szczury.org

unipaks pisze:Entreen, dawaj mu wywar z siemienia lnianego albo chociaż takie zalane wrzątkiem i odstawione na trochę - przekonałam się, że bardziej pomaga niż olej parafinowy, którego musiałby szczurek wypić duże ilości żeby zadziałał jak trzeba
Wygłaszcz ogonki ode mnie

A ile tego wywaru?

Lusiek mi też to zrobił ..
Cudownie zaglądnąć i zobaczyć radość
Wytarmoś za uszy od ciotki

Entreen, ja słodziłam taki napar/wywar miodem i dawałam łyżeczkę/dwie, albo mieszałam z zarodkami i miodem (bo Muffina wybredna jest paskuda). I tak co jakiś czas, aż wszystko wróciło do normy. Nie mógł być zbyt gęsty, bo hrabianka nie była ciągnącym się gęstym kisielem zainteresowana
Możesz czasowo zabrać wodę i podstawić ten wywar/napar do picia.
Dobrze też jest namoczyć na parę godzin suszone śliwki/morele/rodzynki, a rano zabrać wodę i dać ogonkowi szansę się tego napić. Owoce dla zdrowia sama zjedz. U mnie panny lubią troszkę skubnąć
Teraz sezon moreli, wiem że surowe też działają rozwalniająco

oprócz tego brokuły gotowane i migdały

Kukuuuuk...
Czyli przyczajony tygrys, ukryty smok

Ale numer

czarnookie toto - śliczne !

http://www.youtube.com/watch?v=g2THnsCw ... e=youtu.be

Patrzcie, patrzcie!

No ja wiedziałam, że Mikrob się rozmyśli z tym tuptaniem za TM Wiedziałam po prostu! Super!

A Limfocyt strasznie podobny do braci. Bardziej do Klucha niż Łasia

Tutaj : ALLELUJA ! jest najodpowiedniejszym słowem
albo w wersji młodzieżowej yyyyyeeeeaaa !!

Mikroby szuwarki - no!

W ogóle jaką ta klatka ma podstawę? Bo nie wyglądałaby na tak wielką gdyby nie to, że wiem, że Limfocyt nie jest małogabarytowy (w porównaniu do moich lasek chociażby) a tutaj mają i miejsce na basen, i sporo do tuptania

Szuwarek, najprawdziwszy
A poza tym, Entreen, podziwiam jaki on zgrabny, jaki chód ma ładny - nic nie widać po nim wieku. Nie ukrywam, że popatrywałam też na boczki, które minimalnie tylko pracują - super
Mikrobie, cały jesteś na medal !

Co do filmiku - a wiecie, że on tu był jeszcze zaspany i potem się rozkręcił i skakał? Jestem z niego dumna.
Malachit - 100x50 zdaje się. Jakaś króliczówka, używana, potrzebna mi do Raciborza, żeby chłopaki miały w czym siedzieć, a tamtej nie wozić w te i we wte...

Choroba Mikroba oderwała moje myśli od straty Piksela, ale teraz, kiedy już wszystko się uspokoiło, to wraca. Serce mi pęka ilekroć widzę cokolwiek, co go przypomina...

Niemniej, pociecha jest - Mikrrro ma się nieźle, a nawet... ale to zaraz

Limfocyt:


iiii... kto kończy 2,5 roku?

Tak naprawdę - umownie - jutro, ale u mnie nigdy nie wiadomo, jak z czasem i możliwościami...
A te żółte plamy na łebku to gerberek...

Myju-myju i mistrz drugiego planu...


W zdjęcia ubogo, ale filmik jest!(i ja wiem, ciemno znowu i w ogóle, ze mnie w ogóle fotograf jak z koziej d... trąbka, ale w ciągu dnia rzadko mam czas, żeby na dłużej przysiąść i w przyzwoitym świetle nakręcić/obfocić...)
http://www.youtube.com/watch?v=rCKb_ObqLK8
Tak, to są psie jogurtowe dropsy (z Lidla), polecam, są równie dobre dla szczurów jak "gryzoniowe", a kosztują 5 zł za naprawdę duuużą paczkę

A jak już wrzucam, to się pochwalę najnowszym osiągnięciem Myszki
http://www.youtube.com/watch?v=-1dxSPhrqXk

Mikrooo sto lat! I zdrowia dużo!
I to szukanie spokojnego miejsca na konsumpcję

Wszystkiego najzdrowszego i najsmaczniejszego