Strona 67 z 242
Weselnik :>
: pt maja 05, 2006 7:58 am
autor: Kaka
W końcu udało mi się wyruszyć do Pradoliny Wrocławskiej, zbadać teren i porobic zdjecia

Na rowerku, jakieś 40 km wczoraj obruciłam, jedyny mankament to to ze moje kosci kulszowe tego nie wytrzymują
Weselnik :>
: pt maja 05, 2006 11:09 am
autor: Maugosia
A mi odłożył sie kwas mlekowy na łydkach, po zdobyciu Skrzycznego : ) ale co tam... wycieczka była udana : )
a motywem przewdonim było: "Lubie śpiewać, lubie tańczyć, lubie zapach pomarańczy!" : ))
Weselnik :>
: sob maja 06, 2006 3:57 pm
autor: Shurka
Rodzice zgodzili sie na drugiego szczurka!

Jako prezent imieninowy! :hihi:
A propo...czy ktoś pomógłby w transporcie Pusi? trasa GDAŃSK-KATOWICE/jaworzno.
Takie wstępne plany. Osoby chętne i posiadające dobre serce (nie obrażając innych

) prosiłabym o kontakt. Gygy podane poniżej. tel. kom. +48889793783 lub domowy 0327511941. Bardzo prosiłabym o pomoc...
Weselnik :>
: sob maja 06, 2006 4:04 pm
autor: zona
Shurka, ja co prawda do Gdańska się nie wybieram, ale jeżeli zaszłaby potrzeba, to mogę przetrzymać szczurkę w Katowicach ile tylko byś potrzebowała. (W sumie mam na studiach koleżanki z Jaworzna, ale nie jestem pewna, czy któraś byłaby skłonna przewieźć szczura ten kawałek... w poniedziałek popytam.)
Weselnik :>
: sob maja 06, 2006 8:24 pm
autor: Shurka
zona_braunera, jeszcze sie dowiem jak to dokładnie tam będzie. Jak już napisałam powyżej:
Niestety mam konkurentke (Pudzianica), więc prawdopodobnie to ona pozostanie właścicielką Pusi

Weselnik :>
: sob maja 06, 2006 8:28 pm
autor: sauatka
[quote="Shurka"]Niestety mam konkurentke (Pudzianica), więc prawdopodobnie to ona pozostanie właścicielką Pusi [/quote]
ale przeciez jeszcze tyle maluchow czeka na domek

Weselnik :>
: sob maja 06, 2006 8:29 pm
autor: zona
Shurka, napisałam post w temacie o tej albinosce, krótko - jeżeli chcesz, to jutro mógłby być u Ciebie inny albinosek z zoo z tego tematu:
http://szczury.org/viewtopic.php?t=10689
Tylko napisz do Gryzaj i do Ivy, a ja bym na dworzec jutro wieczorem po nią podskoczyła. (Nie mogę mieć czwartego szczura, to chociaż mogłabym sobie tymczasowo potrzymać cudzego;)).
Weselnik :>
: sob maja 06, 2006 8:55 pm
autor: Shurka
zona_braunera, więc żeby nie było nie na temat, to piszę że nadal jestem wesoła i szczęśliwa, a jeśli chodzi o maleństwo, to zgadzam się i postaram się zgadać z nimi i jutro odbierzesz z łaski swojej

Weselnik :>
: pn maja 08, 2006 12:56 pm
autor: Eruntale
ustny polski- 19/20. Pijemy! XD
Weselnik :>
: pn maja 08, 2006 1:36 pm
autor: Shurka
JEST DRUUUUGI! :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: dostała imię Nusia :zakochany: podoba sie chociaż? :oops:
jej zdjęcia niebawem pojawią się na forum :hihi: zakochałam się w moich dwóch potworkach! :lol2:
Weselnik :>
: pn maja 08, 2006 4:44 pm
autor: Fea
Jestem obłędnie zdechła, ale szczęśliwa, miałam pięć pięknych dni, w perspektywie Irlandię, zakichanam po uszy i wniebowziętam po uszy, o rety rety, przed chwilą dzwonili w sprawie pracy, życie jest piękne, aaaaaaaaaaaa!!
Weselnik :>
: pn maja 08, 2006 5:32 pm
autor: mazoq
wreszcie udało mi się skontaktować ze starym kumplem

do tego pogoda wspaniała, przesadziłam kwiatki (módlcie sie by storczyki nie pozdychały :flex: ) nakupowałam głupot i wydałam 70% tego co ma mi starczyć na życie przez następne 3 tygodnie... i sie kurde ciesze! :jezor2:
po-zy-ty-wno! trza reaggae z tego wszystkiego posłuchać, niah niah niah

Weselnik :>
: pn maja 08, 2006 9:30 pm
autor: PALATINA
A ja kupiłam swoim suczkom frisbee i Czacie na pierwszym spacerze aż 16 razy udało sie złapać w locie!!! :lol: :lol: :lol:
Dodam, że ona pierwszy raz w zyciu frisbee widziała!
Jestem dumna z mojej kudłatej bestyjki! :przytul:
Weselnik :>
: wt maja 09, 2006 3:51 pm
autor: Shurka
a ja się cieszę, że w domu wreszcie spokój! i udało mi się zrobić w końcu zdjęcia maleństw moich Kochaniutkich!
poza tym wszystko się układa, tak jak i pogoda. No normalnie pucuś glancuś :lol2:
Weselnik :>
: wt maja 09, 2006 8:09 pm
autor: Fea
Chyba trochę zaszczurzyłam Mojego Mężczyznę - miział Ronję i nosił ją na rękach. I bawił się z chłopakami. A podobno szczurów nie cierpi. Ohoho.... :)))