Strona 65 z 95
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: wt maja 11, 2010 1:46 pm
				autor: kulek
				sssouzie pisze:
futerko Mizelki jakieś powybarwiane jest i takie niejednorodne jakieś. czy to normalne? Wentzowa twoja Armia też tak się przefarbowała?
Armia też jest taka "przefarbowana", ale tylko w niektórych miejscach. Za to Mizia to teraz brązowo-rudo-czarny fuzz  

 
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: wt maja 11, 2010 11:04 pm
				autor: denewa
				A jak Mu? I jak ostatnia diagnoza?
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: śr maja 12, 2010 1:31 pm
				autor: sssouzie
				Wentzowa pisze:Za to Mizia to teraz brązowo-rudo-czarny fuzz 

 
co armia też  zakład fryzjerski prowadzi?
denewo- nowości nasze wpisałam u ciebie w temacie 
słabiutko słabiutko...steryd przestał działać 

 
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: śr maja 12, 2010 3:19 pm
				autor: kulek
				sssouzie pisze:co armia też zakład fryzjerski prowadzi?
Na początku myslałam, że Armia jest powodem Miziowego "fuzzowania", ale się okazało, że mała jest na coś uczulona  
  
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: śr maja 12, 2010 3:28 pm
				autor: unipaks
				nadal kciukamy za Mu, niech się trzyma śliczne słoneczko! 

 
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: śr maja 12, 2010 5:34 pm
				autor: Paul_Julian
				Kciukamy mocno!
Sołza, zabieraj bratu kompa, zebyś mogła byc dłuzej , no!
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: śr maja 12, 2010 6:00 pm
				autor: ol.
				Muszko, mocno za dla Ciebie kciukamy. Walcz malutka !
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: śr maja 12, 2010 6:03 pm
				autor: klimejszyn
				ja również kciukam !
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: czw maja 13, 2010 5:14 pm
				autor: Jessica
				i ja rowniez kciukam! zawsze i wszędzie  

 
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: czw maja 13, 2010 6:20 pm
				autor: Nietoperrr...
				No to i Nietoper machnie skrzydełkiem na szczęście! 

 
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: czw maja 13, 2010 7:28 pm
				autor: Sysa
				I ja cały czas kciukam!  

 
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: czw maja 13, 2010 9:10 pm
				autor: denewa
				Trzymamy mocno kciuki za Mu
Daj znać co powie doktor, kiedy macie wizytę?
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: czw maja 13, 2010 10:19 pm
				autor: Ivcia
				Ja również kciukam. Bardzo, bardzo, bardzo mocno.
Dobrze, że się nie załamujesz. Ja bym usiadła i płakała.
Z takim nastawieniem, jak Twoje, musi być dobrze 

Pozdrawiam Was!
 
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: czw maja 13, 2010 10:44 pm
				autor: Dorotka96
				Kciukamy bardzo mocno!
Co u was? Czekamy na wieści.
			 
			
					
				Re: wolna szczurza szuflandia
				: pt maja 14, 2010 7:40 pm
				autor: sssouzie
				wieści...
zdjęć nadal wrzucać nie mam jak. na razie przyjechałam do warszawy- 
rodzice mają gości a ja sobie mogę posiedzieć z lampką wina przy komputerze.
jutro postaram się wpaść do Mal na sggw- jednak priorytetem będzie wyjazd do dr. Jałonickiej.
Mu jest w stanie kiepskim...dziś ją znalazłam z całym brzuszkiem sklejonym karotką, którego nawet nie próbowała sczyścić.
mam nadzieję, że się uda dr. Jałonickiej ją obejrzeć, do dra. Kurskiego jesteśmy umówione na 22 maja, wiec na rzie chodzi o oględziny i kolejną dawkę sterydu.
dziękujemy za kciuki. potrzebujemy. potrzebujemy!
wybaczcie, że tak rzadko tu zaglądam. wybaczcie za moje lakoniczne pisanie. 
Ivciu- ja pomiędzy walką i powtarzaniem sobie "uda się uda" też popłakuję. 
popłakuję, bo więcej łez już chyba nie mam. pozostało mi jedynie uczucie "piekących nagle oczu" czy to w tramwaju, autobusie, w oknie, w pracy ...gdziekolwiek...
staram się na siłę czasem zająć czymś innym, uciec z pokoju, by odetchnąć na chwilę i zaczerpnąć głębokimi haustami optymizmu z powietrza.
ale w końcu ciągle wracam, wracam by przygarnąć tą kruszynkę, która przecież potrzebuje mojego ciepła. 
 
wybaczcie za lakoniczność. uciekam.
bądźcie z nami 
