szczury.org

Taa, i weź tu zrób w pokoju porządki. Zabrałam się do sprzątania w komodzie.. jako że moje ciuchy mieszczą się w dwóch szufladach, a pozostałe dwie zawalone są śmieciami (torebki do prezentów, stare koszulki i cholera wie co jeszcze) zaproponowałam matce, żeby przeniosła swoje ciuchy do szuflad, a ja do szafki w której teraz one są, wsadzę drukarkę, swój plecak itp.
Co usłyszałam?
Oczywiście NIE! Ma być tak jak jest!
Nie chcę już tu mieszkać, wrr. Nie dość, że pokój to klitka, magazyn śmieci całej rodziny i ich ciuchów, to jeszcze jak chcę coś zmienić, pozbyć się choć części śmieci, a swoje rzeczy walające się po kątach, bo nie ma miejsca na nie, przenieść do zwolnionego w szafkach miejsca, to nie...

Znowu samolot sie rozbił na Air Show...

http://www.sfora.pl/Tragedia-podczas-Ai ... miu-a10934

Połowa sprzątania za mną. Zdecydowałam się jednak na szafko-klatkę.. muszę tylko nabyć lakier i siatkę - dowiedzieć się też, jak ją zamontować i zrobić drzwiczki ^^;
http://images38.fotosik.pl/186/0af6cf67c5124322.jpg w tym będą mieszkały szczury (wiele pracy mnie jeszcze czeka )
http://images49.fotosik.pl/190/ed038095b25a847a.jpg z tej szafki zostały wywalone i przeniesione obrusy, serwety, firanki i inne pierdoły, które pierwszy raz na oczy widzę, a matka nigdy ich nie używa ale trzyma... Zmieściłam nam swoje ubrania - całe szczęście wiele ich nie mam, bo nienawidze kupować ciuchów
http://images37.fotosik.pl/185/a0401938b47408c2.jpg szuflady z komody zostaną wyrzucone, prawdopodobnie zostanie jedna, którą polakieruję (jak całą komodę w środku) i będzie służyła jako kuweta

Jak uda Ci sie to zrobic to efekt moze byc bardzo ciekawy
Trzymam kciuki

Nie wiem czy się uda, bo rodzice robią problemy..

Przepraszam tutaj za przekleństwa, ale przytaczam co przed chwilą było..

*Wchodzi matka do mojego pokoju*
-Czemu taki burdel tu zrobiłaś? Szuflady powywalane, śmieci na podłodze.. *zobaczyła szczury w szafce* oooo nie! *matka poszła do ojca* Idź zobacz co ona tam zrobiła! Idź!
*przychodzi ojciec*
-Co za [ciach!] nienormalny dzieciak! Ty się stuknij w łeb! Ty myslisz ze to tak będzie?! Żadne [ciach!] szczury nie będą mi w szafce syfiły! Gdzie twoje ciuchy? Gdzie twoje ciuchy pytam! *pokazuję szafkę* Ja ci [ciach!] dam..!
*poszedł na korytarz gdzie stały od kilku dni w worku maskotki, które mieliśmy oddać bo się walają od lat po mieszkaniu, wziął worek i wywalił wszystko na środku pokoju*
-Żadne twoje śmieci nie będą się na moim korytarzu walały! Co ty myślisz że mój dom to śmietnik jest?!
*już nie wytrzymałam i musiałam odpowiedzieć*
-Cały dom nie. Ale mój pokój, to od lat jest magazyn! A teraz nie będzie!

Mam ich dosyć..
Bym się nie zdziwiła, jakby mi się oberwało jak wejdę do drugiego pokoju. Wolę nie wychodzić dziś..

No forum nie używamy wulgaryzmów, nawet gdy cytujemy wypowiedzi innych. / Lulu

ogonowa pisze:Heh. Czeka mnie ekspresowa nauka Czeskiego . Może ktoś mi udzieli szybki kurs ?

slipkove vlozky - podpaski ^^

Sheera- jeszcze tylko dwa lata... dwa lata... wytrzymaj... a później jak najszybciej uciekaj z tego domu wariatów!

Oops, widze że nabroiłam ^^;;;

Staram się, ale z nimi to naprawdę ciężko

Kurczę.. kończy się żarcie i wióry, a ja mam tylko marne 11zł.. Trzeba będzie się chyba u kogoś zapozyczyć..

Ostatni dzień wakacji
Mama zamówiła pizze, powiedzieli że będzie za godzinę, a przynieśli 20 minut po zamówieniu

mmm pizza mmm

No i mamy giganta Gigant na 2 osoby haha

Może przywieź mi trochę ^^

Wyślę pocztą

a tak mnie naszło jak o tej waszej pizzy czytam i zastanawiam się czy da się w normalnym piekarniku upiec pizze ale taką na cieniutkim cieście a nie na drożdżowym bo oni mają tam takie duże piece nieporównywalne do mojego marniutkiego piekarnika Wiem że na drożdżowym zawsze się upiekła... Sheera współczuje Ci ale ja póki mieszkał ze mną ojciec miałam podobnie :/ teraz to już w moim domu zapanował pełny luz

Hura, będzie obiad!

Akka, ja różne pizze robiłam w moim zwykłym piekarniku (zarówno kupne, jak i zrobione przez moją mamę). Wszystkie wychodziły.

A wie ktoś może jak zrobić ciasto do pizzy? Bo ja od dawna chciałam w domu pizzę zrobić , tylko że ciasta nie umiem.. bo na wierzch to wiadomo, sos pomidorowy, ser itp, ale ciasto to czarna magia..
Jak parę lat temu moi rodzice mieli pizzerię, to chcieliśmy sami ciasto robić, ale do tego potrzebne były jakieś specjalne składniki, które nie wiadomo skąd wziąć, i wyszło tak, że codziennie piekarnia specjalnie nam robiła i przywoziła