Strona 65 z 138
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw lip 02, 2009 9:45 am
autor: zalbi
RattaAna pisze:no i zaczyna mi być już ciężko, jednak 15kg do przodu
a znajoma kuzyna w 8 miesiącu ciąży przytyła tylko 3 kg... ekhm.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw lip 02, 2009 9:50 am
autor: RattaAna
zalbi - tylko 3? to ile ważyło dziecko? znam dziewczynę, która w całej ciąży przytyła tylko 4 kg, ale już przed ciążą był z niej spory klocek i organizm nie musiał nic magazynować itp. przytyła tyle, ile ważyło dziecko + te płyny co się zwiększają w trakcie;
a inna znajoma przytyła prawie 26, a była szczupła przed;
tak więc nie ma reguły, a i tak ilebyśmy nie przytyły, to jeśli jemy racjonalnie, nic z tym nie zrobimy, a ciążą to nie czas na diety; po urodzeniu nadejdzie czas na martwienie się linią
fota w 8 m-cu:

niektórzy mówią, że brzuch mam duży (koleżanka miała taki w 9 m-cu), inni, że właśnie mały, a ja sama nie wiem; obwód w pasie, na wysokości pępka - uwaga uwaga - całe 100 cm

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw lip 02, 2009 10:42 am
autor: Ania
No cóż. Ja tam spory klocek nie byłam i nie jestem ale szczuplutka to też jakoś niekoniecznie, taka, no, tu trochę, tam trochę. Do szóstego miesiąca na wadze byłam na minusie. Do 9 miesiąca miałam na plusie 8kg ale większość to woda. Zaraz po porodzie ważyłam 10 kg mniej czyli 2 mniej niż przed ciążą zaś 5 dni po porodzie było już 6,5 kg mniej niż przed ciążą.
Ale ja dużo zwracałam do końca 5 miesiąca.
I wiele dziewczyn ma podobnie, to wcale nie jakaś tam wybitna rzadkość. niektóre nie wymiotują, wciągają jak odkurzacz i też nie tyją. To też zależy co się je i jak się je.
Ja np w ogóle nie tykałam w ciąży słodyczy, nawet herbatę przestałam praktycznie słodzić, tak mnie odrzucało. No a jak jakaś Pani odżywia się codziennie w fast foodach i opycha się na noc to wiadome, że sporo przytyje.
RattaAna fajny brzucho

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt lip 03, 2009 10:53 pm
autor: yss
ratta: brzuch jak na 8 miesiąc to taki w sam raz
już wiem, o co chodziło synkowi.
on chciał jeść/pić, ale mleka mam nadmiar i leciało za szybko

dlatego wypluwał cycek i marudził....
odkryłam to stosunkowo szybko i maluszek znów jest grzeczny, bo staram się zapewnić mu normalnie lecące mleczko, ale jest mi strasznie przykro, że tak go męczyłam
w ogóle jest mi dość smutno...... biedak dostał potówek.... upały mamy :/ leczymy się mąką ziemniaczaną, nadmanganianem i sudokremem

ale jeszcze je ma...
i w ogóle...
ale co jakiś czas śmieje się na głos

śmieszne to

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt lip 03, 2009 10:55 pm
autor: merch
nagraj i pusc nam

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt lip 03, 2009 10:57 pm
autor: zalbi
yss pisze:leczymy się mąką ziemniaczaną, nadmanganianem i sudokremem

dlaczego ja znowu mam niewiadomo jak dziwne wyobrażenia fioletowej od nadmanganianu dzidzi, posypanej mąką..
a co do znajomej - ona jest w 8 miesiącu wlasnie teraz. i w ogóle nie tyje. jak było 3 kg tak jest nadal.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt lip 03, 2009 11:02 pm
autor: yss
zalbi: nie jest fioletowy

[jeszcze?]
a mąkę nakłada się delikatnie, wacikiem, jak puder, w miejscach potliwych - nie widać jej właściwie.
na potówki działają tez kąpiele w krochmalu - jaką masz wizję jak TO słyszysz?
merch: nie da rady. on się śmieje raz na dwa dni

i to jest takie malutkie hahaha i koniec

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt lip 03, 2009 11:15 pm
autor: susurrement
yss pisze:na potówki działają tez kąpiele w krochmalu - jaką masz wizję jak TO słyszysz?

ja widzę dziecko w garnku, we wrzątku z krochmalem
RattaAna, ślicznie wyglądasz

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt lip 03, 2009 11:22 pm
autor: zalbi
yss pisze:na potówki działają tez kąpiele w krochmalu - jaką masz wizję jak TO słyszysz?

to jest akurat dla mnie normalne =]
chociaż widzę wannę z siedzącą w niej dzidzią a wokół dzidzi, w wodzie, pływają takie "gluty" z krochmalu - bo taki krochmal tworzy się z mąki =P
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: sob lip 04, 2009 10:15 am
autor: Ania
Na krochmal warto uważać, bo lubi uczulać wbrew obiegowej opinii

U nas zwykły puder - zasypka zdziałał cuda. A do kąpieli emulsja Olium /odpowiednik Oilatum, tylko tańszy../.
Co do szybkiego wypływu mleka to też mieliśmy ten problem, dziecko zbyt łapczywe. jest na to patent - przed każdym karmieniem odciągnąć mleka z 5-10 ml.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: sob lip 04, 2009 10:21 am
autor: Czerwonaona
yss powoli wszystko samo się poukłada i nauczycie się siebie nawzajem.
Jak moja Oli się pierwszy raz rozesimiała to poryczałam się normalnie(taki pierwszy świadomy śmiech chyba jak miała z 4 miesiące).
Ratta super brzusio,taka piłeczka tak jak chciałam ale mnie zawsze wszystko się na boki rozlewało.
24 w pierwszej ciąży na plus a w drugiej 16:-/wcale nie jadłam dużo.
Ania ale Ci dobrze po porodzie ważyć mniej nić przed to marzenie nie jednej mamy:)
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: sob lip 04, 2009 10:40 am
autor: Ania
Czerwonaona, zauważ moja droga, że użyłam czasu przeszłego

Zdążyłam nadrobić, co zrzuciłam
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: sob lip 04, 2009 8:07 pm
autor: yss
czerwona: ech....
ania: odciągam

ale mam do dyspozycji tylko łapki, a mały krzyczy, bo dla niego jakiekolwiek opóźnienie w odżywianiu to tragedia [po mamusi ma...]
macie jakieś info, jak długo trwa takie kąpanie w krochmalu itp żeby te krostki zaczęły znikać?
w poniedziałek idziemy do dermatologa, bo może się jeszcze okazać, że to uczulenie....
bardzo mnie smuci mój synek. wygląda nieszczęśliwie, w kropki...
jeśli to potówki, to na buzi ma je ewidentnie od cyca

cyc przylega mu do bródki i częściowo do policzków i dokładnie tam biedak się wysypał.......
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: sob lip 04, 2009 8:25 pm
autor: unipaks
Jak nasza mała miała coś podobnego na buzi , starsza pani pediatra , upewniwszy się , że karmię piersią , kazałam mi pić sobie (nie za dużo)słabą herbatkę z dziurawca , i małej wszystko znikło .Sięgnęłam po herbatkę ponownie , gdy się okazało , że pojawiła się skaza białkowa.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: ndz lip 05, 2009 7:37 am
autor: odmienna
wchodzę tu sobie, by zobaczyć jak Nasze OMC Mamuśki z upałami sobie radzą i...
jejku! Młody
Yssaczek już kawał czasu na świecie, już się uśmiecha i Mamę prowokuje do właściwych Jej tekstów.
Witaj Chłopaku pośród Szczupaków! Niech świat dla Ciebie będzie miejscem przyjaznym a i Ty dla niego bądź dobry.
A dla Rodziców gratulacje jak stąd do Władywostoku.
Yss- on jest naprawdę przystojny (
piszę to, bo gdy urodził się mój Siostrzeniec, długo zastanawiałam się, czy on faktycznie jest taki piękny, czy taki piękny, bo to mój Siostrzeniec
)
......
polowanie na śmiech maluszka- czy może być cenniejsze trofeum?
