Strona 62 z 95
Re: wolna szczurza szuflandia
: wt maja 04, 2010 9:49 pm
autor: Paul_Julian
Z tego co przeczytałem citrosept wzmacnia odpornośc. Więc równie dobrze można zastosowac echinacee i temu podobne ? Ja jestem sceptyczny dla takich pomysłów. "Naturalny antybiotyk" , suplement .
To już chyba lepiej czosnek z miodem. Albo herbatkę różaną. Też ma duzo wit. C.
Mu z tego co zrozumiałem ma problem z zespołem serce/płuca i trzeba szukac w tym kierunku. na pewno sa leki, które można przy tym stosowac.
Zadzwoń chociaż do dr Bieleckiego, opisz swoja sytuację , ze nie mozesz przyjechać za bardzo , a Ci zalezy .... Moze udalo by sie z nim umówić na weekend ?
Re: wolna szczurza szuflandia
: wt maja 04, 2010 9:56 pm
autor: sssouzie
ah nietoperu..poryczałam się i ja......
własnie ona taka jest- na zawsze do kochania...niepowtarzalna w nijaki sposób...i jak mogłybyśmy się poddać?? no jak?
a jednocześnie..nie chcę żeby cierpiała bo ja tak chcę. jeśli moja bliskość miałaby w jakiś sposób być jej pomocna, a chce tak wierzyć, jeśli widzę każdorazowo jej radość z mojego przyjścia..moja malutka chora kruszynka..
czasem myślę, że ona mnie powoli przygotowuje na swoje odejście, i stara mi się w tym czasie dać ze swego kochania jak najwięcej, jednak stale pokazując- "już wcale nie tak wiele czasu nam zostało"..
a ja wciąż uwierzyć nie mogę, że to ta kruszynka, ta sama, która niedawno pewnej listopadowej nocy dostałam do rąk, która mieściła mi się w garści jednej dłoni, która bez wahania przygarnęła się do mnie swojej nowej mamusi...
czy to ta sama sama dziewczynka, która co noc sypiała na moim karku, która co dzień czekała na mój powrót taka samiuteńka, lecz szczęśliwa, bo moje ręce porywały ją w codzienny taniec bycia razem?
Paul- w weekend mam 3 egzaminy. choćbym nie wiem jak- nie dam rady.
będę starała się z nim skontaktować- tak jak mówiłam- chodzi mi po głowie, i nie spocznę, aż mi się jakoś uda.
tak, to ona...
Re: wolna szczurza szuflandia
: wt maja 04, 2010 9:57 pm
autor: Sysa
Trzymam kciuki za Mu, żeby się dziewczynka dzielnie trzymała i żeby serduszko bło jak dzwon!

Re: wolna szczurza szuflandia
: wt maja 04, 2010 10:05 pm
autor: Paul_Julian
Trzeba walczyć, Sołza, no! Na pewno jakos coś sie uda wykombinować z dr Bieleckim. Moze by sie zgodził na jakąs domową wizytę u niego ?
Trzymamy kciuki!
Wszystkie nasze ogonki kiedyś były maluszkami ... I neistety,ale wszyscy musimy sie przygotować, ze pewnego dnia odejdą pofruwać z inyymi aniołkami.
Re: wolna szczurza szuflandia
: wt maja 04, 2010 10:16 pm
autor: Nietoperrr...
sssouzie pisze:tak, to ona...
No i beczy Nietoper...Monż nie wie o co chodzi i pyta co się stało...Jak mu mówię,to z niedowierzaniem patrzy na mnie jak na kosmitę i mówi "Przecież to nie Twój szczur"...
Nie wiem,co mam napisać...
Przecież każdy szczur z forum jest "mój","nasz"...
A tu w dodatku chodzi o Mu...
Zadzwoń do tego Bieleckiego,może napisz do niego maila.A może ktoś z forum z okolicy mógłby ją tam zabrać?
Re: wolna szczurza szuflandia
: wt maja 04, 2010 10:18 pm
autor: kulek
Smutno u was

Mu, zostań jeszcze...
Kciuki zaciśnięte za Ciebie, kobitko mała, dasz radę...

Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 12:16 am
autor: sssouzie
iwonakoziarska pisze:
Przecież każdy szczur z forum jest "mój","nasz"...
i właśnie..niezależnie ile będziemy mieli własnych, każdy z forum jest nasz...
dziękujemy za myśli. po raz który już?
ale..zajaśniało pewne światełko na naszej drodze. nieśmiałe jeszcze co prawda, ale już mniej więcej wiem, z której strony świeci.
postaram się tam iść.
dzięki Ci Susu
na osłodzenie życia krótki filmik, niedopracowany nijaki. ale Enigma jest
podaj do klatki łaskawie
Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 12:30 am
autor: frommicrowave
oj spociły się oczy przy czytaniu tego wszystkiego....
trzymamy mocno kciuki i ogonki za Mu i światełko które odkryłyście - oby doprowadziło Was do zdrowego celu!
Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 6:39 am
autor: Paul_Julian
Filmik świetny! Musisz Enigmie zrobić jakąs drabinkę

Ale jak czekała cierpliwie

Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 7:47 am
autor: Jessica
Kciukamy za Maludę

Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 8:25 am
autor: StasiMalgosia
kurcze odwiedził bym kiedyś wolną szczurzą szuflandie
a tka na poważnie mam nadzieję że się polepszy cały czas kciukamy
Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 4:22 pm
autor: unipaks
Mam nadzieję , że będzie lepiej , Mu nadal chce żyć i walczy; życzymy wam siły i wytrwania, trzymamy kciuki

Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 4:43 pm
autor: denewa
Ja wierzę, że doktor Jałonicka coś poradzi i Mu jeszcze będzie śmigać podkołderkowo
3majcie się ciepło

Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 5:24 pm
autor: odmienna
sssouzie pisze:
ale..zajaśniało pewne światełko na naszej drodze. nieśmiałe jeszcze co prawda, ale już mniej więcej wiem, z której strony świeci.
postaram się tam iść.
no!
(reflektora pod ręką nie mam- pochodnia musi starczyć
)
Re: wolna szczurza szuflandia
: śr maja 05, 2010 5:43 pm
autor: sssouzie
Odmienna za pochodnię dziękujemy..ufam, że pozwoli to na szybsze przebycie drogi. no i już na pewno tej właściwej
StasiMalgosia pisze:kurcze odwiedził bym kiedyś wolną szczurzą szuflandie
Stasiu i Małgosiu ależ wpadajcie

kiedyś można nawet u mnie na tarasie grylla zrobić
dziękujemy dziękujemy
Steryd działa jeszcze..Mu korzystając z czasu zabrała się za gruntowną toaletę. bo i jak tu nie skorzystać, kiedy można znów swobodnie na stojaczka odgiąć się do plecków?
obcięłam jej szpońska, jakoś tak żaden z lekarzy nie odpowiedział a ni nie poradził nam nic w związku z drapaniem się.
znaczy dr. Soszyńska tak, ale to do stosowania miejscowego- a ona się drapie i po boczkach i po główce i po policzkach.
obcięcie pazurków może zmniejszy szkody w ten sposób rozsiane- nie mogę już mieć na sumieniu tych strupków i sinych policzusiów od zadrapań.
kilka fotek (nadal nie mogę złapać Kami)
Enigma to zdjęcie dla Paula by mu udowodnić, że i moja Enigma ma fajny brzusio do całowania jak i Florka
"no puść żesz, pozwoliłam tylko na jedno zdjęcie!"
Muszeńka wczoraj zaraz po przyjeździe: jeszcze nie było widać za bardzo działania sterydu:
dziś podkołdrowo Mu
tak, nieostre, ale wciąż kochane
