Twoje szczury nie tylko sie drapią, ale mają równiez zmiany chorobowe.Axen97 pisze:Się drapią...każdy szczur się drapie,one chyba nie częściej niż inne szczury.
Ech...wiem....było - minęło.
Wiem że postąpiłem źle,ale żyjemy teraźniejszością,prawda?
Zapomnijmy co było,obiecuje,że się zmienie i regularnie będe chodził do weterynarza.
Pół roku coś obiecujesz i nic. Powiedz, jak Ty sobie wyobrażasz regularne chodzenie do weterynarza, skoro przez pół roku nie byłeś nawet na 1 wizycie ?
Nie ma czegos takiego jak zapomnijmy, żyjemy terazniejszością.
Nikt Ci już nie wierzy, poniewaz nie okazałes się godny zaufania i nie zasłuzyłeś na szansę. Nie robisz tego dla nas, dla siebie, tylko dla swoich ogonów. Odrobaczenie (odświerzbienie szczurów) , to najbardziej popularna i najtańsza rzecz.
Zamiast klatki, idz do weta, reszte pieniedzy odłóz na karmę i żwirek, i szukaj tanszej klatki. NIe musi miec 1.5 m wysokości. Wystarczy 70-80 cm. Poza tym jest to też bezpieczniejsza wysokość, jak spadną -nic im się groźnego nie stanie. Jeszcze raz Ci powtórzę , na nic nowa klatka, jak jest potzrebny wet.
Twoje szczury Ci zaufały. A Ty non stop robisz je w jajo. Są chore i nie potrafią napisać Ci na gadu albo na kartce " hej stary, kurde, kiedy idziemy do tego weta , bo moja wątroba już jest chora od tych pasożytów, a ta cholerna maśc mi poparzyła uszy !"
To nie nas oszukujesz. Oszukujesz swoje zwierzaki.