Strona 65 z 83

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pn paź 11, 2010 12:31 pm
autor: alken
Deli, wpadasz, rzucasz jakąś wieść a potem my paluchy obgryzamy z nerwów, niedobra.

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pn paź 11, 2010 6:43 pm
autor: Cyklotymia
Właśnie, pisz jak tam Rekiny...

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr paź 13, 2010 9:52 pm
autor: *Delilah*
Melduję się ! Ostatnio jestem tak zagoniona, jak nigdy chyba i nie mam siły udzielać sie komputerowo.
Kokardka ok... w miarę, jeśli można tak powiedzieć... Chwilowo jest po drugim zabiegu czyszczenia ropnia (nie mozemy dopuscic, zeby cholerstwo przelazło na kość), dzisiaj oczywiscie wykrecila kolejny numer ,bo wyrwała sobie szwy i mamy piękną ropę na wierzchu. W takim razie nie wiem czy jutro dr Lewandowska nie zdecyduje się przyspieszyc zabiegu nr 3, planowo mającego się odbyć w piatek. Zwariuuuuuuje. Trzymajciu kciuki, mam nadzieje w koncu nadrobić zaleglosci czytelnicze (skandal).
( na plus przedstawia sie zachowanie Kokardy, ktora mimo wszystko ma apetyt i lata jak poparzona) (a moze raczej podziurawiona?)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr paź 13, 2010 10:00 pm
autor: ol.
Nareszcie :)
Niech sie Kokarda trzyma i jeszcze na trochę cierpliwści zdobędzie, a co się przypałętało - a sio !
Kciuki są na kokardkę ! :-*

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr paź 13, 2010 10:06 pm
autor: Cyklotymia
Kciury! Będzie dobrze :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw paź 14, 2010 3:29 pm
autor: manianera
Też sekunduję powrotowi Kokardki do pełni zdrowia! Koniec ropy i zabiegów, wszak trzeba się w końcu zabrać za weki na długą zimę ;) !

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pt paź 15, 2010 5:31 pm
autor: unipaks
Deli, i i jak się wetka zapatruje na dalsze leczenie Kokarduchy?
Dla chorutki i dla reszty Rekinków ślemy buziaczki! :-*

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: sob paź 16, 2010 5:41 pm
autor: Jessica
głaski i uściski dla rekinków :-*
specjalne dla Kokardki :-*

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pn paź 18, 2010 8:13 pm
autor: Sysa
Trzymamy kciuki za Kokardkę, żeby juz nie łobuzowała!

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr paź 20, 2010 12:08 pm
autor: IHime
Jak tam zdrowie Kokardy i wdzięki Noktuli? :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr paź 20, 2010 9:46 pm
autor: ol.
właśnie ?
prosimy o wiadomości o zdrowej i kwitnącej Kokardzie i równie Kwitnących pozostałych rekinach,
bo chcemy do nich uderzyć z czupurami :P

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr lis 10, 2010 11:05 pm
autor: Paul_Julian
Co tam w Rekinowie ?

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: wt lis 23, 2010 12:15 am
autor: denewa
Też się o wieści upominamy!
Tymczasem pozdrowienia ślemy :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: sob sty 08, 2011 6:37 pm
autor: *Delilah*
odkopuję temat, pomimo niesprzyjających wiatrów ,a raczej wichur jakie niestety zagościły w moim marnym żywocie...

Wieści następujące :
Sandijka po operacji guziola rosnącego w tempie natychmiastowym...
Kokarda w sumie przeszła 11 zabiegów (pod narkozą) czyszczenia upierdliwego ropnia, od pazdziernika do grudnia.
Shirin, Kroova i Noktuszon jak zwykle dziwne, brzydkie bądz pokręcone...

Masumka...Masumka, wykręciła numer...<'>
W środę wieczorem...tj.około 24 :30 zrobiłam dziewczynkom kolację, wszyscy przyszli oprócz Masumi..
Zaczęłam Jej szukać, znalazłam w kartoniku, bardzo słabą i wychłodzoną..ciężko oddychała..
Michał pojechał z Nią na ostry dyżur, na Chłopską...
Dostała sterydy i furosemid..
Kiedy wchodził po schodach do domu, tuż przed drzwiami,Masumi stwierdziła, że skoro dom się zbliża, to może już odejść...
Usiłowałam Ją jeszcze ratować reanimacją..Nic to nie dało....

Sandijka

: sob sty 08, 2011 7:01 pm
autor: *Delilah*
Sandijka spaślak kończy 2 latka... zapomniałam z tego wszystkiego...

Obrazek