dzięki wszystkim za miłe słowa

synek jest super.
Agata pisze:
I oczywiście brawa dla naszego ysska: klap, klap, klap!
ciekawe, tak samo zareagował mój mąż, jak mały wyplusnął ze mnie...
bo urodziłam go w wodzie, o.
5 godzin od pierwszego skurczu do wypluśnięcia.
synek dostał 10 pkt, szybko nauczyłam się go karmić, bardzo dużo je i robi pomarańczowe kupy

i dużo śpi. najfajniej śpi mu się na tacie, pupą w górę, jak razem słuchają muzyki. robi masę uśmiechów [jeszcze nieświadomych] i baaaardzo lubi jak go kąpiemy
jest ogólnie zadowolony z życia.
mam foty, ale jeszcze nie zrzucone na kompa.

dopiero dziś go p. naprawił

po tym jak go popsuł
Ratta: twoja kolej.
