szczury.org

IHime pisze:http://img691.imageshack.us/img691/5064/img5307t.jpg <- Padłam i powstać nie mogę. Nie wiedziałam, że one są w stanie zrobić AŻ TAKĄ minę.

IHime , oj potrafią robić te miny ! Na przykład wtedy , gdy mają mnie dość razem z moim aparatem...
http://yfrog.com/jnobraz123pj

naszafkowe cudne !



Czarnulka niesamowita jest w swoich minach i zachowaniu, również w tym jak daje sobie radę z koleżankami zza ściany, ona jedna na tamte dwie, a przecież górą często bywa Dojrzała Czarnulka

http://img819.imageshack.us/i/obraz128.jpg/ kochane obywatelki,kochani obywatele. zebraliśmy się tutaj....

Pośmialiśmy się z Waszych komentarzy , dziękujemy !

Nasza Martinka tworzy gniazdka niczym wróbelek wobec perspektyw rychłego powiększenia rodzinki. Każdą podsuniętą materię skotłamsi i udrapuje tak , aby stała się przytulnym miejscem do spania. Jeśli niczego jej nie podsunąć , i tak weźmie sobie sama , tylko wówczas nie ma pewności , co uzna za odpowiednie na budulec. Gniazdko przewidziane jest na jednego szczurka i Fini sporo musi się nagimnastykować , jeśli pragnie dołączyć do swojej koleżanki, ale kiedy już jej się uda , obie panny rozluźniają się i wyglądają na całkiem zadowolone z wzajemnej bliskości . Sprytna Finlandia obczaiła ostatnio pokaźną dość dziurę w spreparowanej przez niebieściaka materii i dokonała przezeń najścia , wykorzystując także ważny fakt , iż śpiące blue bywa zazwyczaj mocno nieprzytomne i wystarczy odpowiednio zwolnić tempo "entry".



Niebieskie tornado jeszcze w czymś upodobniło się do wróbelka , mianowicie wydaje z siebie zabawne świergotliwe dźwięki , intensywniejsze w sytuacjach tak newralgicznych jak na przykład postawienie szczury przed spodeczkiem wypełnionym kaszką i następnie przywołanie Finlandii . Biedactwo świergocze wówczas płaczliwie i próbuje uciec z całą miseczką nie czekawszy nawet na pojawienie się koleżanki .
Parę fotek jeszcze nie przeterminowanych
Czarnulka przyłapana na terenie zakazanym , czyli jak sobie poczynamy w pokoju dziewczynek:


Trochę podglądania Czarnuli oraz Finlandii pod blatem stolika:

Nie poświęciłaby mi szanowna koleżanka małej chwilki?

Wobec konsekwentnego i uporczywego "naporu" Pląsawica bierze Czekoladkę w obroty

najpierw całkiem subtelnie ...

...by przejść do działań bardziej obcesowych :

Więcej delikatności upraszam pokornie...

Pomiłuj asani , życie daruj..!

Prośba o miłosierdzie została wysłuchana:

Zastrzeliliście mnie tymi zdjęciami i opisem xD

Ogonki sa prześliczne i przezabawne

najbardziej urzekło mnie przed ostanie zdjęcie xD

http://img687.imageshack.us/i/obraz092lq.jpg/ o jejciu rozczulające

Martinka wygląda mi jakoś niezdrowo , ma troszkę porfirynki wokół oczka i noska , nie zjadła ziemniaczka z koperkiem , choć
zabrała odkładając w kąciku legowiska. Wymasowałam jej delikatnie brzusio , dałam Lakcid i teraz śpi sobie obok , głaskana dla dodania otuchy od czasu do czasu. Mam nadzieję , że to tylko przejściowe dolegliwości typu lekka niestrawność

może biedulce gorąco?

komiks o mniej lub bardziej natrętnych pieszczotach wymiata

Nasze hajduczki i ich obrotne szabelki i jeszcze opatrzone takimi komentarzami - to jest to czego człowiekowi potrzeba po ciężkim dniu

- uszła żywa relaksuje się, mmmm

Nie wiem jak u Was, ale u nas upał daje się we znaki ludziom i zwierzętom; mam nadzieję, że jutro Marti ucieszy nasze oczy pełną formą i całą gamą swoich popisowych minek , jak gdyby nigdy nic

Wydaje się , że z niebieską panienką już dobrze , podbiegnięte wczoraj porfiryną oczko wygląda lepiej i nosek też prezentuje się przyzwoicie ; apetyt dopisuje i Martinka ruchliwa była od rana jak zwykle . Teraz wszystkie cztery śpią najedzone i rozleniwione temperaturą i słońcem.
Napędził mi wczoraj stracha niebieściaczek , cieszę się , że ta niedyspozycja , czymkolwiek była - minęła
.

Oj, jaka śpiąca królewna : ]
Niech tam się trzyma i więcej nie straszy pani!;]

Razem z dziewczynkami staramy się przetrwać te upały...




A Martince chyba rzeczywiście się wydaje , że zostanie wkrórce mamą ; dalej wije gniazdko , znosząc do niego wszystkie chusteczki , ręczniczki i nawet wydarte z notesów karteczki.
Dziś nie na żarty zaatakowała Finlandię , gdy ta chciała się tam przykolegować ...

upały nieznośne, ale do jakże powabnych ułożeń ciała zachęcają Czarnulkę

Martini, no popatrz, kto by się spodziewał, wydaje się taką wieczną dziewczynką, a tu macierzyństwo jej w głowie

Po drapku ode mnie dla wszystkich chłodzących się do góry brzuchem

dziewczynki urokliwe jak zawsze:) a ta nóżka :;)

Coś jest nie tak z lewą nóżką Finlandii i nie wiem , jaki jest powód ; zauważyłam , że unosi ją co jakiś czas do góry , jakby opieranie na niej sprawiało jej ból ,częściej też liże sobie tę łapkę. Obejrzałam nóżkę i niczego nie dostrzegłam , ale może zahaczyła o drzwiczki albo zeskoczyła jakoś niefortunnie... Dziś starsze dziewczyny przez większość dnia były "na wymianie" w sąsiednim pokoju , a ja starałam się mieć Fini blisko , by móc ją obserwować . Liczę na to , że nie jest to żaden poważniejszy uraz i łapka dojdzie do siebie prędko ; szczura oszczędza ją więc szansa jest . Kiedy leżała rozespana i otumaniona upałem , wykorzystałam sytuację i wygłaskałam bezlimitowo i bez uników z jej strony , nawet przewróciła się na plecki i sama nadstawiła brzusio , przyjmując z upodobaniem te pieszczoty. Wszystkie panny moczyły dziś nóżki w wodzie , wyławiając groszek , kukurydzę z puszki oraz drobne zabaweczki, ale nie nękałam ich zdjęciami , więc wykorzystuję inne fotki


linki do większego formatu
http://yfrog.com/0himg5423mj
http://yfrog.com/0rimg5393jj
http://yfrog.com/0gimg5374gnj
http://yfrog.com/0himg5238tj

Po parę miniaturek z panienkami. Dżumka:



Na ostatniej fotce Dżuma popycha pufę , dzielnie usiłując mi pomagać podczas porządków

Czarnulka :




Finlandia ( dziś tylko te )



I na koniec Martini jako śpioszek lub czyścioszek , polecamy powiększenie , bystre oczy mają szansę dojrzeć np osobliwe w wyglądzie uszko. Z tego co wiem , jakoś tak roczek jej chyba mija i czekają ją urodzinki
Jej wygląd na ostatniej fotce sprawia , że mam ucisk w sercu ...