Strona 67 z 69

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:41 pm
autor: alken
na forum pajacu, na forum!!!
przecież w zoologu pójda do węza od razu, nikt nie kupi starych szczurów ::)

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:42 pm
autor: smeg
Możemy załatwić, że ktoś przyjedzie do Ciebie i weźmie te szczurki, a potem poszuka im nowych włascicieli :) Tylko prosimy, nie oddawaj ich do zoologa, bo tam też nikt ich nie wyleczy albo skończą jako karma dla węża :(

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:44 pm
autor: syntonia
I kolejna bajeczka tylko po to żebyśmy Ci dali spokój i żeby bez konsekwencji zniknąć z forum. Czyżbyś się wystraszył konsekwencji? A zwierzaki na pewno dalej będziesz męczył...

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:44 pm
autor: noovaa
Jeśli serio chcesz je oddać, już szukam kogoś kto je jutro odbierze. Napisz do mnie na PM.

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:45 pm
autor: Paul_Julian
Axen97 pisze:Rozmawiałem z mamą i...postanowiliśmy oddać szczurki i rybki :'( .
Dla Was to dobrze,dla mnie i mamy nie,ale w końcu chodzi o dobro zwierzątek :) .
Jutro ogony idą do sklepu zoologicznego,a rybki jutro do cioci,bo jddnak jutro rano wyjeżdżam.
To koniec mojej przygody z ogonami :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( .
A dlaczego dla mamy nie ? Przecież mama i tak nie lubi tych zwierzaków. I kto Ci uwierzy, przeciez nawet nie będziesz miał czasu zawieźć zwierzaków. A szczurki cioci ? tez do zoologa ?

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:45 pm
autor: syntonia
A jak rzeczywiście chcesz oddać to załatw to wszystko przez forum, bo teraz ciężko Ci w cokolwiek uwierzyć. Na pewno Ci pomożemy znaleźć odpowiedni domek.

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:53 pm
autor: Axen97
Szczurki cioci - nie mam pojęcia...
W tym zoologicznym spzedawca patrzy ,komu sprzedaje zwięrzęta.
Jakby ktoś przyszedł i powiedział:Prosze szczura.To wiadomo,że dla węża idzie i takiego gościa odrazu won ze sklepu.
Kiedyś pisałem,że w tym zoologu szybko schodzą szczury(nie dla węży).
Rybki trafią do cioci w słoikach,i powędrują do akwarium.Bojownica i 2 skalary już zdechły,więc nie będzie z tym problemów.

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:53 pm
autor: noovaa
W żadnym zoologu szczury szybko nie schodzą ...

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:55 pm
autor: alken
noovaa pisze:W żadnym zoologu szczury szybko nie schodzą ...
schodzą, jako pokarm :P
Jakby ktoś przyszedł i powiedział:Prosze szczura.To wiadomo,że dla węża idzie i takiego gościa odrazu won ze sklepu.
hę? a jak się kupuje nie dla węża to co się mówi?

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:56 pm
autor: noovaa
Aaa no pewnie ... Jeszcze zniżka 50% bo zaświeżbione .. :/

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 9:59 pm
autor: Paul_Julian
"Proszę szczura" :DDDD
A jak ma powiedzieć ? Chce szczura, to się o niego pyta. Czy Ty sądzisz, ze ktos kupi szczury , ktore już mają ponad pół roku? Sprzedawca sprzeda, bo chce zarobić. Łańcut to male miasto, to nie Warszawa, że nie ten to kto inny kupi.
A sklepy nie lubią przyjmować zwierząt, bo to kłopot. Przyjdzie kontrola i jak sie wytłumaczą ? Że dostali ?
A kupić szczurków od Ciebie tez nie kupią , bo to strata kasy dla sklepu.

Masz nas za idiotów, co nie ? ;D

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 10:08 pm
autor: szczurzyca.
Nie jedzcie juz po nim skoro je oddaje. :))
nie oddawaj ich do sklepu! Ja bym podjechala, ale moja mama teraz ma zajecia, wiec nie mam jak. Blagam, nie do sklepu!
Przepepraszam za ewentualne literowki, pisze mobilnie.. ;)

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 10:12 pm
autor: Axen97
Paul - chodziło mi konkretnie o to,że przed kupnem szczura się go ogląda bo większość wybiera po wyglądzie.
A jeżeli przyjdzie facio do lady i powie Prosze szczura bez oglądania go,to chyba wiadomo do czego on może iść.
A kiedyś pisaliście:
"Młode szczury szczególnie schodzą na karme,bo większe mogły by węża nawet zabić".
I co?Zatkało kakao? ;D
Beata by sobie poradziła z takim wężem.
Ale tu właśnie ujawniło się Wasze pozytywne myślenie.Nie lepiej się modlić,i mieć nadzieję ,że szczur trafi do miłego domu?
Bo Wy stawiacie na to:Zje go wąż. :'(

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 10:13 pm
autor: noovaa
Nie lepiej! Bo jeśli je zabierzemy to będzie pewne że dom będzie dobry! A duży wąż potrzebuje DOROSŁEGO szczura ...

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 10:20 pm
autor: Nietoperrr...
Dzieciątko drogie,ja Cię zaraz własnoręcznie uduszę... :-X
Kto z forumowiczów (a Ty tez nim jesteś,skoro jesteś tu już przynajmniej kilka miesięcy i powinieneś już znać główne przesłania tego miejsca),oddałby szczurka swojego,własnego,do zoologa???Ręka w górę!!! ::)
To wydaje Ci się być najlepszym domem dla ukochanych zwierząt?Że tak na prawdę,to nie wiesz,czy nie trafią do kolejnego sadysty??? ::)I kto Ci pacanie kupi chore szczury!!!A może myślisz,że pan ze sklepu wyleczy je za własne pieniądze,w czynie społecznym?...
Tyle osób tutaj oferowało Ci pomoc...A Ty dalej idiotą jesteś...