Strona 62 z 174
Re: Marudnik vol. 2
: śr sty 09, 2008 9:40 am
autor: magda18
'Asiu ja też przytulam... to jak firmy traktują czasami swoich pracowników... szkoda gadać:/
Maugosiu raz w życiu usłyszałam tą nazwę...teraz jest drugi raz. Ale może ktoś coś będzie wiedział:)
Jak ja tęsknię za ciepełkiem i słoneczkiem... eh, podejrzewam, że Mariolka to kinderniespodzianka :/ Na razie tylko podejrzewam... tydzień niepewności:|
Fufka i Czarnulla są już kobietkami w podeszłym wieku:( Obie mają po blisko 2 lata...cały czas śpią...Fufka jeszcze trochę poskacze, posiłuje się z moją ręką, ale Czarnulla..? Zrobiła się wielkim leniwym miziakiem. Nie wyobrażam sobie utraty którejś z nich...
Re: Marudnik vol. 2
: śr sty 09, 2008 1:15 pm
autor: Pajton
Maugosiu, ja kiedyś w liceum miałam delphi... i wspominam to najgorzej jak sie da:/ Chętnie bym pomogła, ale kompletnie nie pamietam co i jak, bo zaliczenia to było kopiowanie programów, zrobionych przez paru kolegów z klasy.
A ja musze pisać tą przeklętą prace licencjacką, a jakoś zero u mnie pomysłów i natchnienia... :/
W dodatku sesja sie zbliża, więc znowu stresy z kombinowaniem notatek, pytań etc. no i ogólny zapieprz, ehhh odechciewa się wszystkiego

A jeszcze musze schudnąć pare kilo, bo źle się z nimi czuje, pozatym nawet mój kumpel zauważył że mi sie przybrało :/
Maruuud....
Re: Marudnik vol. 2
: śr sty 09, 2008 5:00 pm
autor: yss
przebiłam sobie palec igłą. przeszła przez mięcho jak przez masło. nie wiedziałam że człowiek ma w palcu tyle krwi.....!
kolejny dzień migreny. plus palec. w dodatku nadal nie mogę jeść.
żenada.
Re: Marudnik vol. 2
: śr sty 09, 2008 5:15 pm
autor: magda18
Ałłłaaa, yss, współczucia O.o
Aaaa!! Nie było już miejsc na przed-termin z chemii!! Ale jestem zła! Jakieś ciołki zajęły mi miejsce!:/
Re: Marudnik vol. 2
: ndz sty 13, 2008 10:09 pm
autor: Nina
Jutro rano jade do szpitala

Musze zostawić moje słoneczka. Nie wiem jak wytrzymam bez nich i forum. Uzależniłam sie...
Wreszcie dopuściłam do siebie myśl, że nadal czuje to samo, że nie minęło. I jest mi z tym źle. A On ma inną...
Re: Marudnik vol. 2
: ndz sty 13, 2008 11:37 pm
autor: limba
Ninus trzymam kciuki mocno za Ciebie...
a o nim zapominj...nie byl wart najwidoczniejj.
szybko do nas wracaj...
Re: Marudnik vol. 2
: pn sty 14, 2008 8:58 am
autor: Nina
Dzięki limba

Chciałabym wrócić jak najszybciej, ale jak będzie to niestety nie zależy ode mnie.
A On to na prawde super koleś. Nie przystojniak, któremu woda sodowa uderzyła do głowy i uważa sie za najwspanialszego. Ma po prostu świetny charakter, ciężko teraz spotkać kogoś takiego
Echh, lece na pociąg. Do napisania

Re: Marudnik vol. 2
: wt sty 15, 2008 5:49 pm
autor: 'Asia
Ninuś, jesteśmy z Tobą! Wracaj do nas jak najszybciej!! Przytulam
A ja pomarudzę sobie... Jestem choraaa...

Czuję straszne rozbicie, katar, ból gardła, głowy, kaszel, chrypa... Na dodatek mam chyba niezłą gorączkę - czuję jak dosłownie pali mi się skóra na ciele!

Ech... I co? I siedzę w pracy!
Re: Marudnik vol. 2
: wt sty 15, 2008 8:45 pm
autor: Paweł69
Wszystko jest nie tak jak powinno.
Kruszyn ugryzł mnie w palec, co prawda jego gryz nie był wymierzony we mnie tylko w Igniska, ale oberwałam ja

Karma zamówiona w zookoziołku ponad miesiąc temu nadal do mnie nie dotarła, a zapłaciłam przelewem

Winda w bloku w remoncie do końca lutego i muszę wspinać się po tych przeklętych schodach.
No to sobie pomarudziłam i odrobinę mi lepiej

Re: Marudnik vol. 2
: śr sty 16, 2008 1:49 am
autor: Karen
Asiu, kup sobie Tabcin. Mi pomógł
A ja sobie pomarudzę bo mi zimno
Re: Marudnik vol. 2
: śr sty 16, 2008 6:17 pm
autor: 'Asia
Karen

Oczywiście pisząc mojego poprzedniego posta już tylko wyczekiwałam przerwy żeby pognać do apteki po mój niezastąpiony od lat Tabcin ;] Mi też zawsze baaardzo pomagał i bardzo polecam innym ;] Widzę, że takie samo zdanie mamy na ten temat :] Zawsze tylko nie mogę wytrzymać ze śmiechu (albo i strachu ;P ), kiedy czytam na ulotce cała listę skutków ubocznych (typu śpiączka, padaczka, kołatanie serca, niepokój ruchowy i wiele innych :| ). Ale nie ma lepszego niż Tabcin
Dziś już czuję się dużo lepiej, za to baaardzo cierpię z powodu pewnej comiesięcznej "kobiecej" przypadłości...

Ałaaaaaaa

No i - jakże by inaczej - siedzę w pracy ;P
Re: Marudnik vol. 2
: czw sty 17, 2008 12:21 am
autor: Karen
Asiu, ja Tabcin pierwszy raz brałam

ale jak żaden inny lek działa (a na mnie mało co działa :/ )
Marud, nie chce mi się do pracy jutro
Re: Marudnik vol. 2
: pt sty 18, 2008 4:13 pm
autor: limba
Kurna co za dzien w pracy... Normalnie mialam ochote bic glowa w biurko...

Re: Marudnik vol. 2
: pt sty 18, 2008 5:03 pm
autor: sophiya
limba, ale ponoć chociaż dobrze płatna, jak sama mówiłaś.

Re: Marudnik vol. 2
: sob sty 19, 2008 6:35 pm
autor: limba
sophiya: No nie jest zle

Ogolnie ja lubie ale piatek byl jakis traumatyczny...