Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Ogoniasta »

gutki.szczurki pisze: proszę powiedz gdzie dostane szczurka lub szczurzyce agouti ( marzy mi się taka ) i 2 inne w szybkim czasie, ja już naprawdę tracę cierpliwość. Jak widzę swojego Gutka w domu to mam jej jeszcze mniej i po prostu chcę już mieć szczurki tam gdzie studiuje.
Trochę cierpliwości...nie wszystko można mieć "zaraz, już, natychmiast" ;) Jest bardzo dużo maluchów do adopcji..trzeba pytać, szukać, starać się...to czasem będzie tydzień, czasem miesiąc a nawet dłużej...szukaj tu, na drugim forum, na trzecim... ;)
Nie nerwowo...tu jest naprawdę dużo ludzi, którzy są chętni do pomocy.
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
alva_alva
Posty: 81
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 6:58 pm

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: alva_alva »

gutki.szczurki pisze:jak czytam forum to 90% ludzi nie udziela tu pomocy tylko mówi jestem mądrzejszy ty głupi, ty masz źle ja mam lepiej, same ataki aż przykro to czytać
Paul_Julian pisze:
gutki.szczurki pisze: Nie sposób czytac wszystkich postów, a ten topik akurat był w "szukam". Przepraszam w takim razie za niesłuszne oskarżenie. NIe jest prawdą , to , ze ludzie nie udzielają sobie pomocy - posty atakujące po prostu latwiej rzucają się w oczy ;)
Oczywiście, że jest na forum właśnie tak jak pisze gutki.szczurki. Jak zalogowałam się na forum miesiąc temu pierwszy raz moimi małymi ogonkami i wyraziłam po części jakieś inne zdanie, to większość na mnie rzuciła się jak opętana.W tym wątku wiele osób ma dokładnie takie same odczucia, z tym, że wątek jest długi i większość pewnie nie czyta go już w tej chwili od początku.Nie wspomnę o innych wątkach. Nawet wypowiedz merch z wczoraj do mnie: " Jesteś mało pojętna" Czemu na nią za tak chamską odzywkę się nie rzucacie? To , że ktoś ma inne zdanie, nie oznacza, że można mu ubliżać.
Czemu nikt się na mnie nie rzucił jak napisałam, że może działalność założyć i legalnie wykazywać czy się wychodzi na zero czy się coś zarabia? Nagle się zrobiła na ten temat cisza i jakoś skończył się temat, ubliżanie też.Ciekawe czemu? Łatwo się domyśleć.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: merch »

alva doprawdy , nie wiem co mozna napisac wiecej po 11 stronach. Co do US o ile wiem nie ma obowiazku rozliczac sie z braku dochodow i dzialalnosci hobbystycznej nie przynoszacej zyski. Zreszta jak ktos chce , moze mi nie placic, wystaczy ze przedlozy stosowny dowod wplaty na organizacje dzialajaca na rzecz zwierząt, moze tez kupic karme hamaczki czy cokolwiek dla moich zwierzat, mniej wiecej wartosci ustalonej ceny. Natomiast rejestracja dzilalnosci nawet ie przynoszacej zadnych zyskow to koszt ok 400 PLN miesiecznie. Prowadzenie ksiegowosci z nieustajacymi kontrolami ( bo US kontroluja firmy osiagajace wiecznie straty - w koncu nie to jest idea dzialalnosci i zawsze wydaje sie podejrzane) oraz konieczosc odprowadzania zryczaltowanej skladki zdrowotnej - chyba juz powyzej 200 PLN. Tymczasem o ile wiem takie niewielkie dochody np z dzialki pracowniczej nie musza byc reportowane do US. Co wiecej od hodowli rolnej poki co nie odprowadza sie podatku - placi sie jedynie tzw podatek rolny od posiadanej ziemi i taki podatek opłacam. " intensyfikacja " hodowli szczurow mija sie z celem , bo juz teraz nie zawszejestm w stanie znalesc wystarczajaco dobre domki dla wszystkich i czesc szczurow zostaje u mnie. A dla osob , ktore nie chca placic za szczurka jst az azbyt obfita oferta szczurkow adopcyjnych. Takze wybacz , ale cena szczurka z hodowli , po mojemu nie jest argumentem za kupowaniem w sklepach. W koncu jak ktos chce kupic szczura w sklepie to go kupi tak samo jak ty to zrobilas. Chociaz uwazam , ze osoby takie jak ty w sensie uparcie propagujace sklepy powinny zostawac bez pomocy ze strony forum, tyle tylko ze zwierzat tak czy siak szkoda.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
alva_alva
Posty: 81
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 6:58 pm

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: alva_alva »

merch pisze:alva doprawdy , nie wiem co mozna napisac wiecej po 11 stronach. Co do US o ile wiem nie ma obowiazku rozliczac sie z braku dochodow i dzialalnosci hobbystycznej nie przynoszacej zyski. Zreszta jak ktos chce , moze mi nie placic, wystaczy ze przedlozy stosowny dowod wplaty na organizacje dzialajaca na rzecz zwierząt, moze tez kupic karme hamaczki czy cokolwiek dla moich zwierzat, mniej wiecej wartosci ustalonej ceny. Natomiast rejestracja dzilalnosci nawet ie przynoszacej zadnych zyskow to koszt ok 400 PLN miesiecznie. Prowadzenie ksiegowosci z nieustajacymi kontrolami ( bo US kontroluja firmy osiagajace wiecznie straty - w koncu nie to jest idea dzialalnosci i zawsze wydaje sie podejrzane) oraz konieczosc odprowadzania zryczaltowanej skladki zdrowotnej - chyba juz powyzej 200 PLN. Tymczasem o ile wiem takie niewielkie dochody np z dzialki pracowniczej nie musza byc reportowane do US. Co wiecej od hodowli rolnej poki co nie odprowadza sie podatku - placi sie jedynie tzw podatek rolny od posiadanej ziemi i taki podatek opłacam. " intensyfikacja " hodowli szczurow mija sie z celem , bo juz teraz nie zawszejestm w stanie znalesc wystarczajaco dobre domki dla wszystkich i czesc szczurow zostaje u mnie. A dla osob , ktore nie chca placic za szczurka jst az azbyt obfita oferta szczurkow adopcyjnych. Takze wybacz , ale cena szczurka z hodowli , po mojemu nie jest argumentem za kupowaniem w sklepach. W koncu jak ktos chce kupic szczura w sklepie to go kupi tak samo jak ty to zrobilas. Chociaz uwazam , ze osoby takie jak ty w sensie uparcie propagujace sklepy powinny zostawac bez pomocy ze strony forum, tyle tylko ze zwierzat tak czy siak szkoda.

Hodowla szczurów nie występuje w tabeli rodzajów i rozmiarów działów specjalnych produkcji rolnej, co oznacza owszem, że dochody uzyskane z hodowli tych zwierząt nie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym od dochodów z działów specjalnych produkcji rolnej.Natomiast będzie to działalność rolnicza lub gospodarcza.Działalnością rolniczą jest min. działalność ," w której minimalne okresy przetrzymywania zakupionych zwierząt , w trakcie których następuje ich biologiczny wzrost, wynoszą co najmniej 2 miesiące - w przypadku pozostałych zwierząt - licząc od dnia nabycia." Może to być działalność rolnicza i nie wywołuje ona skutków podatkowych w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych pod warunkiem, że okresy przetrzymywania zakupionych zwierząt w trakcie których następuje ich biologiczny wzrost wynoszą - licząc od nabycia więcej niż 2 miesiące. Co do szczura, jeśli go sprowadzasz do rozrodu, to chyba nie musisz czekać powyżej 2 miesięcy na to, aby móc z takiego szczura zrobić "użytek rodzicielski". Nawet jeśli w tym celu masz małe z własnej hodowli, to i tak szczur 2 miesięczny jest już płciowo dojrzały i można go dalej rozmnażać.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: merch »

Nawet jeśli w tym celu masz małe z własnej hodowli, to i tak szczur 2 miesięczny jest już płciowo dojrzały i można go dalej rozmnażać.
Nie mozna , sczury sprowadzam w wieku ok 5 tygodni. A rozmnazam w wieku conajmniej 5 miesiecy. Czyli jak rozumiem jednak nie musze placic podatku?
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: StasiMalgosia »

sorry za off top ale to świetny pomysł merch i reszta hodowców powinni założyć działalność gospodarczą wtedy każdy wydatek na szczury od karmy po operacje można by wpuszczać w koszta
twoja działalność hobbystyczna przynosiła by ci niezły zwrot z podatku :)

a wracając do tematu to mam prośbę do xxx lub kogoś innego kto wyciągnoł szczurki z pseudo wstawcie zdjęcia tych koszmarnych miejsc i skończy to dyskusje o szczurkach ze sklepu bo to właśnie z takich lub gorszych "hurtowni" pochodzą szczurki z zoologików mimo wszystkich zapewnień sprzedawców że tak nie jest
Obrazek
alva_alva
Posty: 81
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 6:58 pm

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: alva_alva »

merch pisze:
Nawet jeśli w tym celu masz małe z własnej hodowli, to i tak szczur 2 miesięczny jest już płciowo dojrzały i można go dalej rozmnażać.
Nie mozna , sczury sprowadzam w wieku ok 5 tygodni. A rozmnazam w wieku conajmniej 5 miesiecy. Czyli jak rozumiem jednak nie musze placic podatku?
Tak szczerze myślę, że to czy podatek trzeba w takiej sytuacji płacić czy nie trzeba, zależy od interpretacji przepisów danego urzędnika, do którego by sprawa trafiła. Poszukałam kilka interpretacji podatkowych i są one sprzeczne.Ty rozmnażasz w wieku 5 miesięcy, ale z biologicznego punktu widzenia są zdolne do rozrodu dużo wcześniej.Pytanie jakie podejście jest danego urzędnika US do sprawy. Czy uwierzy, że rozmnażasz 5-miesięczne szczury w trosce o ich zdrowie czy też stwierdzi, że dla niego ważna jest biologia.Niestety, w naszym kraju jest tak, że to co twierdzi urzędnik z Warszawy, często nie zgadza się z tym co twierdzi urzędnik z Łodzi. Wielokrotnie się z tym już spotkałam i trochę to jest u nas chore.
Co do zwrotu podatku czy strat, to z punktu widzenia prawa nie ma znaczenia czy masz straty czy coś zarabiasz. Dla urzędnika ważne jest to, że nie jest coś zarejestrowane i tego się może czepić, a nie tego czy to przynosi zyski czy straty. To w ogóle nie ma żadnego znaczenia dla takiego urzędnika.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: merch »

ale z biologicznego punktu widzenia są zdolne do rozrodu dużo wcześniej.Pytanie jakie podejście jest danego urzędnika US do sprawy. Czy uwierzy, że rozmnażasz 5-miesięczne szczury w trosce o ich zdrowie czy też stwierdzi, że dla niego ważna jest biologia.
Breeding Age Standards
Most fancy breeders tend to wait until the female is at least 4 months old (usually 4-5 months) or until they have reached a certain weight (usually 9-12 ounces). At times breeding is delayed, 10-12 months, to evaluate the health and temperament of the potential mother. There is no evidence of increased problems during pregnancy or birth in females bred up to a year.
Pelvic fusing is a myth that has been perpetuated within the fancy. This has led to recommendations of early breeding to avoid endangering the mother rat. There is no scientific evidence that rats experience pelvic fusing at any age.

In the laboratory the traditional breeding age begins at 3-4 months and ends at 10-12 months. Maximum fertility is reached at between 3-10 months.
Jesli urzednik bedzie wyjatkowym cwokiem moze nie uwierzy , jesli wykaze sie szczatkowa inteligencja zrozumie, ze nikt nie chce ryzykowac zycia samicy za wczesna ciaza, zwlaszcza , ze sprowadzenie jej kosztowalao ok.1000PLN , a na dodatek takim rozmnazaniem zamknalby sobie droge na jakiekolwiek inne importy . 4 miesiace i 300 gram to minimum ,ktorego przestrzega wiekszosc dobrych hodowcow, jesli bedziesz robic cos wbrew uznanym zasadom pozbedziesz sie mozliwosci sprowadzania szczurow. Mysle ze jest dosc latwe do zrozumienia.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: zuzka-buzka »

Ogoniasta pisze:Dokładnie!
Bo jeżeli kogoś nie stać żeby kupić szczura za 75/80zł, to czy wyda np 100/200zł na weta (np. operacja)??
Kup szczura w zoologu, niech będzie od razu zaświerzbiony i zarobaczony (co się zdarza MEGA często) a szybko dojdziesz do sumki 80zł za leczenia..a do tego szczurek będzie dzikowaty.....jak dla mnie rachunek jest prosty!
Aha, to twoim zdaniem szczurki z hodowli są zdrowe, piękne, cudowne, nigdy nie chorują, nie trzeba ich operować, żyją długo itp.?

"Bo jeżeli kogoś nie stać żeby kupić szczura za 75/80zł, to czy wyda np. 100/200zł na weta (np. operacja)??"

Tak.
Nie oszukujmy się - mnie nie stać, by zapłacić 200zł za 2 szczury, ale za operację i weta płacę każde pieniądze. Nie szufladkuj. Nie stać mnie również na super rasowego psa za 1 tys. , ale ostatnio właśnie nawet więcej wydaliśmy na leczenie naszego schroniskowego kundla. Potrzebował operacji i codziennych wizyt, więc wypraszam sobie. Bez obrazy, ale zwyczajnie gadasz bzdury. ;) Tyle mam do powiedzenia.
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Ogoniasta »

zuzka-buzka pisze: Nie oszukujmy się - mnie nie stać, by zapłacić 200zł za 2 szczury, ale za operację i weta płacę każde pieniądze.
hmmm...zaprzeczasz sama sobie ;)
Nie stać kogoś na szczura z hodowli, kupi w zoologu i na drugi dzień wyda np 30/40zł na weta...i za chwile kolejne. Czy nie lepiej zatem te pieniążki wydać na zdrowego i kochanego malucha a przy tym nie przykładać ręki do cierpienia zwierząt z hurtowni/pseudohodowli itp ?? Czy też zaadoptować bidę, których naprawdę jest dużo i obawiam się, że zbyt szybko ich nie zabraknie :( .

zuzka-buzka pisze: Aha, to twoim zdaniem szczurki z hodowli są zdrowe, piękne, cudowne, nigdy nie chorują, nie trzeba ich operować, żyją długo itp.?
Gdzie ja to niby napisałam?? ;)
Nie mówię, że szczury z hodowli nie chorują!! ...ale na pewno od hodowcy nie dostaniesz szczura ze świerzbem czy innym "sympatycznym" pasożytem. ;) Pomijając wszelkie "kinder niespodzianki" i pomyłki w rozpoznaniu płci sprzedawanych ogonów...
Nie twierdzę też, że każdy szczur ze sklepu jest chory i dziki, ale jestem na tym forum trochę czasu i częstotliwość tych "przykrych" zakupów jest ogromna! Wystarczy żeby skutecznie zniechęcić do kupowania tam...pomijając świadomość tego z jakich miejsc są brane te biedne zwierzęta.

Prawda jest taka, że im dłużej "siedzi się" w temacie tym więcej rzeczy i prawd do nas dociera....więcej zaczynamy rozumieć.
Dwa lata temu też miałam inne zdanie na wiele tematów tutaj poruszanych...najważniejsze to być otwartym i pozwolić sobie na "oświecenie" ;)
Nikogo nie będę namawiać do kupowania w hodowlach! Na 7 swoich szczurów 5 mam z adopcji (1 - pierwszego z zoologa)...jeżeli ktoś uważa, że szczury w hodowlach są za drogie, to niech korzysta z adopcji...kupowanie zwierząt w zoologach jest złem i to mają sobie ludzie uświadomić!!
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: zuzka-buzka »

Ogoniasta pisze:
zuzka-buzka pisze: Nie oszukujmy się - mnie nie stać, by zapłacić 200zł za 2 szczury, ale za operację i weta płacę każde pieniądze.
hmmm...zaprzeczasz sama sobie ;)
Nie kochana. ;) Po prostu nie będę płacić 200zł za szczury! Wolę te pieniądze odłożyc właśnie na pilne operacje, weta itp.


Ogoniasta pisze:
zuzka-buzka pisze: Aha, to twoim zdaniem szczurki z hodowli są zdrowe, piękne, cudowne, nigdy nie chorują, nie trzeba ich operować, żyją długo itp.?
Gdzie ja to niby napisałam?? ;)
Tutaj:
Ogoniasta pisze: Bo jeżeli kogoś nie stać żeby kupić szczura za 75/80zł, to czy wyda np 100/200zł na weta (np. operacja)??
Kup szczura w zoologu, niech będzie od razu zaświerzbiony i zarobaczony (co się zdarza MEGA często) a szybko dojdziesz do sumki 80zł za leczenia..a do tego szczurek będzie dzikowaty.....jak dla mnie rachunek jest prosty!
To zabrzmiało jak
"szczury zoologowe chore i dzikie. Za szczura zoologowego będzie musiał od razu zapłacić np. za operację, i leczenie świerzbu, a hodowlane za to będą zdrowe i oswojone całkowicie, jak dla mnie rachunek jest prosty"

Spokojnie przeczytaj jeszcze raz swoją wypowiedź, a na pewno zrozumiesz o co mi chodzi. ;)
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Ogoniasta »

zuzka-buzka pisze:
Ogoniasta pisze:
zuzka-buzka pisze: Aha, to twoim zdaniem szczurki z hodowli są zdrowe, piękne, cudowne, nigdy nie chorują, nie trzeba ich operować, żyją długo itp.?
Gdzie ja to niby napisałam?? ;)
Tutaj:
Ogoniasta pisze: Bo jeżeli kogoś nie stać żeby kupić szczura za 75/80zł, to czy wyda np 100/200zł na weta (np. operacja)??
Kup szczura w zoologu, niech będzie od razu zaświerzbiony i zarobaczony (co się zdarza MEGA często) a szybko dojdziesz do sumki 80zł za leczenia..a do tego szczurek będzie dzikowaty.....jak dla mnie rachunek jest prosty!
To zabrzmiało jak
"szczury zoologowe chore i dzikie. Za szczura zoologowego będzie musiał od razu zapłacić np. za operację, i leczenie świerzbu, a hodowlane za to będą zdrowe i oswojone całkowicie, jak dla mnie rachunek jest prosty"

Spokojnie przeczytaj jeszcze raz swoją wypowiedź, a na pewno zrozumiesz o co mi chodzi. ;)
;) nigdzie w moich postach nie ma stwierdzenia że szczury z hodowli nie chorują!! Jest tylko, że nie ma możliwości żebyś dostała od hodowcy szczura ze świerzbem czy innym pasożytem! Dzikusa też od hodowcy nie dostaniesz....
Napisałam tylko i wyłącznie o tym! ;)
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: zuzka-buzka »

No ale wychodzi na to, że osoba, która nie akceptuje hodowli/nie stać jej na hodowlane szczurki lub po prostu takowych nie chce, jest biedna i nie stać ją na operację futrzaka. ;)
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Flaumel »

Nie jest powiedziane, że nie stać jej, a że istnieje MOŻLIWOŚĆ, że nie będzie miała zamiaru wydać tych pieniędzy na leczenie.
Nic nie jest zakładane z góry - tak samo gdyby nie było kontrolowania przyszłych domów to to, że szczurek z hodowli kosztuje 100 zł nie gwarantowałoby całkowicie, że trafi do kochającego domu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Ogoniasta »

zuzka-buzka pisze:No ale wychodzi na to, że osoba, która nie akceptuje hodowli/nie stać jej na hodowlane szczurki lub po prostu takowych nie chce, jest biedna i nie stać ją na operację futrzaka. ;)
o widzisz ;) Różnica jest miedzy tymi co "nie akceptują czy nie chcą" a tymi co "ich nie stać" ;)
Co do tych drugich, to wg mnie skoro nie stać kogoś wydać 80/100zł na szczurka z hodowli, to skąd weźmie na leczenie?? ;)
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”