Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
: śr lut 15, 2012 12:43 am
Jeśli szczur nie jest starszy niż rok-półtora, to kastracja mu powinna pomóc.
Bo teraz on wariuje pewnie z hormonów... Tak mi się wydaje.
Ja bym Plastka kastrowała, myślę, że i jemu byłoby lepiej, nie chodziłby ciągle zdenerwowany i zestresowany, nie męczyłby kumpli. 
Niepokoję się, że Biały dalej chrumka... Nam jak Rzepka dała leki do domu (proszki, bo powiedziała, że po zastrzyku tym może być martwica, a proszki działają tak samo), to w zasadzie po jednym dniu już nie chrumkał, trochę kichał, a po trzecim to już w ogóle nic a nic... Może warto jeszcze raz iść z nim do weta...? Nie wiem.
Boję się, że może dojść do powikłań czy coś albo po prostu zachrumka się... 
Co do Młodego, to skoro chętnie je, to widocznie nie uciska mu to może szczególnie przełyku, ale właśnie drogi oddechowe...? Ile on teraz waży? On zawsze był taki grubaśny.
A swoje już ma, tłuszczyk może mu utrudniać życie w tej chwili. Może spróbuj go odchudzić jakoś? Wydaje mi się, że to naprawdę mogłoby pomóc... Ale te dźwięki, które on wydaje, to właśnie raczej sugerują coś z płuckami czy bezpośrednio coś w nosku lub ogólnie z całym układem oddechowym... Sama nie wiem, naprawdę.
Szkoda, że nie masz tam jakiegoś lepszego weta.
A może warto by było video z nim, jego odgłosami i opis wysłać jakiemuś naszemu zaufanemu wetowi? Może coś by podpowiedział?



Niepokoję się, że Biały dalej chrumka... Nam jak Rzepka dała leki do domu (proszki, bo powiedziała, że po zastrzyku tym może być martwica, a proszki działają tak samo), to w zasadzie po jednym dniu już nie chrumkał, trochę kichał, a po trzecim to już w ogóle nic a nic... Może warto jeszcze raz iść z nim do weta...? Nie wiem.


Co do Młodego, to skoro chętnie je, to widocznie nie uciska mu to może szczególnie przełyku, ale właśnie drogi oddechowe...? Ile on teraz waży? On zawsze był taki grubaśny.



A może warto by było video z nim, jego odgłosami i opis wysłać jakiemuś naszemu zaufanemu wetowi? Może coś by podpowiedział?