Strona 66 z 103

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 8:30 am
autor: noovaa
Trzymanie szczurka w samotności ze strachu przed łączeniem nie byłoby dobre ::)

Szczególnie młode szczury, tym bardziej że za wcześnie zabrane od matki, potrzebują stada żeby prawidłowo się psychicznie rozwijać i żeby uczyć się szczurzych zachowań. Ona duża będzie za kolejne 2-3 miesiące, a przez ten czas samotności straciłaby wiele.

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:00 am
autor: dorloc
noovaa pisze:Trzymanie szczurka w samotności ze strachu przed łączeniem nie byłoby dobre ::)

Szczególnie młode szczury, tym bardziej że za wcześnie zabrane od matki, potrzebują stada żeby prawidłowo się psychicznie rozwijać i żeby uczyć się szczurzych zachowań. Ona duża będzie za kolejne 2-3 miesiące, a przez ten czas samotności straciłaby wiele.
Ale też ja tak wcale nie myślałam. Po prostu napisałam, co teraz czuję i że na miejscu Spinki bym miała cholernego pietra.
Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Wiem, że Dakotę za wcześnie oddzielono od matki i stada, ale też właśnie talka jest malutka i kruchutka, że mam stracha za Spinkę. Taka już jestem i nic nie poradzę, ale to nie znaczy, że jej odradzam łączenie i każę małą trzymać osobno. Pisałam, że jestem stara kwoka i po prostu jej mówię (jakby tego sama nie wiedziała...), żeby miała oczy ze wszystkich stron. Po prostu musiałam i już :) A mała musi mieć towarzystwo, wiem o tym. I nie po to Spinka ją brałą, żeby trzymać osobno, to też wiem.
Jak swoje łączyłam, to też się bałam. A tu tyle się wydarzyło... Tyle

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:08 am
autor: wiewi
Tylko widzisz, na taki wypadek jak u mnie niestety nic nie poradzisz, bo ani u Spinki nie ma agresorów, ani moje tymczasy nie są agresywne. A taki ułamek sekundy wystarczył, mimo tego, że staliśmy i bardzo pilnowaliśmy, przygotowani z wodą do polania jakby co i rękawicami do zabrania ew. agresora.to się wszystko działo w ciągu sekundy, półsekundy dziab, drugie pół to już wyjmowanie czarnego z klatki a i tak nie wystarczyło.
Ale powtarzam to był wyjątek, okropny, parszywy pech, wyjątek. U Spinki na pewno wszystko pójdzie dobrze :)

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:13 am
autor: dorloc
Ja też mam taką nadzieję... :) Dwa, że z samiczkami niby łatwiej. Po prostu trochę mnie to zmroziło. Nic nie poradzę.
Jak czytałam o Sammym, nawet dzisiaj, to mi łzy leciały...

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:17 am
autor: wiewi
Rozumiem i się nie dziwię. Ja mam traumę i dalej średnio funkcjonuję. Ale tłumaczę to sobie ( i innym ;) ) na logikę bo inaczej bym zwariowała.

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:33 am
autor: spinka2430
Dziewczyny staram sie myśleć pozytywnie, dobre nastawienie to podstawa, tysiące osób łączy swoje szczurki z różnymi osobnikami, ryzyko zawsze jakieś jest i wiadomo że biorę to pod uwagę, no ale trzeba iść do przodu a nie stać z założonymi rękami. Wiadomo obawy mam ale to zrozumiałe muszę być ostrożna i po malutku małymi kroczkami dziewczyny zapoznać. Tu chodzi o dobro Dakoty i tak wydaje mi sie że za długo sama jest no ale niestety to siła wyższa.

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:41 am
autor: wiewi
Spinka masz stuprocentową rację :) Będzie dobrze :)

a Czarny Diabeł :) idzie prawdopodobnie na jajcięcie ;)

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:43 am
autor: dorloc
:)
Kciukam za Dakotę i Diabła jajcięcie

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:44 am
autor: spinka2430
no właśnie czytałam w Twoim wątku. To bardzo dobry pomysł Wiewi. :) Jeśli chodzi o bazarek rezerwuję pierwsze miejsce coś na pewno kupię :)
Jeśli chodzi o łączenie to podobno z babkami jest prościej i jakoś łatwiej to przebiega :) ta myśl dodaje mi odwagi ;)

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:45 am
autor: akzi
spinka trzymam kciuki :) kiedy ten dzień ?

mała malusia milusia :)

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:49 am
autor: spinka2430
Planuje w piątek. W czwartek jeszcze idę na kontol do weta ale wydaje mi sie że jest wszystko dobrze więc nie ma na co czekać :) da dziewczynom popalić heheh ;) trochę dupki ruszą w końcu ;D Dakota to mały nakręcony samochodzik wszędzie jej pełno wszędzie zaglądnie a najlepiej to jak by ja trzymać ciągle na rączkach :) Moje kochane maleństwo :)

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 9:54 am
autor: akzi
brakuje jej czułości bliskości i ciepła ciałka :)
piatek już się zbliża , bedzie cudownie, babeczki ją pokochają jak swoje dziecko :D

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 12:59 pm
autor: Nikolka
a ile teraz maja twoje szczurki??

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 1:34 pm
autor: spinka2430
Szajba i Beza ok 5 miesięcy, Szyszka prawie 3 miesiące a Dakota ok 1,5 miesiąca

Re: Spinkowe ogonki

: śr paź 17, 2012 1:40 pm
autor: Szczurniętaaa
Kciukam razem ze wszystkimi kciukającymi. :D wymiziaj mocno ogoniaste :-* :D