Strona 62 z 69
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 3:07 pm
autor: szczurzyca.
Axen, dodaj ich aktualne i możliwie najmniej rozmazane zdjęcia.
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 3:16 pm
autor: `naatka
Boże! Oddaj ty te szczury ! ty nawet NIE MASZ CZASU I ŚRODKÓW żeby się nimi zaopiekować! U szczurzycy będą miały o wiele lepiej niż u Ciebie
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 3:38 pm
autor: Axen97
Noova prosi o tel do mamy albo doście do weta do tego piątku co jest niemożliwe.Telefonu nie moge dać,bo mama by się wściekła.
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 3:39 pm
autor: `naatka
wścieknie się bardziej jeżeli o tej całej sprawie dowie się od dyrekcji

twój wybór!!!
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 3:39 pm
autor: noovaa
To masz problem ...
Możesz porozmawiać z mamą .. .Jeśli się zgodzi zadzwonić, to ja podam swój numer.
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 3:44 pm
autor: Blanny
A co do pieniędzy i ich braku, to każdy miewa takie chwile. Nie każdy na forum ma full kasy. Kiedy mój Jim zachorował i przyszło mi zapłacić u weta 129 zł za leki, zastrzyki, prześwietlenie, rtg.. Akurat też miałam gorszy moment w życiu. Ale są rzeczy ważne i ważniejsze! Dlatego nie opłaciłam Internetu i odcięli mi go na tydzień.

Ale wiem, że gdyby więcej mi zabrakło kasy, tata by mi dał - bo kocha zwierzęta, bo wie, że trzeba o nie dbać. Dlatego mogę mieć szczury - wiem, że są ludzie, którzy mi pomogą, gdyby coś się działo. Ty, przed wzięciem pod swój dom zwierząt powinieneś się zorientować, czy też masz takie osoby. Skoro nie, to powinieneś nie brać szczurów! Tylko poczekać 15 lat aż się usamodzielnisz, znajdziesz pracę. I wtedy sobie brać wielki obowiązek, jakim jest dbanie o czyjeś życie!
Szczury żyją tylko ok. dwa i pół roku. Wiesz jaki to krótki okres? A Twoje już połowę swojego życia są CHORE i CIERPIĄ. Szczur żyje tak krótko, że każdego dnia powinien być rozpieszczany i mieć zapewnione szczęśliwe życie bez bólu i cierpienia.
Miałeś kiedyś ospę? Albo wysypkę swędzącą? Twoje szczury mają już to pół roku. Wyobraź sobie, że pół roku swędzi Cię całe ciało. Fajnie, co?
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 3:48 pm
autor: `naatka
blanny - lepiej bym tego nie ujeła

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 3:53 pm
autor: szczurzyca.
szczurzyca. pisze:Axen, dodaj ich aktualne i możliwie najmniej rozmazane zdjęcia.
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 4:29 pm
autor: sheila.
ja również czekam na nierozmazane zdjęcia ....

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 4:40 pm
autor: Axen97
Jestem jeszcze cioci,a wszystkie zdjęcia jakie miałem wstawiłem.
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 4:43 pm
autor: Paul_Julian
Jak chlopak nie ma lepszego aparatu, to nie może wstawić lepszych zdjęć.
noovaa pisze:To masz problem ...
Możesz porozmawiać z mamą .. .Jeśli się zgodzi zadzwonić, to ja podam swój numer.
Powiedz mamie o pomyśle Noovy, jest bardzo dobry, jesli nie chce podawać swojego numeru. W ustawieniach telefonu można tez włączyć tryb ukrycia własnego numeru, jak mama sie obawia , ze numer może być uzyty do jakich niewlaściwych celów.
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 4:51 pm
autor: `naatka
Ciekawi mnie, czy ty zdajesz sobie sprawe jak je męczysz.
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 5:11 pm
autor: Axen97
Ale mama ogolnie nie lubi tego forum,i doskonale wie,że trzeba im pomóc.
Ma dużo na głowie,no i jakoś tak wyszło że u weta nie byliśmy...
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 5:12 pm
autor: `naatka
przez pół roku ma za dużo na głowie? i co z tego że nie lubi? przynajmniej ludzie stąd wiedzą jak postępować z chorymi szczurkami.
a ty sam nie możesz pójść? ja chodze sama do weta.
Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
: wt sty 25, 2011 5:14 pm
autor: szczurzyca.
ojoj, tak wyszło? szkoda.

przykro mi, że nie lubi forum. niech sobie Twoje szczurki zdychają w męczarniach, bo ja już nie mam siły do Twoich wymówek.