Strona 61 z 175

Re: Majaki Nocne

: pn mar 12, 2012 10:10 am
autor: IHime
Zawiozłam Tusię, jest pierwsza w kolejce. Pewnie zamiast pracować, będę się wgapiać w telefon i zaklinać o wiadomość, że już po i wszystko ok. :(

Re: Majaki Nocne

: pn mar 12, 2012 10:19 am
autor: akzi
więc i ja trzymam kciuki ! oby wszytsko poszło sprawnie i szybko !!!!!

Re: Majaki Nocne

: pn mar 12, 2012 1:21 pm
autor: IHime
Jadę po Tusię! Wybudziła się. Usunęli dwa guzki, trzeciego się nie dało, za blisko jelita się ulokował. Na razie jest mały, więc postaram się nie martwić na zapas.

Re: Majaki Nocne

: pn mar 12, 2012 1:27 pm
autor: unipaks
To teraz kciukamy za to, żeby ładnie dochodziła do siebie i nabierała sił po zabiegu :)
Ucałuj biedulkę :-*

Re: Majaki Nocne

: pn mar 12, 2012 2:02 pm
autor: akzi
ojej to dobrze ze chociaż dwa.
malusia teraz bedzie potrzebowała duzo miłości w dochodzeniu do siebie :*

ucałuj ją w czółko !

Re: Majaki Nocne

: pn mar 12, 2012 9:01 pm
autor: Paul_Julian
Niech wraca szybciutko do zdrowia, kochany pyszczek.

Re: Majaki Nocne

: pn mar 12, 2012 9:07 pm
autor: Nietoperrr...
Dzielna niunia!Dużo zdrówka i oby ten trzeci guzek nie urósł ani o milimetr!

Re: Majaki Nocne

: śr mar 14, 2012 11:10 am
autor: IHime
Melduję, że żyjemy. Tzn. Tusia żyje i ma się coraz lepiej, a ja mam wrażenie, że zaraz zejdę z niewyspania, bo przecież w nocy ktoś musi rekonwalescentkę przypilnować, żeby szwów nie zjadła, rano załatwić opiekunkę do szczura (dobrze, że siostra rozumie miłość do zwierząt wszelakich i nie puka się w czoło) i iść popracować, a tam nie dość, że udawać, że się cokolwiek kuma, to jeszcze działać intensywnie, bo terminy gonią. Wolę, jak zabiegi odbywają się czwartek-piątek i w weekend mogę się zająć opieką nad ofiarą, ale tym razem wetka zalecała jak najszybszy zabieg, a ja i tak mam weekend zjazdowy.

Re: Majaki Nocne

: śr mar 14, 2012 3:44 pm
autor: unipaks
Dzielna dziewczyna z Tuśki! :) Niech dojdzie jak najszybciej do pełni zdrowia i sprawności, a Tobie życzymy wypoczynku i odzyskania sił :-*

Re: Majaki Nocne

: śr mar 14, 2012 7:21 pm
autor: Paul_Julian
Ja tez sie cieszę, że Tusia zdrowieje :)

Obserwowałem ostatnio Soranka, i tak sobie myślę, że on chyba tez jak Twój Misiu nadal myśli, ze jest takim małym szczurkiem O0 Ciagle taki zagubiony i przestraszony ..

Re: Majaki Nocne

: czw mar 15, 2012 8:59 am
autor: manianera
Trzymamy kciuki za szybkie dojście do siebie Tusi! I za pozostałe majaki, co by były zdrowe i bezproblemowe ;) !

Re: Majaki Nocne

: czw mar 15, 2012 3:47 pm
autor: *Delilah*
Ciężko się wraca, kiedy wciąż na nowo, w każdym temacie pożegnania... ale i powitania...
Dwa światełka dla Pralinki i Beziutki oraz uściski dla stadka,kolejnej nowości - Tusi (duuuużo zdrowia) i miziaństwo dla Białej gwałcicielki ;)

Re: Majaki Nocne

: czw mar 15, 2012 6:04 pm
autor: ol.
Dobrze, że to już za Wami. Pozdrowienia dla dzielnej Tusi i dla Ciebie wytrwała opiekunko - chowajcie się w zdrowiu :)

Re: Majaki Nocne

: pt mar 16, 2012 12:44 am
autor: Eve
Dobrze że takie świetne wieści ! Dalej trzymamy kciukole za dobre gojenie. Ihime sen jest przereklamowany :P

Re: Majaki Nocne

: czw mar 22, 2012 10:14 am
autor: IHime
Nadal żyjemy! Tuśka prawie wygojona, z prześmiesznym, łysym brzucholem, Małe Białe ze zwichniętą łapinką (głupiutkie dzieciątko uwielbia spadać z różnych miejsc i raz chyba miała pecha), Misio z nawrotem problemów skórnych, chyba na tle alergicznym, bo był przeleczony na wszystkie strony, a dziadostwo się nie chce odczepić. Palmyra i Bagisia zdrowiutkie na szczęście.

Deli, wspaniale Cię tu znowu widzieć!