szczury.org

satanka666 dzieki, jest troche lepiej...
krwio :przytul:

wrocilam do domu i sie dowiedzialam, ze dziadek w szpitalu rodzice mi nie powiedzieli, bo nie chcieli mi psuc wyjazdu super a najgorsze, ze podejrzewaja tego ze szczypcami :sad2: Tylko nie moj kochany, mały dziadziuś

Azi, :przytul: Musisz być dobrej myśli!

Azi :? 3maj sie jakos ...

A ja dalej nie mogę w to uwierzyć,że małego Kacperka nie ma juz z nami... :sad3: to był straszny pogrzeb, 2 letnie dzieci nie powinny umierać, nigdy więcej nie chce tego przeżywać, a tym bardziej nie jeśli to dzieciatko mojej najlepszej przyjaciółki :sad2:

edit/ nie, to zbyt osobiste. W każdym razie źle mi i jestem głupia, głupia,, głupia.

człowiek myśli całe życie że śmierć to coś tak oczywistego i prostego, że każdego spotyka, ale gdy w końcu ma się z nią do czynienia to wcale nie jest takie proste... nie nie nie nie, nie zgadzam się, kur***, to niesprawiedliwe, to nie fair....

załamana, dopiero dzisiaj to do mnie dotarło... a za kilka godzin pokaz i trzeba się przemóc...

Mam giga dola :-(
Wczoraj spierdzielilam wszystko co sie dalo. Co za gowno!!!

rodzice są wkurzający :| Mówią abym się uczyła niemieckiego! :roll: Ale ja nie chce!!!
Po piersze nie podoba mi się zbytnio ten język, a po drugie zaczęłam się uczyć Tureckiego i mam zaangażowanie :lol2: A oni nie nie nie lub " moge uczyć się dwóch" :sad3: ehhh
i tak uczę się już języków bo: angielski, rosyjski, turecki no i co, jeszcze niemiecki! :zlosc:
wszystko mi się poplata!nie ma mowy, nie będę się uczyła niemieckiego(przynajmniej teraz))-tylko jak naucze się przynajmniej dobrze znać turecki :flex:

Korlis, nie chce wyjsc na starą marudę, ale prawda jest taka, że rodzice maja absolutną rację. Ja dzięki uporowi moich rodzicow znam dzis perfekcyjnie 3 języki i powiem ci, ze jako tlumacz zarabialam masę kasy. Poza tym, znajomośc przynajmniej dwóch językow to teraz nie tyle kwestia twojego wyboru, co sprawa oczywista i wymagana przez wszystkich pracodawcow.

no tak, no ale jakoś nie mam chęci do nauki niemieckiego wolałabym włoski lub hiszpański - a ty jakie znasz :hyhy:

Polecam hiszpanski. Piekny jezyk i zdecydowanie łatwiejszy od francuskiego. Rosyjski jest tez swietny. Nauka latwa, duzo podobienstw do naszego i teraz coraz bardziej znaczacy i poszukiwany.
Ja znam angielski oczywiscie, holenderski (najbardziej mi sie przysluzyl w pracy tlumacza, bo malo ludzi go zna wiec i ceny sa wyzsze za tlumaczenie) i wlasnie hiszpanski. Uczylam sie francuskiego, ale dalam sobie spokoj. Umiem czytac i posac troche, ale slowa nie odwaze sie powiedziec :khihi:

Buuuuuuuuuu, tyle powiem. Chodzę na rzęsach ze stresu i serce mam w gardle. Nie chcę się wgłębiać w szczegóły, ale trzymajcie za mnie kciuki, co? Tak choć troszkę, troszeczkę...

Fea, kciuki trzymane. Bedzie dobrze. :przytul:

kur*** kur*** kur*** no!!! :sciana2: