szczury.org

Cudowne! Wymiziaj Batkę! Niech trzyma babcia!

Świętujemy rok Cyniuszki!

Ech, no i moja najmłodsza kruszyna już ma roczek... Jak ten czas leci!

Obczajamy i paczajamy.

Dmuchamy świeczuchę!

I robimy przysiady by zrzucić zbędne gramy.


A Babcia Toffisia umownie kończy 2 latka i 8 miesięcy!

I Babci i Maluchowi - najlepsze życzenia samych smakołyków
Aż dziw że to już rok - taka smarkula była niedawno

I buziaki dla reszty również

Wszystkiego najszczurszego dla Cynki i dla Toffie!
I głaski dla reszty stadka

Panienki bardzo dziękują.

Wczoraj wymyśliłam sobie sprzątanie w klatce o godzinie 22. Skończyłam wszystko dopiero koło 1 w nocy, ale przynajmniej ładnie w klateczce mamy.

Każda śpi gdzie indziej teraz, oprócz Luni i Batki. Toffie okupuje tunel (Nietoperrrku, jeszcze raz dziękujemy! ), domek chyba służy za spiżarnię, bo już widzę poupychany makaron. I dobrze, wolę spiżarnię niż domek w strzępach.

Dawno nie było nic o reszcie zwierzyńca.
U psychopatycznej Nutelli nic nowego, broi jak zawsze, ale jak ma humor dobry, to przyjdzie się poprzytulać.

Nelusia też ma się dobrze, co rano budzi mnie i robi "noski, noski, eskimoski".

Adelka coś z oczkami ma, najprawdopodobniej zapalenie spojówek, wybieramy się do weta na początku tygodnia.


Przesyłamy buziaki.

emi2410 pisze: Nelusia też ma się dobrze, co rano budzi mnie i robi "noski, noski, eskimoski".

Dużo spóźnione, ale co tam... Stooo lat stoo lat! Dużo zdrówka, smakołyków i czego tam jeszcze babki chcą

Co tam jeszcze u Was?

U nas... Ech, no z Toffisią nie dobrze. Nie wiem, może to kwestia dzisiejszego upału (bleee, chcę zimę ), ale ogólnie jest chudziutka, guziole dwa ma, słabnie. Wet nas nie ominie.


Z weselszych wieści, wracamy do xlki, taka piękna będzie z czerwoną kuwetą. No i...
Można by rzec, że trwamy w oczekiwaniu na GMR. Na razie GMR sobie czeka w Warszawie na operację usunięcia gałki ocznej, to już w środę, więc kciukać...
Moje GMR jest Gołe Małe Różowe, o!
Wiem, zwariowałam.

Wiem, zwariowałam.

Jak większość Moja Droga .. jak większość

Kciuki za Tofisię

Kciukamy za Toffcię!

Ah to Twoje GMR...

Kciuki za Toffcie

Moja mała kluseczka piękna mysia ciesze sie że trafi właśnie do Ciebie

Małe Różowe ma zabieg dziś. Kciukać mocno, bardzo mocno!

Operacja się udała, ale ze względu na stan drugiego oczka Molly zostaje w Warszawie na zawsze. Tam jest osoba, która będzie się mogła nią odpowiednio zająć. Ja nie jestem w stanie zapewnić jej tego. Tak chyba będzie najlepiej dla malutkiej... Ech...

Szkoda, ale oby jak najlepiej dla malutkiej, to jest najważniejsze

Wieści z frontu...
Czekamy na Miszkę z Koszalina. Trzymamy się wersji, że to Felcia, tyle, że jak aniołki ją znosiły z chmurek, to trzymały za uszka, stąd jest dumbouchym słoniem.
I jeszcze jedna zmiana, ale to już za kilka dni się pochwalę.