Strona 67 z 83

Re: Enciakowy zwierzyniec

: sob lis 16, 2013 12:06 am
autor: valhalla
Ej, Limfocycik... bez takich, no. Starość NIE radość. Patrz na Kluska, młody duchem, to i ciało się dopasowuje!
A Mikrobek... ach, Mikrobek. Nie spodziewałam się, że to właśnie on będzie tym, który zostanie z Limfocytem (no ale z Pikselkiem los spłatał złośliwego figla :( ). A tu nadal gruba kulka pomyka, łasa na pyszności :D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: ndz lis 17, 2013 2:04 pm
autor: zocha
Cahir jak się zwinie to pewnie nie widać gdzie przód, gdzie tył, gdzie głowa a gdzie łapa :D ;)
http://imageshack.us/photo/my-images/202/q232.jpg/ jakie "to" długaśne i jakie łapy :o :)

http://imageshack.us/photo/my-images/607/u27u.jpg/ jakie kolorki śliczne :-*
http://imageshack.us/photo/my-images/706/ku6u.jpg/ tu miałam skomentować, ale aż mi słów zabrakło ;) :)
http://imageshack.us/photo/my-images/19/9q5w.jpg/ mmm, jak fajnie :)
http://imageshack.us/photo/my-images/22/gxuq.jpg/ bo każdy wie, że psie legowiska są najlepsze ;D chyba tylko same psy o tym nie wiedzą ::)

http://imageshack.us/photo/my-images/132/akn8.jpg/ jeszcze tylko szczura w kadrze brakuję :D chyba, że gdzieś jest a ja nie widzę ;)

to teraz szczurami pozachwycać się mogę :)
http://imageshack.us/photo/my-images/34/c56k.jpg/ hehe, jaki jęzor ;D
a oczy aniołka http://imageshack.us/photo/my-images/29/yksh.jpg/ :)
i tyle było widać szczura http://imageshack.us/photo/my-images/713/d71u.jpg/ ;)
http://imageshack.us/photo/my-images/802/t0kc.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/34/xzdt.jpg/ piękności :-*
a w tym futerku http://imageshack.us/photo/my-images/819/27e8.jpg/ to z chęcią bym palce zanurzyła ^-^

Mikrob wygląda cudnie, piękne ma to futerko. Oby jak najdłużej cieszył swoją zwinnością i zdrowiem :-*
A Limfocytowi dużo zdrówka życzę, oby leki zdziałały!
http://imageshack.us/photo/my-images/27/ht00.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/42/8dn2.jpg/ :-*
Jak on się czuję dzisiaj?

Re: Enciakowy zwierzyniec

: ndz lis 17, 2013 3:47 pm
autor: ol.
zocha pisze:Cahir jak się zwinie to pewnie nie widać gdzie przód, gdzie tył, gdzie głowa a gdzie łapa :D ;)
Mam podobne dylematy patrząc na Cahira :D zaprzątający z niego kudłacz, ot, chociażby http://imageshack.us/photo/my-images/199/euen.jpg/ przecież niemożliwy jest stwór o takich proporcjach :D (dotąd nie potrafiłabym wskazać gdzie ten zwierz ma oczy, kiedy ma je zamknięte :o )
To dzieciak turlający się po ziemi http://imageshack.us/photo/my-images/593/f5mu.jpg/, to oblicze jakby z ceremonii koronowania http://imageshack.us/photo/my-images/10/lzs3.jpg/ - bardzo przypomina mi moją Gudrun...
Piękna kocica z Ciri :)

Dziewczynki podrosły, ale Kaszmir wciąż młodzieńcza na pyszczku. I taki wariat z niej ? :D Z takimi oczami, co jej może nie ujść na sucho ;) Nie dziwne mi więc takie obrazki http://imageshack.us/photo/my-images/809/3xix.jpg/ ^-^

Mikrob to fenomen, on się w ogóle nie zmienia ! Wciąż taki pełny (w pozytywnym znaczeniu, nie widać koszteczek opuszczonych przez mięśnie...), wciąż wysoki w nóżkach ! Dalej zdrówka mu i sił, i żeby trochę tego jego niewątpliwego daru, emanowało i na Limfocyta. Uściskaj obu, bo choć cała kompania oczy raduje, to ci dwaj jakoś tak najbardziej :-*


A ze zdjęć jeszcze wrócę do tego, na którym szczurów nie ma
http://imageshack.us/photo/my-images/132/akn8.jpg/ - ale tylko pozornie - bo ja na przykład wiem, że tak naprawdę siedzą przy stole i tłuką sztućcami w talerze O0

Re: Enciakowy zwierzyniec

: śr lis 20, 2013 4:44 pm
autor: Entreen
Nie tak, nie tak miało być. Ale teraz muszę działać już... :/

Chyba nie pisałam, ale w styczniu 2012 byłam zapisana na miot C u Nakoty. Było imię, Cynober, wahałam się też nad Cynamonem. Miał być wymarzony blutek... Ale w międzyczasie wydarzyły się trzy rzeczy - wzięłam nagle Limfocyta, zaszłam w ciążę, a w miocie urodziły się tylko cztery maluchy. Zrezygnowałam więc bez większego żalu.
Blutek pojawił się kilka miesięcy później, w maju, i był kochany jak żaden inny szczur.

A kilka dni temu do mieszkania trafił On i spojrzał na mnie i ja powiedziałam
Cynamon

To był on, patrzył na mnie i wiedziałam, jak ma na imię. I wiedziałam też, że już go nie oddam.

Trafiły do nas dwa szczury z uczelni. Jeden to jeden z 'maluchów' z miotu który oddawałam tuż przed wakacjami, drugi to Cynamon. Mieli tam wrócić, obaj. Z czego Cynamona miałam wziąć - niedługo, jak będzie stabilniej. Ale dziś się dowiedziałam, że o ile 'maluch' się tam przyda, o tyle Cynamon... Ma szansę nie dożyć czasu, w którym go wezmę.
Więc zostali obaj.

Ten 'maluch', to dumbo blue, jest wielki i nabity. Dawno nie widziałam tak wielkiego szczura, nawet Pixie taki nie był! A on ma dopiero ile, pół roku? Niemniej jego muszę oddać, poszukam mu domu... Jeszcze jest nieco bojaźliwy, ale pierwszego dnia piszczał (przez kilka miesięcy nie był wypieszczany, jak za pierwszych tygodni życia... :/) na sam widok człowieka, teraz podchodzi i skubie ciekawsko. I daje się miętolić, nieco wystraszony, ale daje ;). I był zdecydowanie zbyt ruchliwy na zdjęcie...
ObrazekObrazek

A to jest Cynamon
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Enciakowy zwierzyniec

: śr lis 20, 2013 4:48 pm
autor: valhalla
Plany swoje, a życie swoje. Ja się po cichu cieszę szczęściem tych szczurków :)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: czw lis 21, 2013 9:34 pm
autor: ol.
Słooodziak :-*

Dobre rzeczy się dzieją ^-^

Re: Enciakowy zwierzyniec

: czw lis 21, 2013 11:28 pm
autor: Evilka
zakochałam się w Cynamonie od peirwszego wejrzenia!!! i jejuniu jakie imię cudowne!!! Cynamon, no kurka jasna, kto by pomyślał!

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pt lis 22, 2013 4:52 pm
autor: Entreen
A blutek już znalazł dom - u Kluski!!! Obrazek

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pt lis 22, 2013 5:03 pm
autor: valhalla
Entreen pisze:A blutek już znalazł dom - u Kluski!!! Obrazek
Ha! Wiedziałam, że długo bez szczurów nie wytrzyma ;)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pt lis 22, 2013 7:47 pm
autor: Kluska123
Obowiązkowo! To była miłość od pierwszego wejrzenia, dziewiętnasta w ciągu tych trzech lat ;D
Mam nadzieję, że chłopcy też będą podzielać moją fascynację ::)

Wiedziałam, oglądając zdjęcia, że jakiś Cynamonek mi się tam przewinął i tak się zastanawiałam, czy przypadkiem go nie wzięłaś na stałe ;)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pn lis 25, 2013 3:33 pm
autor: IHime
Kolejne dwa szczęśliwe szczury w forumowej rodzinie! Piękni obaj, gratuluję, dziewczyny!

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pn lis 25, 2013 8:55 pm
autor: Kluska123
Mnie niestety alergia zmogła i nie mogę wziąć kolejnego ogonka... :( Muszę zostać przy dwóch ;(

Re: Enciakowy zwierzyniec

: wt lis 26, 2013 8:16 pm
autor: Sky
Sto lat dla jubilatki :)
Niech Cynamon chowa się dobrze, Mikrob żyje następne 10 lat, a Limfocyt wrócił do dawnej formy :)
A blutek znalazł dobry dom!

Re: Enciakowy zwierzyniec

: wt lis 26, 2013 8:33 pm
autor: ol.
Wszystkiego najlepszego, Entreen :)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: wt lis 26, 2013 8:39 pm
autor: IHime
Sto lat! :D