szczury.org

Znalezione, kopiuje, pamiętam, że też mnie kiedyś zastanowiło:

ESENCJA WANILIOWA
100 ml wodki
1 laska wanili
/ oczywiscie mozna zrobic wielokrotnosc tych ilosci /
- laski wanilii przekroic delikatnie na pol wyluskujac jednoczesnie ziarenka
- wlozyc wszystko do hermetycznie zamykanego sloika / butelki /
- zalac wodka
- zamknac i odstawic na 3-6 miesiecy / co jakis czas potrzasac /

esencja waniliowa to nie jest ten aromat do ciast dostępny w każdym sklepie w polsce trudno dostać, najwyżej w jakichs delikatesach, ostatnio widziałam tez w marks&spencer, buteleczka kosztuje ok 20zł

mój tata właśnie upiekł ciasto biszkoptowe z truskawkami i galaretką

sr-ola, pytałam, w naszym schronisku normalnie nie mają gryzoni, dzisiaj wyjątkowo trafił królik. swoją drogą, te króliki tak za mną chodza, jak parę dni temu powiedziałam tacie, że marzy mi się królik, tak co chwilę króliki do adopcji w Krakowie się pojawiają

Zoo? Nie mam pomysłów. W ostateczności te ptaszki

Ostatnio posiedziałam troszkę na forum króliczym i przyznam, ze piękne z nich zwierzątka, tylko bardzo niezależne. Podoba mi się opcja utworzenia w domu zagrody zamiast klatki. No i stadne z nich zwierzaki, choć akurat jak ktoś na forum ma pojedyncze maluchy to nikt się bardzo nie burzy (szczególnie w przypadku starszych osobników), co mnie zaskoczyło.

Bomba klimejszyn, dowartościowałaś mnie, ze Twojemu tacie ciasto wyszło a mi nie

o, w ZOO zapytam. albo do jakiegoś ubogiego zoologa podrzucę.

taak, ja bym chciała dwa króliczki, ale samce podobno lubią walczyć ze sobą, do samiczek nie jestem przekonana, ale się zobaczy. no i ja bym je trzymała bez klatki, tylko musiałabym psa do nich przyzwyczaić, nauczyłabym je kuwetkowac i by sobie kicały po domu

sr-ola, nie przejmuj się, tacie pewnie zakalec wyszedł, bo nawet sam go jeszcze nie spróbował ani nikomu nie dał

Z Megana mozna powyciągac te żarówiaste kulki, i reszte zmieszac z dobrą karmą. Bo reszta to przeciez jakies mieszanki owocowe, warzywne, orzeszki itd.

Co do ciasta na oleju, to moja mama je robi w innych proporcjach (np. 3 jajka, 4 łyzki stołowe oleju) , i wychodzi naprawdę rewelacyjnie i doslownie w poł godziny. Robi je dwukolorowe, do części dodaje kakao.

A jak się robi kopiec kreta truskawkowy? Zamiast bananów dajemy truskawki?

Tak, i ta masa jest taka.. śmietankowa Ale wykonanie takie samo praktycznie . Typowo sezonowe ciasto

klimejszyn pisze:o nauczyłabym je kuwetkowac i by sobie kicały po domu

chcesz dom w ruinę zamienić
wespół z psiorem i szczurami zeżrą Ci dom w mniej niż pół roku

hihi a mój zając mieszka od dwóch tygodni zupełnie luzem i póki co remontu nie trzeba przeprowadzać Nawet zakumplował się już z psem Gorzej szczury, mimo moich zapewnień, że nic nie zniszczą, udało im się już obrać kabel od anteny, zdjąć farbę z kaloryfera i zrobić mega dziurę w kocu...Mam nadzieję, że nieprędko to się wyda

Nie wiem czy to dobry temat, ale kto może niech to udostępni na FB, prześle znajomym z Krakowa

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... 61181,3320

Kurde, moją linią jechała... :< Dziwne, bo tu zawsze spokojnie było, już prędzej jak na Proko mieszkałam to się bałam wracać, Ruczajskie okolice raczej bezpieczne.

No własnie ja też 19 często jeżdżę, najgorsze, że ostatni sygnał z komórki poszedł własnie z tramwaju, więc tam tel został wyłączony. Niepokojące, tym bardziej, że to bratanica przyjaciół moich rodziców.

Najlepiej szpitale obdzwonić i MZK , ktos mógł ukraśc jej komórkę , mogła zasłabnąć czy coś . Moze motorniczy coś pamięta.

Telefon mógł się rozładować albo zaginąć całkiem niezależnie od zaginięcia dziewczyny. Koszmarna sprawa... w jednej chwili jesteś, uczysz się, pracujesz, spotykasz z ludźmi... i nagle znikasz

Ał.. wrażenia z dziaba od Kwika w goły palec u stopy - bezcenne