Dzisiaj odrobinkę o moich kochanych starowinkach...
Fibi (2 lata i 6 miesięcy )

- Ogólna forma Fibulinki jest zadowalająca

Chętnie wychodzi na wybiegi, apetyt dopisuje, oczka radosne i błyszczące, futerko troszkę wyrudziałe i przerzedzone ale gładziutkie i ładne.

W chwili obecnej największym problemem są łapcie, zarówno tylne jak i przednie. Szczególnie po spanku - zanim się babusia rozrusza

Bo jak już wejdzie na "obroty", to nawet wskakiwanie całkiem nieźle wychodzi.
Pampuszek ( 2 latka i 3 miesiące)

- Niestety od czwartku forma Pamputka znacznie spadła

w czw wieczór była słabiuteńka, miała problemy z trzymaniem jedzonka..dostała sporą dawkę beta + wit B1..w pt wizyta w Zwierzyńcu.. osłuchowo bardzo ładnie, lepiej też już chodziła i miała więcej sił, więc odsunęliśmy póki co wejście ze sterydem..podajemy nadal beta+wit B1. Wczoraj wieczorkiem czuła się znacznie lepiej.

Podreptała na wybiegu troszkę, jest silniejsza...Jednak widać zmiany w tym tak bardzo niechcianym kierunku
Vilemo ( 2 latka i 3 tyg)

- od dwóch dni zachwyca mnie mój Uszek Kłębuszek

Ma tyle sił i wigoru, że biega, skacze (nawet z podłogi na kanapę

) zupełnie jak niejeden młodzik

Wesolutko zwiedza, niucha, tupta sobie energicznie po całym szczurzym pokoju

Serce mi zalewa fala gorąca jak na nią patrzę
Bardzo prosimy o kciukanie za moje babulinki

Szczególnie za Pampuszka....
