szczury.org

zuzka-buzka pisze:

mini pisze:

jordan pisze:nie wiem czemu przeczytałem dziewictwo ?!?!

Nie jesteś sam..

Ekhem, też tak przeczytałam...

Ostatnio moja koleżanka śmiała się z cukru z lidla, bo też pisało wanilinowy, a nie waniliowy... A tu bęc, okazuje się, że tak jest poprawnie. ;o szok.

bo cukier waniliowy a wanilinowy to nie to samo
wanilina jest w prawdziwej wanilli,ale można ją uzystkać syntetycznie np.z krowiego placka. a więc cukier waniliowy ma w sobie prawdziwa wanilię,a wanilinowy już nie

Też już to wiem, tylko sam fakt, że święcie wierzyłam w to co wierzyłam sprawił, że całe życie czytałam co innego

To przez to , ze czlowiek czyta poczatek i koniec wyrazu Da sie kupic zwykla wanilie, mozna skorzystac z przepisu na domowy z linka wyzej.
Wanilia jest fajna, bo nawet odrobina daje mocny zapach i jest najbardziej popularnym dodatkiem np. do tanich lodów. Łatwiej (i taniej) zrobić waniliowe niż czekoladowe

No właśnie ja jestem waniliomanką, dodaję do wszystkiego, z czym może dobrze smakować- do naleśników, sera na słodko, ciast, deserków, mniam Jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi czy w sklepach (takich "zwykłych") można kupić takie laseczki wanilii. Muszę się rozejrzeć.

Paul_Julian pisze:To przez to , ze czlowiek czyta poczatek i koniec wyrazu

no właaaaaśńie nie klikałam w twój link,bo nie wiem jakim cudem przeczytałam zapiekanka i myślałam,że to przepis

Olu, w takich zwykłych sklepach to najszybciej znajdziesz to: http://wygodny-market.pl/upload/images/ ... zt_393.jpg Powodzenia w poszukiwaniach!

O, dziękuję Będę polować.

kredka pisze:

Paul_Julian pisze:To przez to , ze czlowiek czyta poczatek i koniec wyrazu

no właaaaaśńie nie klikałam w twój link,bo nie wiem jakim cudem przeczytałam zapiekanka i myślałam,że to przepis

No tak , pózna pora, zmeczone oczy

laski wanilii na allegro można kupić

na allegro kupić można wszystko łącznie ze zbawieniem w sprayu

kredka pisze:na allegro kupić można wszystko łącznie ze zbawieniem w sprayu

Za 666 zł ?

dokładnie

Zaczęłam grać ostatnio w SIMSy 2. Stworzyłam babeczkę o moim imieniu i podobnym wyglądzie. Po czym mąż też się wciągnął, stworzył postać o swoim imieniu i podobnym wyglądzie.
Siedzi dziś przy komputerze i gra. Ja do niego:
- Czemu mieszkasz sam? Zacznij mnie podrywać, nie będziesz samotny.
- Nie muszę. Mam już dziecko.
- Aha. Czyli jak masz dziecko to już mnie nie potrzebujesz?
- I tak jeszcze Cię nie spotkałem. W ogóle do mnie nie przychodzisz (oczywiście w grze).
- Nie muszę. Mam psa

Esencja