Re: moje szczupaki kochane
: ndz lip 11, 2010 9:22 pm
więc tak:
Baruch uznał, że z tak namolną kaszą on w żadne spółki wchodzić nie będzie i trzymał się tego twardo bez względu na to w jakich szatach kasza w jego łaski próbowała się wkraść,
lody domowe truskawkowe również odprawił z niczym, bo ponoć przemycały otręby (a otręby to łupież),
pojadł samych owoców (poziomki i nektarynkę), więc już mu chciałam podać na wieczór citropepsin; poszedł jednak w pewnym momencie do klatki i – ja cię kręcę ! – siedzi przy misce z karmą
kilka razy sprawdzałam czy mnie wzrok nie myli, czy to nie Ulrika, ale nie (problemów z ich rozróżnieniem nie mam w tej chwili najmniejszych), i chyba nie stwarzał tam pozorów bo siedział przez czas jakiś, w misce łapkami przebierał i do ust podnosił -
a przed chwilą jeszcze zlitował się nad kuskusem i przez pręty poczynił mu zadość za wcześniejszą wzgardę

Baruch uznał, że z tak namolną kaszą on w żadne spółki wchodzić nie będzie i trzymał się tego twardo bez względu na to w jakich szatach kasza w jego łaski próbowała się wkraść,
lody domowe truskawkowe również odprawił z niczym, bo ponoć przemycały otręby (a otręby to łupież),
pojadł samych owoców (poziomki i nektarynkę), więc już mu chciałam podać na wieczór citropepsin; poszedł jednak w pewnym momencie do klatki i – ja cię kręcę ! – siedzi przy misce z karmą

kilka razy sprawdzałam czy mnie wzrok nie myli, czy to nie Ulrika, ale nie (problemów z ich rozróżnieniem nie mam w tej chwili najmniejszych), i chyba nie stwarzał tam pozorów bo siedział przez czas jakiś, w misce łapkami przebierał i do ust podnosił -

a przed chwilą jeszcze zlitował się nad kuskusem i przez pręty poczynił mu zadość za wcześniejszą wzgardę


...odmienna pisze:
A jeszcze, bezpośrednio pod tym obrazkiem, znalazło się przypadku(? )mocą, imię , tego, którego na zdjęciu brak.
poznaj Misia - on jest po prostu obojętny na wygody i niewygody tego świata - stoicy tak mają
