futrzaste momenty
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: futrzaste momenty
Saszenka, a może z tym całym miotem jest coś nie tak, jeśli chodzi o drogi oddechowe ? Bo u Ciebie Gaba, u mnie Trish i Nesca też choruje... To już trzy siostry z miotu w tym samym czasie, a u mnie reszta jest zdrowa... Trish już nie bierze antybiotyku, ale ona ciągle tak pochrumkuje, jak wcześniej (takie ciche mruczenie kota) przed świstami. Ale mam nadzieję, że u niej taka uroda...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Re: futrzaste momenty
No właśnie, rozmawiałam wczoraj z Handzia, bo przeczytałam w jej wątku o Nesce. Zastanawiam się nad zrobieniem prześwietlenia szczura, jak już skończymy antybiotykoterapię. Gaba od miesiąca z hakiem świszczy
I gdyby nie to, że reszta stada zdrowa, to podejrzewałabym po prostu przeziębienie (niedoleczone, nawrócone), zwłaszcza że u mnie heca z kaloryferem. No nic, poobserwujemy i będziemy kombinować
Jak nie urok to sraczka...


saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
Dokładnie. A ciekawe jak tam reszta miotu. Bo to chyba nie wszystkie, a do tego jeszcze samolce.
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Re: futrzaste momenty
Z tego co pamiętam, to u nas nie było braci. Mihajla miała starszych chłopaków od tej osoby, więc to nie ten miot. Dziewczęta były 4, jest jeszcze Łatka u Ami - nie wiem, co u niej.
Póki co, po podaniu antybiotyku w pupę jest lepiej. Dwa tygodnie będzie jeszcze przyjmować paszczowo. Jeśli to pomoże, możliwe że po prostu mają wrodzoną słabszą odporność. No chyba że to ja coś skopałam
ale nie wydaje mi się, miały u mnie wszystko czego mały szczur potrzebuje, no i tak samo odchowałam moje pierwsze klusięta i wyrosły zdrowo i dorodnie... Jeśli po antybiotyku nadal nie będzie poprawy, to robimy już dogłębne badania i szukamy...
Tymczasem zaczęłam się niepokoić tą kulką Gyciątka
Mam nadzieję, że to nic poważnego... Wieczorem jedziemy do weta, a ja już nie mam paznokci do obgryzania 
Póki co, po podaniu antybiotyku w pupę jest lepiej. Dwa tygodnie będzie jeszcze przyjmować paszczowo. Jeśli to pomoże, możliwe że po prostu mają wrodzoną słabszą odporność. No chyba że to ja coś skopałam

Tymczasem zaczęłam się niepokoić tą kulką Gyciątka


saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
To na pewno nic poważnego. Nie panikuj ! Chociaż sama też bym pewno panikowała
Trzymam kciuki.

Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Re: futrzaste momenty
Oczywiście, że nic poważnego
Po prostu miejsce zrostu pod skórą
U Gandzika tego nie wymacałam, dlatego teraz myślałam, że to coś brzydkiego... Gyciątko narobiło wrzasku (oj jak się darła
), były łzy i drapnięcia, ale szwy w liczbie 3 sztuki zdjęte
No i podpytałam o nasze sprawy... Pani wet zasugerowała, że to może być alergia! Może być rodzinna i reaguje na antybiotyki (co wyjaśniałoby poprawę podczas leczenia). Dlatego dobrze by było gdybyśmy wspólnie spróbowały ustalić przyczynę ewentualnego uczulenia. Wydaje mi się, że mogę wykluczyć detergenty, bo sama jestem na to uczulona i też bym reagowała
A w ogóle znalazłam proszek do prania Biały Jeleń







No i podpytałam o nasze sprawy... Pani wet zasugerowała, że to może być alergia! Może być rodzinna i reaguje na antybiotyki (co wyjaśniałoby poprawę podczas leczenia). Dlatego dobrze by było gdybyśmy wspólnie spróbowały ustalić przyczynę ewentualnego uczulenia. Wydaje mi się, że mogę wykluczyć detergenty, bo sama jestem na to uczulona i też bym reagowała




saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
No widzisz, mówiłamOczywiście, że nic poważnego Po prostu miejsce zrostu pod skórą


A co do alergii, to klatkę i ich inne rzeczy myję w szarym mydle, żwirek mam bentonitowy Tigerino. Może faktycznie proszek - używam niemieckiego żelu Persil. Poobserwuję i jeśli się to powtórzy, to będę musiała przedsięwziąć kroki w celu zakupu innego proszku dla nich.
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Re: futrzaste momenty
No ja po Persilu się drapię (a nawet drażni mnie zapach suszącego się prania)
Zresztą po każdym, który nie jest dla noworodków
najlepiej YELP oczywiście, ale ostatnio polepszyły się też te nasze rodzime odpowiedniki i teraz właśnie testuję Jelenia. Szczurom też w tym piorę, i zakładam, może naiwnie, że skoro testowany na mnie, to dobry dla nich 
Wet powiedziała, że pokarmowa alergia objawia się drapaniem. Gaba nie drapie się jakoś intensywniej niż normalnie, zatem obstawiam albo żwirek drewniany Pinio albo kurz (walczę z tym, ale niemożliwym jest całkowite usunięcie tegoż w starym budownictwie
). Teraz nic nie wymyślę więcej, bo bierze antybiotyki. Wet mówiła, że można ew spróbować podać lek na alergię i jeśli pomoże to znaczy, że to alergia 



Wet powiedziała, że pokarmowa alergia objawia się drapaniem. Gaba nie drapie się jakoś intensywniej niż normalnie, zatem obstawiam albo żwirek drewniany Pinio albo kurz (walczę z tym, ale niemożliwym jest całkowite usunięcie tegoż w starym budownictwie


saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
No, oby to nie była alergia... Na razie u mnie cicho, poza tym "stałym chrumkaniem", które miała odkąd pamiętam... Jeśli się pogorszy, to będziemy kombinować...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Re: futrzaste momenty
Pożyjemy - zobaczymy 
A tymczasem zrobiłam zakupy na rynku... Pan sprzedawca: "Ten groch to pewnie do kapusty będzie?" Ja: "Nie, to dla szczurków
"
Mam pszenicę, jęczmień, siemię, owies, i inne i będziemy tworzyć mieszankę
Pan przede mną w kolejce robił składankę dla ptaków 

A tymczasem zrobiłam zakupy na rynku... Pan sprzedawca: "Ten groch to pewnie do kapusty będzie?" Ja: "Nie, to dla szczurków

Mam pszenicę, jęczmień, siemię, owies, i inne i będziemy tworzyć mieszankę




saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
No to foty 
Gaba na wygnaniu (doceniła moje dzieło)

Gycina z krwawiącym jeszcze pazurem (im bardziej zwisał, tym intensywniej się nim drapała)

Na wybiegu (Gandzik obrażony, Gytia w chorobówce)



A tu z serii: czyja stopa

Wydawało mi się, że tylko Labo można składować. Otóż nie!

Przyłapane na figlach (Gandzia z Gabą)

A to trap z kozetki przy klatce na łóżko wybiegowe

Gaba była pierwszą odważną


Tak jak Gytia uwielbia spać z twarzą zwisającą beztrosko w dół, tak Greta ze zwisającym odwłokiem. Już kilka razy spadła podczas snu

Gaba zasnęła ze stopą w buzi! (może niezbyt widać)

Ale na dźwięk aparatu obudziła się i dokończyła dzieła:



W oczekiwaniu na klatkę
Reszta szczurów śpi w kocu, po paru minutach na straży pozostała już tylko Gaba a reszta w postaci kuleczek spała wewnątrz 


No i w końcu wszystkie razem
Co tam nowy sputnik, co tak hamaczki i domki... Nieważne, że się nie mieścimy - da radę. Sitko forever 


Gaba na wygnaniu (doceniła moje dzieło)

Gycina z krwawiącym jeszcze pazurem (im bardziej zwisał, tym intensywniej się nim drapała)

Na wybiegu (Gandzik obrażony, Gytia w chorobówce)



A tu z serii: czyja stopa


Wydawało mi się, że tylko Labo można składować. Otóż nie!

Przyłapane na figlach (Gandzia z Gabą)

A to trap z kozetki przy klatce na łóżko wybiegowe


Gaba była pierwszą odważną


Tak jak Gytia uwielbia spać z twarzą zwisającą beztrosko w dół, tak Greta ze zwisającym odwłokiem. Już kilka razy spadła podczas snu


Gaba zasnęła ze stopą w buzi! (może niezbyt widać)

Ale na dźwięk aparatu obudziła się i dokończyła dzieła:



W oczekiwaniu na klatkę




No i w końcu wszystkie razem



saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
A sorki, te z wybiegu to jeszcze z Gytią. Z Gretą nie wyszły 

saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
Hehe, może po prostu ma za wielki tyłek i się nie mieścitak Greta ze zwisającym odwłokiem. Już kilka razy spadła podczas snu

I skoro
, to po co szczurom te wielkie klatki, skoro i tak lubią w kupie, jedna na drugiej, np. z czyimś tyłkiem pod nosemSitko forever


Ale Twoje panienki już jaśniutkie... Takie słodkie białe kuleczki

Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Re: futrzaste momenty
Przykro czytać, że siostrzyczki mają problemy ze zdrowiem. Na szczęście u Łatki nie zauważyłam nic niepokojącego.saszenka pisze:Z tego co pamiętam, to u nas nie było braci. Mihajla miała starszych chłopaków od tej osoby, więc to nie ten miot. Dziewczęta były 4, jest jeszcze Łatka u Ami - nie wiem, co u niej.
Pozdrawiam serdecznie
Moje szczurki: Myszka i Łatka
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38017
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38017
Re: futrzaste momenty
Hamak wielki, ale ona musi się zawsze tak ułożyć, żeby dupsko było na krawędzi. I często jak zaśnie snem głębszym, siłą grawitacji zsuwa się na podłogę, w dziurę i na drugi hamakdorloc pisze:Hehe, może po prostu ma za wielki tyłek i się nie mieścitak Greta ze zwisającym odwłokiem. Już kilka razy spadła podczas snu

No właśnie...dorloc pisze:I skoro, to po co szczurom te wielkie klatki, skoro i tak lubią w kupie, jedna na drugiej, np. z czyimś tyłkiem pod nosemSitko foreverNo po co ?
![]()


To dobrze, że chociaż Łatka nie jest wybrakowanaami_k pisze:Przykro czytać, że siostrzyczki mają problemy ze zdrowiem. Na szczęście u Łatki nie zauważyłam nic niepokojącego.


saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha