szczury.org

Nie wiem czemu ale ciagle nie daje mi to spokoju...;/;/
Jakos mysle o tym ostatnio ciagle nie wiem czemu.
Trzymaj sie Pin i pozdrow Lubego .

Szukamy domu dla rudych, Farta i Siwego...

http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=23349

Dla innych w zasadzie też, ale na razie jest tylko to ogloszenie... Kilka na pewno zostanie, w tym obowiazkowo alfa stada, czyli Gruby...

pin, trzym się mocno.. Rozumiem Cię doskonale.

będę niedługo we Wrocławiu, więc mogę jakby co, coś przewieźć..

Pin , wszystkiego najlepszego!

Wszystkiego naj !

Bobuś i Fart pojechały w środe do nowego domku u solo. Dzis dostałam wiesci, ze juz po pierwszym dniu chłopaki spały w kupie razem z nowym stadkiem Takie łączenie u dorosłych samców mnie zdumiewa Ale i jestem szczesliwa, bo dobrze chłopaki trafiły

pin, a zdradzisz coś więcej..? Ja chętnie się dowiem gdzie nowy domek, i czy nowy domek ma nicka, którego mogę pooglądać na forumach

Babliś, Solo przecież dal się nam przy okazji małego dzikuska trochę poznać i to z takiej strony, że mogę z radością pogratulować wszystkim zainteresowanym

O, to nie zauważyłam Ostatnio dużo mi umyka

Od wczoraj Biszkopcik i Siwy juz sa u Mary z sps. Domek dobry, chłopaczki bedą zadbane, wiec juz nie jęcze Kraków znowu nie tak daleko, wiec kto wie... moze ich kiedys odwiedze

W stadku po staremu... Felek odgrywa role judasza, chodzi i denerwuje inne szczury Małe, a takie wredne...

Cieszę się że odnajdują dobre, zaufane domki...

Dzis zawiozłam 3 rudziutkie do Muchy321 i wiem, ze maja fajny domek Od razu chłopaki sie poznały z nowymi kolegami i zostały przyjęte do stada bez zadnych zgrzytów i stresów

pin3ska, one są takie grzeczne. Aniołki. <3 Tylko na ręce ciężko ich wziąć, droczą się trochę i wyrywają, ale nie gryzą. Obecnie siedzą za biurkiem, cała trójeczka + kilku innych, reszta stadka w klatce (otwartej). Postaram się niedługo o zdjęcia, bo tamisce też wiszę fotki jej "wnuków". Ważyłam ich w czwartek i do 500 dużo im nie brakuje. Miśki. <3
Wyjątkowo szybko zostali przyjęci do stada, nawet tydzień nie minął a miłość rozkwitła i cieszę się, że alfy stada nie muszę kastrować, bo (odziwo) on też przyjął nowych od razu. Mam nadzieję, że później mu nie odbje.
To tyle. Buziaki ode mnie i od moich facetów.

Od wczoraj mam tylko jedno stado. Dołączyłam Zadziory, Dina i Szefcia. Zawsze to mniej sciolki w domu ktora moga przekopywac i kurzyć... Widac wyczuły moja determinacje, bo dzis juz jest po łączeniu...

Najsmieszniejsza była reakcja Wacka, ktory napuszył swoj gruby tyłek, a potem wziął jabłko, odszedł na bok i odwrocił sie tyłkiem do wszystkich, zeby miec swiety spokoj Dino wielkolud na początku wystraszył wszystkich... oprocz Ananasa. Wszystkie szczury siedziały na półce, diniak biegał wkurzony na dole, a Ananas zszedł sobie na jabłuszko jakby nigdy nic Zadziory juz nie są bojowe, Szefciu juz tez nie bardzo. Noc tez juz przespały razem.

Eh, pin... nie będziesz czasem w okolicach Krakowa? Jesteś Mistrzynią Śiata w łączeniu, a użytkowniczka odmienna, ma pięć szczurów w trzech klatkach...