Strona 601 z 664
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: czw wrz 09, 2010 10:27 pm
autor: zalbi
Paul, to raczej myszka
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: czw wrz 09, 2010 10:30 pm
autor: Paul_Julian
Myszka ? Myslałem, ze to albinek. Fakt, teraz jak sie przyjrzę, to widać , że nie ma wystajacego noska. Dawno juz nie miałem myszek, Ty masz świezsze dane

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 8:28 pm
autor: Sheeruun
Ojciec własnie do domu przyszedł, przyniósł mój karnet na kurs samoobrony xP Wgl śmiesznie z tym było, bo nigdy nic nie wygraliśmy, a w tamtym tygodniu w radiu naszym suwalskim tak ogłaszali że mają do rozdania karnety na kurs takowy.. To mama smsa wysłała i tak jej się miały środki na koncie skończyć.. i jakiś czas później zadzwonili, że wygraliśmy!
Jestem mile zaskoczony, bo nie byłem za dobrze nastawiony do tego kursu.. a tu patrzę, jakieś kanji w tytule i napis "karnet gwarantuje miesiąc bezpłatnych zajęć samoobrony
na bazie aikido, karate i judo" - szok!

Zawsze chciałem chodzić na któreś z tych sztuk walki, ale niestety nie pozwalała mi na jakiekolwiek ćwiczenia fizyczne moja dość zaawansowana astma

Teraz zasmakuje chociaż trochę tego
Ale jestem happy teraz!

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 9:11 pm
autor: Paul_Julian
To pewnie będą lajtowe rzeczy , miesiąc to nic

Zresztą, to jest "na bazie" wiec moze się ograniczyc do typowej samoobrony (kop w jaja, cios w tchawicę albo w oczy i takie tam) Astma nie jest przeszkodą , nie martw się.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 9:30 pm
autor: Sheeruun
Zresztą, to jest "na bazie" wiec moze się ograniczyc do typowej samoobrony (kop w jaja, cios w tchawicę albo w oczy i takie tam)
Cichaj, Paul, radość mi psujesz!
Astma nie jest przeszkodą , nie martw się.
U mnie niestety zawsze była. Wystarczyło parę prostych ćwiczeń i już zaczynałem się dusić. Mimo szczerych chęci do ćwiczeń, musiałem zostać zwolniony całkowicie z wf-u, bo nauczycielki mało zawału nie dostawały przeze mnie

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 9:35 pm
autor: Paul_Julian
Ale to wąłsnie fajnie , ze bedzie "na bazie" . Bo wtedy wiecej się nauczysz. Bo gdyby to były typowe zajecia z karate czy aikido , to miesiąc to nic.
Jak masz napady, to bierz leki, lub zmień dawkę. I inhalator blisko. Nie Ty pierwszy i nie ostatni ćwiczący z astmą

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 10:25 pm
autor: Sheeruun
Bo gdyby to były typowe zajecia z karate czy aikido , to miesiąc to nic.
Chciałbym na to chodzić.. ale mam wrażenie, że jestem za stary

No i moja kondycja fizyczna pozostawia wiele do życzenia
Jak masz napady, to bierz leki, lub zmień dawkę. I inhalator blisko. Nie Ty pierwszy i nie ostatni ćwiczący z astmą

Inhalator zawsze mam przy sobie

Ostatnio już ataków nie mam, głównie dlatego, że moje ćwiczenia fizyczne ograniczają się do spaceru do szkoły i z powrotem

Czasem tylko jak się za dużo śmieję, to mnie astma łapie
Kurczę.. przydałoby się trochę jednak zająć sobą

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 10:31 pm
autor: Flaumel
Za stary, za stary, wcale nie za stary, więc nie marudź i spełniaj marzenia!

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 10:39 pm
autor: Sheeruun
Za stary, za stary, wcale nie za stary, więc nie marudź i spełniaj marzenia!

Marzeń to ja mam wiele, aż za wiele!
Zobaczę jak mi się na tej samoobronie będzie podobało i jak pójdzie, potem się pomyśli ewentualnie o jakimś karate czy czym tam.. U nas jest, Kyokushin bodajże, na każdym słupie rozwieszają swoje plakaty

Pomyślimy..

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 10:48 pm
autor: Paul_Julian
Zacznij znowu brac leki codziennie i bedzie lepiej

Ale żes pojechał z tym "za stary" .... Nigdy nie jest się za starym na spełnianie marzeń, dokładnie tak jak mówi Flaumel.
Trenowałem za młodziaka karate, ale potem lekcje były za drogie
Ale poszedlbym na zwykłą samoobronę , taką dla kobiet. Wbrew pozorem jest o wiele bardziej skuteczna niż np. kravmaga.
Żeby obronić sie na ulicy korzystając z klasycznych sztuk walki, trzeba trenowac kilka lat. Żeby obronic sie używając kravmagi czy boksu, trzeba być twardym na treningach, bo tam nie ma markowanych ciosów ani zatrzymywania o cal przed twarzą.
Samoobrona uczy obrony przed klasycznymi chwytami na ulicy , i to jest dobre.
Sheerun bedziesz relacjonować jak Ci tam idzie

Wogóle to super, ze udalo Ci sie wygrac i to coś fajnego !
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 11:11 pm
autor: Sheeruun
Ale żes pojechał z tym "za stary" .... Nigdy nie jest się za starym na spełnianie marzeń, dokładnie tak jak mówi Flaumel.
Do niektórych rzeczy naprawdę czuję się za stary. Chociażby to, że od małego chciałem jeździc na deskorolce! Jakieś dwa lata temu sobie ową zakupiłem i mimo starań, czułem się tak idiotycznie chwiejąc się i wywalając na chodnik i słysząc chichoty przechodniów że zaprzestałem prób..
Na tej samoobronie też będę czuł się staro, bo to jest dla 'dzieci i młodzieży w wieku 7-15 lat', a ja, jakby nie było, mam niecałe 18

Ale słyszałem w radiu, że karnet wygrała też jakaś 18-letnia dziewczyna (która mówiła że jej się to przyda bo chce być policjantką) więc sam nie będę.

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 11:17 pm
autor: Sheeruun
Trenowałem za młodziaka karate, ale potem lekcje były za drogie
Skojarzyło mi się z moją ukochaną jazdą konną. Jeździłem przez ładnych kilka lat i wtedy jeszcze nie było tak strasznie drogo. Mógłbym nawet stwierdzic, że konie były wtedy całym moim światem, tak jak teraz są szczury. Ale musiałem przestać, bo ta przyjemność stała się zbyt droga - wybaczcie, ale 35zł za godzinkę jazdy to za dużo jak na moją kieszeń.
Fakt, że jeździłęm też potem w sportowej przez kilka miesięcy, za darmo, ale co to była za jazda? Nie nauczyłem się niczego, wszystkie konie zajęte były przez starszą grupę i to ona była ważna, a my? Mieliśmy jednego, starego, spracowanego kuca na grupę kilkunastu osób. Jazda trwała około 1,5h, czyli na oko 10 minut na jedną osobę.. No i instruktorzy się nami nie przejmowali zbytnio, trenowali starszych do zawodów, więc nie mieli na nas czasu. W ogóle nie wiem po co wzięli tą drugą grupę.. I tak tylko sprzątaliśmy, starsi oddawali nam konie i sprzęt do wyczyszczenia i zabierali zady do domów. A my jeszcze jakieś dwa h roboty - czyszczenie koni, sprzętu, zamiatanie, karmienie.Ja dziękuję takie coś. Zrezygnowałem po kilku miesiącach.
Ale żem się rozpisał i wgl nie na temat

Mam ostatnio jakąś wenę do pisania
Teraz będę rozpamiętywał stare, dobre czasy

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn wrz 13, 2010 11:23 pm
autor: Nietoperrr...
No i mi się stare czasy przypomniały przez Ciebie...Dwu-miesięczne wakacje pod namiotem na pastwisku pełnym koni...Jazdy za free,tylko trzeba było wstawać o piątej rano żeby zdążyć wszystkie konie nakarmić i napoić...Się nanosiło tych wiader!
Ach,aż miło się wspomina,wakacje w siodle...
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt wrz 14, 2010 11:00 am
autor: Kameliowa
tez chodziłam na karate swego czasu

strasznie to lubiłam a lekcje nie były nawet aż takie drobie

CO roku na wakacje jeździłam z trenerką na obozy karate; męczyła nas strasznie treningami, ale bardzo dobrze to wspominam. Tyle że pewnego razu z nią się pokłóciłam i przestala do niej chodzić

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt wrz 14, 2010 7:10 pm
autor: Paul_Julian
Obozy karate były najlepsze
A w roku . ok. 95 miesiąc treningów ( 2x w tygodniou 1.5 h ) kosztowało mnie 50 zł ( w przeliczeniu na nowe). BYłem już starszy stopniem, więc nie interesowały mnie zajecia z młodszymi, troche się to nie opłacało.
Teraz już nie miałbym czasu na treningi
