Strona 62 z 114
Re: Moje babole przebrzydłe
: pn mar 28, 2011 10:51 pm
autor: alken
ech, Makumba nie chce jeść, niczego, nawet kiełbasę próbowałam jej dać to wzięła ale nie zjadła

jutro spróbuję ze strzykawki ją dokarmiać, jak i to się nie uda to chyba pomogę jej odejść...
wygląda jak szkielet i siedzi tylko w jednym kącie, nie rusza się, trzyma się łapkami za kraty i tak cały czas...
Re: Moje babole przebrzydłe
: pn mar 28, 2011 10:59 pm
autor: Paul_Julian
Biedactwo

To takie najgorsze chwile są, kiedy człowiek walczy, a te malutkie ciałka już nie chcą

Czasem chcą, a organizm się poddaje, i to też jest straszne

Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 29, 2011 8:16 am
autor: alken
chyba z nią pójdę bo nawet tego leku ze strzykawki nie przełyka, nie rusza nawet buzią jak jej wkładam strzykawkę, tylko leży, na rękach się szarpie, zgrzyta też ząbkami....

Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 29, 2011 8:27 am
autor: Nietoperrr...
Ech...Właśnie najgorsze jest,jak już same przestają walczyć...Cóż można zrobić,jak one już wybrały?...
Malutka,a może spróbujesz jeszcze podnieść się choć odrobinę i dać swojej pani i nam ciut nadziei?...
Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 29, 2011 8:33 am
autor: alken
teraz stoi w tej swojej pozycji oparta o kraty...czytałam temat o eutanazji na drugim forum, susu tam pisała że duszące się szczury mają właśnie takie zrywy, że zaczynają biegać, ona tak robi, próbuje się wydostać z klatki, ja się jeszcze tego trzymałam że to jakaś wola życia a teraz już nie wiem. nie chcę tego robić dla własnej wygody, tylko dla niej. a nie wiem czego ona chce bo nigdy nie była związana z człowiekiem, ja jestem dla niej wrogiem, nie moge jej nawet przytulić, pogłaskać bo dla niej to stres i przerażenie a nie ulga.
Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 29, 2011 12:06 pm
autor: Paul_Julian
Zupełnie jak moja Kredka

W pazdziernika będzie miała 2 lata, a jedyne co widać, że starsza, to większy brzuszek i jak się ją wezmie, to smyknie na ramię. Ale jak włoże ręikę do gniazda, to dostanę gryza(wprawdzie nie do krwi). Makumba i Kredka nawet wyglądaja podobnie.
Żeby chociaż człowiek wiedział.... Żeby miał pewność, ze po prostu serduszko stanie podczas snu, a nie że będzie się dusić i rzucać z wytrzeszczonymi ślepkami

Żeby ktoś podjął tę trudną decyzję za nas...
Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 29, 2011 1:45 pm
autor: unipaks
Byłoby straszne, gdyby miała umierać dusząc się... Przy niewydolności oddechowej jest taka obawa niestety, trzeba być uważnym i nie zwlekać zbyt długo
Przykro mi, alken, liczyłam na to, że jej się poprawi

Pogłaszcz Makumbę serdecznie ode mnie, trzymajcie się, razem z Ronją...
Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 29, 2011 9:04 pm
autor: alken
już wróciłyśmy
Makumba (*)
a Ziutka idzie powoli za nią...
Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 29, 2011 9:10 pm
autor: ol.
och nie
żegnaj Makumbo
[^]
Ziutko zostań z nami jeszcze, ciepłe myśli ślę w Twoją stronę
Re: Moje babole przebrzydłe Makumba (*)
: wt mar 29, 2011 9:13 pm
autor: jordan
ojjjjj [*] paskudniki zabierają nasze kochana ogonki
Re: Moje babole przebrzydłe Makumba (*)
: wt mar 29, 2011 9:14 pm
autor: Paul_Julian
Niech Makumba śpi spokojnie

Miałem nadzieję, że te nasercowe co ruszą, nawet ta mala ilośc co wczoraj zjadła. A Ziutka niech sie trzyma jak najdłuzej!
Re: Moje babole przebrzydłe Makumba (*)
: wt mar 29, 2011 9:25 pm
autor: Nietoperrr...
Makumbiczku...[*]Jeszcze złapiesz mojego Frodusia na zakręcie,jak nie będzie wiedział gdzie iść,to pokaż mu proszę...
Re: Moje babole przebrzydłe Makumba (*)
: wt mar 29, 2011 9:42 pm
autor: Veerena
Makumbo[*] tylko jeszcze nie zabieraj mi Freji...
Re: Moje babole przebrzydłe Makumba (*)
: śr mar 30, 2011 9:17 am
autor: alken
Ziutka odeszła przed chwilą
(*)
Re: Moje babole przebrzydłe Makumba (*) Ziutka (*)
: śr mar 30, 2011 9:27 am
autor: IHime
Alken, kochana, jest mi tak straszliwie przykro...
[*]Makumbo charakterna, leć spokojnie...
[*] Ziutko złota, duszku szczurzy...
