Strona 1 z 14

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 2:45 pm
autor: magda1
Wydzielone z dzialu Rozmnazanie - "czyzby do trzech razy sztuka"

Łłłłłłłłłłaaaaaaa :shock: :shock: :shock: rodzą się chyba małe!!!!!!!!, jesiu boje się tam zajrzeć żeby ją nie wystraszyć ale cos tam popiskuje i słyszę lizanie, Bozie co ja mam robić, mówcie mówcie szybko bo wpadam w panikę



mogę tam zajrzeć przez kratki?? chciałam zobaczyć ile ich jest ale nie wiem czy mogę musiała bym odchylić lekko szmatkę która leży na klatce ale nie wiem czy to jej nie zdenerwuje, byłam tam na chwilę wejrzała zza gniazda kto patrzy ale nic wróciła dalej do czyszczenia małych

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 2:53 pm
autor: an
magda: zupelnie nic mas znie robic :) mama sobie poradzi, daj jej ze 3 godzinki na wszystko.

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 3:08 pm
autor: merch
No mi sie rodziły w dzień :). Uwazam ,że nie powinnaś nic robić , poz dostarczeniem żarełka a i to chyba raczej jeśłi trzeba to dopiero wieczorem , bo na razie to ma sporo białka ze zjedzonych łozysk. Pozdr Mame z maluszkami

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 3:54 pm
autor: BAGI
Supcio :D
Najlepiej wyjdz z pokoju na czas porodu, żeby młodej mamuśki nie stresować :D
Wiecie, można i nakręcić poród, ale tylko u dużo starszej samicy, która rodziła i nazwijmy to "wpadła w rutynę", ale i tak lepiej opuszczać pomieszczenie na wszelki wypadek :D
Gratuluję babci :D Jak będziesz wiedzieć to napisz jakie małe i ile :D

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 4:06 pm
autor: magda1
Trochę podglądnęłam nie mogłam się powstrzymać, ale tak ciup ciup odsłoniłam widziałam 4 kluseczki :lol: , ale nie widziałam dokładnie wiec nie wiem ile ich w sumie jest. Słodkie maleństwa ssą mamusi cycuszki :D , myślę ze to już chyba koniec porodu, mamusia pobrała ode mnie jeszcze trochę chusteczek i zabrała do gniazda, jak myślicie chce je ogrzać czy chowa je prze de mną, naszczęście wkrótce wychodzę i do wieczora będzie miała spokój, bo ta ludzka ciekawość jest silniejsza :oops:

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 5:13 pm
autor: magda1
Chyba powinna się przenieś do działu narodzin, ale nie jestem pewna jak tak to proszę zwrócić mi uwagę. Mam takie jeszcze pytanko czy wieczorem mogę puścić dwie moje baby żeby polatały i czy nic się nie stanie jak będą przez kraty zerkać do tej klatki gdzie są maluchy i czy mamę maluchów tez mogę puści żeby sobie pobiegała i czy zamknąć na ten czas klatkę z maluchami tak pomyślałam ze mogłabym jej ją otworzyć jak by chciała wejść z powrotem

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 9:29 pm
autor: ESTI
Temat wydzielilam.

Dziewczynki pusc, ale zerkaj czy nie mecza mamusi zza kratek.

Natomiast mamusie wypusc sama (niech sama sobie wyjdzie), ale jakby za dlugo byla na zewnatrz, to ja znajdz i wpusc spowrotem do klatki.

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 9:52 pm
autor: magda1
Dobra dzięki Esti zrobię tak jak mówisz, cały czas mnie ciekawi ile tych maluszków tam jest, może wieczorem dam rade podejrzeć. No to teraz przyjdzie mi pomału zastanawiać się, komu oddam maluchy :| jak by był ktoś zainteresowany proszę dać mi znać. Również wkrótce umieszczę ogłoszenie w dziale zwierzaki, im wcześniej tym lepiej. O poczynaniach mamusi i maluszków będę informować na bieżąco




Nie mogłam się powstrzymać opierdzieliłam za przeproszeniem ta babę, od której wzięłam Hanie :zlosc: wysłałam jej dość nie miłego smsa. Najbardziej mi szkoda samiczek, co jeszcze tam zostały jak brałam Hanie, bo tez pewnie ten ojciec je zapłodnił no i ten nowy miot, który tam znów był, co za wstrętny babsztyl :zlosc: :bije: nie chciała nic pisać póki szczucia moja nie urodzi nie chciałam wywoływać burzy póki nie było pewności, ale teraz mogę o tym głośno powiedzieć i zrobić to, co zrobiłam- PODŁA KOBIETA :zlosc: . Przepraszam, ale musiałam się wyładować i się z wami tym podzielić

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 10:11 pm
autor: Szałas
jeju, gratuluje :)

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: ndz mar 12, 2006 10:22 pm
autor: casie
Strasznie sie ciesze, ze wszystko sie udalo...
Sledze tematy narodzin no i te z oddam - przygarnij :) i ciagle walcze z choroba...na G... :roll:
ehh... rozum nie pozwala na kolejnego szczuraska :evil:
Trzymam :thumbleft: za mamuskę... :przytul: mocno ;)

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: pn mar 13, 2006 11:29 am
autor: magda1
Wczoraj wypuściłam mamusię żeby sobie polatała. Moim oczom ukazał się zupełnie inny szczurek chudziutki i malutki taka kruszynka malutka ze szok po prostu zrobiła się dosłownie o połowę mniejsza :shock: . Chyba w końcu była w swoim żywiole, latała brykała jak dzieciaczek, bo tak naprawdę to jest jeszcze dzieciaczkiem w końcu ma dopiero 8 tygodni. Jestem z niej dumna, bo naprawdę troszczy się o maluszki :lol: . Jak wczoraj sobie biegała śmiałam zarzec do gniazda widziała ze tam patrzę ale chyba mi ufa. Co się okazała normalnie aż oczom nie wierzyłam leżało tam w tym gnieździe 11 albo 12 maluchów! :shock: Nie znam się, ale chyba jak na tak młodą mamę to chyba bardzo dużo. Po chwili ogarnęło mnie jednak zmartwienie, ciężko mi będzie znaleźć domki dla tych maluszków zwłaszcza ze „rynek” szczeciński się zapełnił ostatnim miotem :-( , z którego pochodzi moja Hania. Znajomych to ja też nie mam za dużo i na pewno nikt z nich by szczucia nie chciał. Cos czuje ze niektóre będę zmuszona oddać do zoologicznego sklepu i to mnie bardzo martwi, tylko jest jeszcze kwestia ze w szczecinie są 3-4 sklepy, które prowadza sprzedaż szczurków w tym, 2 którymi właścicielami są osoby, u których pracuje ta kobieta, od której wzięłam Hanie. Ci właściciele kiedyś z tego, co ta kobita mówiła brali od niej szczurki a teraz mają jakiegoś innego hodowcę, dla tego ona tez szukała dla swych szczurów domy. Więc zostaną mi ewentualnie 2 sklepy, w których i tak nie wiem czy by mi przyjęli szczurki. Bozie, tak bardzo bym nie chciała oddawać moich kruszynek do zoologika :-( , a co będzie, jeśli w ogóle nie będę miała gdzie je oddać :-( . Jeszcze mam takiego pecha, bo na forum są dużo bardziej ciekawsze mioty. Dobra, bo może za wcześnie panikuję, musze założyć temat z zwierzaki wiec wszystkich zainteresowanych zapraszam do tamtego działu

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: pn mar 13, 2006 11:45 am
autor: limba
magda1, trzeba dobrej reklamy. Rob maluchom zdjecia, pisz o nich jak najwiecej. Nie martw sie na zapas, trzeba wierzyc ze uda sie kluskom znalezc dobre, kochajace domki.

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: pn mar 13, 2006 12:16 pm
autor: Azi
moje gratulacje :) zycze duzo zdrowia maluszkom i mamie. No i trzymam kciuki, zeby wszystko się b.dobrze skończyło

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: pn mar 13, 2006 12:29 pm
autor: ESTI
Magda bedzie dobrze - zobaczysz, tylko tak jak pisze Limba, trzeba duzo wysilku wlozyc, zrobic kampanie promocyjna i maluchom szukac domkow.

Dbaj o mame. ;)

A jednak do trzech razy sztuka ;)

: pn mar 13, 2006 3:51 pm
autor: CREATIVE
Moje GRATULACJE ! Opiekuj sie mamuska i maluszkami :D Ucaluj mamuske od demnie :D