeczników
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
, więc tylko pytam, jak z tymi imionami?
Nieustające życzenia zdrowia dla całej Trzody i Opiekunki.
Re: Moja trzoda
: ndz lis 21, 2010 7:57 pm
autor: Anka.
Odmienna,
Wiedziałam jak bardzo Cię kuszą, więc tknięta odruchem humanitarności wziełam szarańcze.
One naprawde są jak szarańcza, jedzą, jedzą, i jeszcze raz jedzą,w przerwach biegając i znosząc kukurydze do szafy, wczoraj nie domknęłam szafki i miałam więcej jedzenia niż ubrań...
Maluchy oficjalnie bezimienne,aż wstyd.
Zdrowie się przyda, Konsikowi urósł guzek, sam chłopina mizernie wygląda.
Hammerth ma podejrzenie arytmii i stawy bardziej mu siadają.
Lolek jest rok młodszy,ale ten sam lab, kolana też powoli siadają,ehh.
Występek...,wczoraj przyszedł ,położył mi się na brzuchu, głaskany trykał i pulsował oczami (!), potem podreptał podjeść kukurydze , brał ziarno,padał na boczek i leżąc jadł. Dalej podreptał do klatki, ułożył się w koszyku i zasnął. I to jego spojrzenie, czasem smutne,że on ma takie plany na łazikowanie z chłopakami,ale ciało odmawia, czasem puste, jakby demencja go pokonała, i to szczęśliwe, gdy jest wtulony, najcześćiej w tłusty zadek Hurka.
Re: Moja trzoda
: ndz lis 21, 2010 9:26 pm
autor: ol.
Anka. pisze:One naprawde są jak szarańcza, jedzą, jedzą, i jeszcze raz jedzą,w przerwach biegając i znosząc kukurydze do szafy, wczoraj nie domknęłam szafki i miałam więcej jedzenia niż ubrań...
hmm, ja cieszyłabym się, że ostatecznie to jedzenia się w szafie namnożyło, a nie ubrań ...
oby glukozamia pomogła białasom; żal Konsika, dobrze przynajmniej że guzek jest luźny, choć i tak mógłby przystopować;
a Występek - ta trzecia opcja i to, że przychodzi po pieszczoty, to przeciwwaga, której bardzo potrzeba dla dwóch pierwszych
tak by się chciało, samych takich chwil dla staruszka - wygłaskaj delikatnie
Re: Moja trzoda
: sob lis 27, 2010 1:44 pm
autor: Anka.
Mam imiona!
cinnamon-Moddell
blue-Hoth
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Moddelek jest bardziej towarzyski, ostatnio przyszedł ,wszedł pod bluzke i zasnął mi na brzuchu
Zdjęć nie mam, mam na głowie zwierzaki, prace, studia, technikum i troche czasu brakuje, na pocztę też jeszcze dotarłam, przepraszam
Gosiu ![Embarrassed :-[](./images/smilies/embarrassed.gif)
Re: Moja trzoda
: ndz lis 28, 2010 1:18 pm
autor: ol.
hot model
![Azn ^-^](./images/smilies/azn.gif)
Re: Moja trzoda
: pn lis 29, 2010 4:33 pm
autor: Anka.
Re: Moja trzoda
: pn lis 29, 2010 5:31 pm
autor: StasiMalgosia
Przy takich imionach zasługują na porządną sesję zdjęciową
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
( no dobrze, chociaż po jednym proszę
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
)
Co do transporterka nie ma sprawy, trochę się bałam ze gdzieś na poczcie zaginął wiec mnie uspokoiłaś
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Re: Moja trzoda
: pn lis 29, 2010 7:53 pm
autor: Anka.