Strona 66 z 111
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: wt gru 04, 2012 10:50 pm
				autor: Eve
				Valhalla .. Oni po prostu sporty uprawiają  bo to teraz modne  

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: sob gru 08, 2012 12:18 pm
				autor: valhalla
				2 lata temu do naszego domu przybył Czmyś.
Czmyś, tak jak i Frodo, został przez nas kupiony w sklepie. Chyba wiele osób na forum miało pierwsze szczury ze sklepu, ale na wszelki wypadek wyjaśnię znów: nie wiedzieliśmy wtedy, na jakich zasadach funkcjonuje handel zwierzętami i jakie są tego skutki. Potem, gdy już wiedzieliśmy, postanowiliśmy całą resztę szczurów adoptować (chociaż adoptowaliśmy tylko Glusia i aguty; reszta to "wieczne tymczasy" 

 ). 
Mąż znalazł dziś nawet pudełko podpisane "szczurek x1" - pudełko, w którym przybył do nas mały, wystraszony kapturek... kaptur wyrósł, został pierwszym tłuściochem i największym leniuchem w stadzie... odszedł Frodo, ale Czmyś miał więcej szczęścia. Nigdy nie łapały go żadne choroby, a teraz właśnie siedzi mi na kolanach i pulsuje oczami 

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: pn gru 10, 2012 11:56 pm
				autor: Arau
				Życzę kolejnych, "tymczasów" i sto lat dla Czmycha z okazji tej rocznicy 

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: wt gru 11, 2012 12:03 am
				autor: IHime
				Sto lat i tysięcy powodów do pulsowania oczkami dla Czmysia!  

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: wt gru 11, 2012 6:45 am
				autor: unipaks
				Czmysiu, wszystkiego najszczurszego, w zdrówku i z radością na pysiu! 
 
Impreza była, będzie? 
  
 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: wt gru 11, 2012 8:47 am
				autor: valhalla
				Arau pisze:Życzę kolejnych, "tymczasów" 
Proszę Cię! Niedługo przyjedzie do mnie tymczas, ale on musi być naprawdę tymczasowy, do adopcji pójdzie 
Uni, imprezy jako takiej nie było. Czmyś po prostu cieszy się życiem na swój własny sposób, robiąc to, co lubi najbardziej - śpiąc i jedząc 

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: wt gru 11, 2012 2:35 pm
				autor: Entreen
				valhalla pisze:Arau pisze:Życzę kolejnych, "tymczasów" 
Proszę Cię! Niedługo przyjedzie do mnie tymczas, ale on musi być naprawdę tymczasowy, do adopcji pójdzie 
 
tiiiiiiaaaaaaaaaaaa... 

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: wt gru 11, 2012 3:07 pm
				autor: valhalla
				Entreen pisze:valhalla pisze:Arau pisze:Życzę kolejnych, "tymczasów" 
Proszę Cię! Niedługo przyjedzie do mnie tymczas, ale on musi być naprawdę tymczasowy, do adopcji pójdzie 
 
tiiiiiiaaaaaaaaaaaa... 

 
A może Ty chcesz? Pasuje do Limfocyta! Dwie czarne plamki na brzusiu, też kaptur 
No i przyjechały dwa kaptury - panna kaptur aguti, pan kaptur czarny. Wiek ok. 3 miesiące, aczkolwiek wyglądają na młodsze. 
Chude to strasznie, nieśmiałe. Chłopczyk wsuwa żarełko jak najęty 

 Nie darzy człowieka przesadną sympatią, ale i się nie boi jakoś strasznie, kwestia oswojenia. Dziewczę nieśmiałe bardzo i dziabać mnie próbuje, ale widać, że ze strachu. Przez 3 godziny siedziała w kącie i nic nie jadła, teraz dopiero wyszła i zaczęła wsuwać 

 Panna idzie jutro na DT do Martini, u mnie jest na "nocleg z obiadem" 

 A chłopcu będę szukać domu. Młody, fajny szczur, myślę, że dom znajdzie.
 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: wt gru 11, 2012 3:49 pm
				autor: unipaks
				valhalla pisze:  imprezy jako takiej nie było. Czmyś po prostu cieszy się życiem na swój własny sposób, robiąc to, co lubi najbardziej - śpiąc i jedząc 

 
Toż to jedno niekończące się używanie życia! 
  
 
Nocleg z obiadkiem to trochę zbyt krótko, żeby się niebezpiecznie zżyć... Chociaż niektórym i tyle wystarczy, pilnuj się 

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: wt gru 11, 2012 3:54 pm
				autor: valhalla
				Eee, miałam już dziewczynkę na DT przez tydzień i poszła do adopcji (a była identyczna z wyglądu jak ta, tylko większa) 

 Aż tak źle ze mną nie jest. A chłopaczek pewnie zostanie u mnie dłużej, ale jestem dobrej myśli, bo fajny. Tylko podgryzają mnie teraz oboje 

 Brzuszki cienkie, ale ząbki mają ostre jak trzeba 

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: czw gru 13, 2012 10:31 am
				autor: valhalla
				
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: czw gru 13, 2012 12:26 pm
				autor: Entreen
				Śmietnikowce też miały wątek adopcyjny... I czy Ryjek i Szkodnik też nie mieli...? :>
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: czw gru 13, 2012 4:04 pm
				autor: unipaks
				Śmietnikowe panny to już nawet siedziały w torbie podróżnej, osobiście przekazałam je i zapakowałam do innego transportera. 

   A nim minęła godzina lekcyjna, byłam z powrotem, przepakowałam na powrót do własnego i uniosłam, nim wyruszyły do W-wy  
  
 
Ile już takich tematów adopcyjnych było... 

 Ale walcz, walcz z pokusą 

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: czw gru 13, 2012 8:03 pm
				autor: valhalla
				Entreen pisze:Śmietnikowce też miały wątek adopcyjny... I czy Ryjek i Szkodnik też nie mieli...? :>
No i śmietnikowce do adopcji poszły 

 Prawie wszystkie. I Ryjek miał swój temat, Szkodnik nie, bo od razu go mąż chciał zostawić 
Poza tym zgłosił się już jeden chętny domek i w dodatku fajny, więc myślę, że chłopiec szybko trafi w kochające ramiona ludzkie i szczurze 

 
			 
			
					
				Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
				: czw gru 13, 2012 10:35 pm
				autor: valhalla
				http://youtu.be/eyYQWDJjuyY
A tu moje stada 

 Słaba jakość, bo komórką, ale odróżnić szczury się da 
