Strona 67 z 153
Re: Futra z charakterem
: pt wrz 28, 2012 1:10 pm
autor: xiao-he
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 3:00 pm
autor: Entreen
Może to hormony (

), ale od postu o rodzącym Groszku na zmianę dławiły mnie w gardle łzy i cichy śmiech cisnął na usta, gdym czytała o Groszku (vel. Gruszku ), że się polepsza... Przy "Grosikach", poście odmiennej... To ci była emocjonalna burza...
Niech mała dobrzeje dalej i żyje długim, szczęśliwym życiem :*
Co do Cthulhu - zapytaj Nakashy. Z tego, co pamiętam, ona kastruje samiczki po ich karierze rozrodczej i mówi, że daje to efekty w postaci niepojawiających się guzów hormonozależnych. Kiedyś pisała taki post ze statystykami, kiedy kastrowała jakie samiczki i jak długo potem żyły. Były to zachęcające statystyki, biorąc pod uwagę zmorę panienek.
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 4:24 pm
autor: Eve
Xiao no do Szebalby !

No nie .. czy tylko ja oglądam kreskówki ?
Mój śp. Tatulu mawiał że " Człowiek ma dwa etapy zapotrzebowania na bajki :
Pierwszy kiedy jest się dzieckiem i drugi kiedy jest się PRZEROŚNIĘTYM dzieckiem " - mama nas zawsze za to goniła
A to jest z "Eldorado" - Szebalba - Bogini. która zjada złoto ..
Entreen - kochanie brakowało tu Ciebie

Może to i hormony a może nie .. ja po urodzeniu dzieci stałam się mazgajem, nie potrafię już oglądać niektórych rzeczy bo od razu oczy się pocą - ale z gatunku tych drastycznych nie ..romantycznych
Co do Cthulchu - jak mi przekazano w Zwierzyńcu, nie podejmą się zrobić sterylki od razu przy wycinaniu ropnia bo 1. to zabieg czysty a drugi brudny i może dojść do zakażenia .. no nawet logiczne jakby sobie to wyobrazić. Będziemy to robić dwuetapowo. Najpierw ropień bo to nagli. Do tego przez cały październik nie będzie dr. Tomka w soboty. Operują tylko we wtorki .. Nie za bardzo mogę w te wtorki dojechać ..
ehh .. a ropień jest brzydki

Antybiotyk .. zmieniony ale nic .. a nawet rośnie. Żeby w tej mojej dziurze była wziewka ..
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 5:10 pm
autor: mania85
Eve ja nadal oglądam bajki ale Eldorado nigdy mi nie pasowało. Wolę Gumisie i Smerfy

Za Cthulhu nadal trzymam kciuki chociaż te są już na wykończeniu

Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 8:22 pm
autor: Eve
Ropień wygląda fatalnie. W ciągu jednej doby powiększył się do rozmiarów 3 cm średnicy. Nietoperek radzi żeby to ciąć. Nie mam w Legnicy pogotowia weterynaryjnego w weekendy. Postaram się zrobić zdjęcie ale kurcze to takie delikatne miejsce że boję się że zrobię krzywdę. Co robić ? co robić ?

Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 8:58 pm
autor: ol.
o rany ...
jeśli pęknie samoistnie na zewnątrz to pół biedy, ale rozleje się do środka
a ta pani weterynarz, która opiekuje się Groszkiem nie podjechałaby w takiej awaryjnej sytuacji ?
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 9:02 pm
autor: Eve
Ol . jak się rypie to.. Nie ma Jej do jutrzejszego wieczora - pojechała na jakieś odczyty czy cuś dziś po południu .. Wstawię zaraz zdjęcie może ktoś coś doradzi ..
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 9:15 pm
autor: Nietoperrr...
Słonko,dziabnij to sama,zaciśnij zęby,szczurkę złap i tak na szybko dziabnij żyletką najlepiej,nową,no chyba,że masz skalpel.Dosłownie pół centymetra.Nie igłą,bo ukłucie zaboli bardziej niż nacięcie.Jeśli tak szybko rośnie,to może ją to strasznie boleć.I jeśli ujścia szybko nie znajdzie,to może się rozlać do środka,a wtedy to masakra.Ropnie to niby nic groźnego,ale jak się z nimi rozprawimy na zewnątrz.Ja już swojego największego szczurzego przyjaciela straciłam,właśnie przez to,co ropnie zrobiły w środku.
Przygotuj sobie ręczniki papierowe,bo trzeba będzie to wycisnąć i wycierać.I Rivanol do odkażenia.I pomyśl o tym w ten sposób - jutro może być jeszcze większy.
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 9:18 pm
autor: Eve
Bidula siedzi napuszona i drży .. Kutwa jestem na siebie zła - trzeba było się kłócić w Zwierzyńcu że to bardzo pilne .. a tak za tydzień dopiero zabieg ..
Jasne Nietoperku jestem zdecydowana tylko popatrz ..gdzie to ciąć ?
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 9:27 pm
autor: ol.
biedna
Eve, tam gdzie największe wybrzuszenie - ściana ropnia najsłabsza..
też mi się wydaje żeby ciąć, do rana może zablokować jej drogi moczowe, nawet jeśli nie oczyścisz tego jak lekarz, to większość ropy wypłynie, zmniejszy się ciśnienie, nie rozleje się to do środka...
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 9:54 pm
autor: Nietoperrr...
Dokładnie,tnij tam,gdzie największe wybrzuszenie.Jak siedzi napuszona,to znak,że boli.Szczur się z bólu nie popłacze,tylko się puszy.A taki napuchnięty ropień boli.Końcówką żyletki/skalpela ciut się wbij w środek przy cięciu,żeby ropa miała łatwiejsze wyjście.I pewnie bryźnie - przygotuj chusteczkę

Nie bój się,masz jej ulżyć,a nacięcie i wyciśnięcie tego paskudztwa jej pomoże.
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 10:00 pm
autor: Eve
nacięłam skalpelem .. nic nie wypłynęło prócz krwi .. to jest głębiej, głębiej. Jadę na pogotowie wet do Lubina.
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 10:10 pm
autor: Arau
O rany... Trzymajcie się, zaciskam kciuki ze wszystkich sił... Cthulhu fhtagn! I Tobie, koleżanko rekonstruktorko, chociaż z Blaszaków... Będzie dobrze. To tylko ropień.
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 10:23 pm
autor: wiewi
Ehh, chwilę mnie nie było a tu takie wieści

... Trzymam kciuki!
Re: Futra z charakterem
: sob wrz 29, 2012 11:52 pm
autor: mania85
Czekamy na wieści. Tylko na te dobre
