Strona 65 z 174

Re: Marudnik vol. 2

: czw lut 28, 2008 8:41 am
autor: Nina
Wiedziałam, że jak dłuższy czas jest względny spokój, to później będzie 'wysyp' nowych miotów >:( v
Jak mnie wkurza ludzka bezmyślność...

Re: Marudnik vol. 2

: wt mar 04, 2008 8:16 pm
autor: Agata
Wybiłam. Sobie. Palca. Sztuk. Dwie.

Środkowy spuchł mi czterokrotnie, a serdeczny tylko dwukrotnie.
Mamuśka przebąkuje coś o gipsie, jakbym i bez tego nie potrafiła utrzymać długopisu w ręce.
Boli jak cholera.

A w gips się nie dam, chyba że mnie siłą wezmą. Za Chiny Ludowe.

Dobre strony są dwie:
1. Mam motywację, żeby wyćwiczyć lewą rękę w celu "oburęczności".
2. Mogę komuś pokazać baaaardzo wulgrany gest. ;) Czterokrotnie szerszym palcem.

Re: Marudnik vol. 2

: czw mar 06, 2008 2:06 am
autor: Elly
Ojjjj, Agata, wspolczuje. Ale dobrze, ze nie zlamalas. Ja zlecialam z konia w sobote 1,5 tyg. temu, a ręka mnie nadal boli ;/ I do tego uwidoczniła mi się bardziej żyła <myśli>. Przeswietlałas dlon? Bo jezeli tak bardzo spuchlo, to moze masz zlamane?
Tez tak kiedys na WFie sobie wybilam palec pilka od siatkowki :P Potem pisac nie moglam przez tydzien.

Re: Marudnik vol. 2

: czw mar 06, 2008 7:26 am
autor: Agata
Byłam u lekarza. Pomacał, pomacał łapę, coś pogadał, zapisał "lioton 100" i tyle. :| Nawet nie wysłał mnie na RTG. Za to dał zwolnienie z wuefu do świąt...

Wczoraj środkowy i serdeczny palec były "smerfowe", bo niebieskie od spodu. Siniak gigant. Dzisiaj serdeczny jako - tako, środkowy ciągle opuchnięty. I mogę go tylko do połowy zgiąć.

Jak przez najbliższe dni nie będzie lepiej, to idę jeszcze raz, będę robić RTG.

Swoją drogą lekarz był obleśnym staruchem, w dodatku dziwak. A jak zwrócił się do mnie per "córeczko", to chciałam zapytać "tak, tatusiu?"... Fuj.

Re: Marudnik vol. 2

: pt mar 07, 2008 12:16 am
autor: Elly
Wiesz co Agata, ja bym na Twoim miejscu się wybrała chyba jak najszybciej na to RTG. Ja miałam zrobione, mimo, że moja ręka nie była mocno opuchnięta, ale bardzo bolala. I najlepiej jesli się wybierzesz od razu do szpitala (no chyba, ze tam wlasnie bylas).. tylko byc moze po kilku dniach od wypadku bedziesz potrzebowala skierowanie od lekarza.

Jesli Tobie nadal utrzymuje sie opuchlizna, to tym bardziej. No i to, że prawie nie możesz ruszać chyba tez przemawia za RTG. Rob sobie oklady z lodu. Mi to dawalo ulge, bo jakby pochlanialo bol. Lekarz mi kazal robic do 48 godz od zdarzenia, ale pozniej chyba tez mozna :P

A ja sobie pomarudzę trochę...
Jutro większość osób z mojej grupy ma wolne... a ja oczywiście mam zajęcia.. ehh :/ i pewnie znow sie nie wyspie, bo rano musze wstac..
I w ogole musze sobie kupic nowy kask na konie, bo moj sie uszkodzil przy upadku.. i juz nic sie nie da z nim zrobic.. eh i kolejny wydatek. No, ale dobrze, że ja się jakoś bardziej nie uszkodziłam.

Re: Marudnik vol. 2

: pt mar 07, 2008 7:41 am
autor: Telimenka
ehhh nie chce mi sie tylka ruszyc i isc do szkoly... jeszcze dzisiaj jakies sucharskie lekcje i na dodatek 8ich :D. ZYC NIE UMIERAC!

Re: Marudnik vol. 2

: ndz mar 09, 2008 6:09 pm
autor: Nikitka_219
Brak chęci na cokolwiek,nie mam czasu na wchodzenie na forum,komputer dziś mi się włączyć nie chciał-siedzę na drugim.Zaczyna się znów nowy tydzień-tydzień pracy,pracy,pracy.Kartkówki ,sprawdziany,referaty.Strasznie mi się nie chce..nic.

Re: Marudnik vol. 2

: pn mar 10, 2008 2:08 pm
autor: bazylia
od rana wymiotuje bleee :-\ zle sie czuje :-\ nic mi sie nie chce :-\ nudy :-\

Re: Marudnik vol. 2

: pn mar 10, 2008 11:43 pm
autor: Sheila
sasiad przylazl i skorzystal z ubikacji, gdzie na noc wynosze szczurzyce (od kiedy sa razem, nie da sie spac, nawet z wspomagaczami :D) i wylazl - i pyta. czy ja trzymam samice razem?? ja ze oczywiscie, ze czemu by nie... on do mnie ze zglupialam. ze sie mecza. ze on od 14 roku zycia hoduje szczury... sasiadka mu przyklasnela, ze przeciez jak ona miala samca to tez samego trzymala! (a jak miala inaczej, skoro miala jednego jedynego szczura...)? wiec wyszlam na meczycielke zwierzat. bo oni wiedza lepiej a ja jestem zla i niedouczona :P no helooooooooł, swiat sie wywala do gory nogami? moze psy i dzieci i koty i krowy i swinie trzeba separowac? zwariowalam?

Re: Marudnik vol. 2

: ndz mar 16, 2008 3:12 pm
autor: Karen
Nic mi się nie chce.. Myślałam, że może do sklepu się przejdę, bo jakiś sok czy coś bo koło mnie takich wynalazków nie mają, ale mi się nie chce :/ Może jutro po pracy wejdę na sklep, ale tylko może, bo nie wiem czy mi się będzie chciało po tylu godzinach :/ No i najbliższe wolne w sobotę :/ bleee.

Re: Marudnik vol. 2

: ndz mar 16, 2008 9:25 pm
autor: Maugosia
łupie mnie i łupie... prawy jajnik :(
a jutro o 5 trzeba wstać

Re: Marudnik vol. 2

: wt mar 18, 2008 3:37 pm
autor: ninaczika
robiłam zakupy wielkie w cenrtum handlowym, smętna witryna zoologa, tak akurat na wystawie wszystko było widać, gryzonie przed sklepem.. no to patrze jak mają brudno w akwariach, podchodzi pani i zaczyna ajaxem myć szybki, wiec mówie ze mnie az mdli tyle tego pryska naokoło i ze mogłaby troche uważac,szczególnie ze na górze siatka, z boków dziurki, a zwierzeta zapach drażnił. pani całkiem miła, ale mówi ze klienci są tacy wymagający i zwracają uwage. to ja mówie ze zwróciłabym uwage na to ze w środku jest niesamowity brud a lekko brudna szybka mi mniej przeszkadza. pani powedziala ze inni maja odwrotne zdanie, na co ja- niestety i wyszłam..coż.. biedny mały agutek siedział na wielkiej górze bobków, zuzytej ściólki, resztek jedzenia, zeby chociaz miałgdzie sie schowac

Re: Marudnik vol. 2

: wt mar 18, 2008 5:37 pm
autor: Nina
Wystarczy przycisnąć jeden przycisk, a ja siedze nad tym telefonem już 10 minut i nie moge sie zdecydować... Tchórz jestem i tyle :-\

Edit
No cóż, wysłałam...

Re: Marudnik vol. 2

: wt mar 18, 2008 5:56 pm
autor: Fatty
Po raz kolejny, po powrocie z pracy muszę powiedzieć, że "rzygam już ludźmi"... :-\

Re: Marudnik vol. 2

: czw mar 20, 2008 10:05 pm
autor: Gosia K
jestem zła kurde szczurek przegryzł siostrze słuchawki od komórki teraz muszę jej odkupić a braknie mi kasy :(