Strona 67 z 126

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pt sty 22, 2010 6:11 pm
autor: *Delilah*
No, to całkiem logiczne : Dolar za dolara :D
Ciesze sie, ze wreszcie jakies rozgrzewajace wiesci z Kwarkowa dotarly :)
ślemy rownie cieplutkie pozdrowienia , no i chłopaki przestancie spiewac, bo juz po kolędzie ;)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob sty 23, 2010 2:54 pm
autor: odmienna
źle, źle, źle! :-\ a nawet paskudnie.... nie miałam wczoraj okazji specjalnie zajmować się szczurami; stwierdziłam, że Blessiowe gadanie spokojnie wytrzyma do dzisiaj, tymczasem dzisiaj...Gacuś jest w fatalnym stanie. Problemy z oddychaniem i w ogóle „kapeciek” –moje Grafiątko smętnie zwisające z durszlaka i Bless- tulący go troskliwie :'( .
No niestety- koniec złudzeń i czarowania rzeczywistości: Gacuś najprawdopodobniej ma mykoplazmozę... (po raz pierwszy się cieszę, że moje szczury się nie lubią- ten ich brak kontaktów, może wyjść na dobre Darkowi i Dolarkowi. Bo co do Stefka- i bez tego go podejrzewam o to świństwo.) Praktycznie nie widać Graficzkowego serduszka tak, że trudno stwierdzić, czy obrzęk płucek, to wynik zapalenia płuc, czy problemów z sercem. Już dziś się boję robienia kontrolnego zdjęcia, bo po dzisiejszym wszyscy mamy dosyć. Obaj i Gacuś i Bless musieli mieć powtarzane i trwało to strasznie długo. W międzyczasie w poczekalni utworzyła się porządna kolejka i pewnie wszyscy nas „błogosławili”... no, mam nadzieję, że nie wszyscy. – spotkaliśmy tam dzisiaj Justynkę 54 ze śliczną Bajką. Bałam się ją dotknąć, żeby nie zarazić, ale Bajeczka miała nosio w porfirynie i wyglądała, jak mała, śliczna, smutna księżniczka. Bidulka w nocy się dławiła i oczywiście solidnie wystraszyła Justynkę.

I tak to, wszystkie bardzoważnesprawy, schodzą na dalszy plan: śliczny Czarny Diament znowu dezorganizuje mi życie. No dobra Malutki, niech ci będzie- tylko wyzdrowiej...

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob sty 23, 2010 3:08 pm
autor: Ogoniasta
ojj...niedobre wieści :( Choróbska paskudne! >:(
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka! Wspieram was serduszkiem gorąco. :-*

Niech się już ten wstrętny styczeń kończy! Wszystkim daje w kość...z nadzieją wyczekuję lutego...oby przyniósł lepsze dni.
O marzeniach o końcu zimy nie wspomnę... :-X

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob sty 23, 2010 3:13 pm
autor: sssouzie
my również kciuki trzymamy za indywidualistów. oby wszystko wróciło do normy! :)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob sty 23, 2010 10:52 pm
autor: Babli
Kciukamy mocno! Za Gacusia szczególnie :-*

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz sty 24, 2010 12:57 am
autor: denewa
Zdrówka dla Gacusia!

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz sty 24, 2010 11:37 am
autor: ol.
Zdrowiej Grafiku - dużo zdrówka siłą myśli Ci przesyłamy.
Musi być dobrze.

I reszta Kwarkowa również niech się w cieple chowa.

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz sty 24, 2010 12:07 pm
autor: Asiulec
Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki, szczególnie za Gacusia.

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt sty 26, 2010 10:46 pm
autor: unipaks
cała pozytywna energia od nas dla was; niech Gacuś się dzielnie trzyma i zdrowieje jak najszybciej! :) Mocno kciukamy!

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr sty 27, 2010 8:52 pm
autor: Nue
Zdaje się, że borykamy się z tym samym :( Życzę dużo zdrówka Gacusiowi!

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr sty 27, 2010 10:47 pm
autor: ol.
Jakże się ma Grafik ?

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pt sty 29, 2010 10:26 pm
autor: Izabela
No właśnie, co w Kwarkowie słychać?

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob sty 30, 2010 10:13 am
autor: odmienna
Dzięki Wam wielkie, za dobre myśli i energię. Tak bardzo, bardzo, są nam potrzebne! W zasadzie TO właśnie, jest jedynym, co nam zostało.
Wstyd się przyznać, ale mnie ogarnia bardzo silne przygnębienie, graniczące ze zwątpieniem w sens walki... nie wiem, czy ten Malutki Odprysk Diamentu chce jeszcze... nie chce przyjmować leków, dzisiaj nie widziałam, by cokolwiek zjadł. Powinnam go chyba izolować, by widzieć, czy zje cokolwiek- ale jak go izolować, skoro Blessiaczek tuli go jak najczulsza pielęgniarka... tuli, głaszcze i ogrzewa?
Najgorsze jest to, że każdy stres prowadzi do problemów z oddychaniem. A Gacuś zawsze przecież bardzo wrażliwy był. Boi się biedactwo nebulizatora i tak ostatnia chyba szansa rozpływa się w nebuli.... Ciocia merch podpowiedziała, Doktor Ala opracowała terapię w polskich warunkach, odmienna zdobyła z niemałym trudem (to wbrew pozorom, nie takie proste, bo tu chodziło o czas a wybór wcale nie jest wielki nawet w takiej sporej mieścinie jak Kraków) a chłopczyk się boi... mamy to dopiero od wczoraj i nie wiem, czy zdąży się przydać. Jeśli tak- to będzie tylko Wasza zasługa

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob sty 30, 2010 10:37 am
autor: Ogoniasta
Trzymam kciuki za chorowitka...Gacusiu - kochanie, pozwól sobie pomóc! :-*
Wytrwałości i siły w walce odmienna! :-*
Tulę was gorąco serduchem. :-*

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob sty 30, 2010 10:39 am
autor: Babli
Gacku Ty nasz kochany.. trzymaj się.. Ogoniasta ma rację, daj sobie pomóc :-*

odmienna, dużo siły Wam życzę..