Strona 1 z 2

szczurzyca z ma?ymi niechce zaakceptowac nowej kole?anki

: pn mar 13, 2006 1:54 pm
autor: symfonia
Mam dwa szczurki w jednej klatce, samiczke i samczyka. Arya(szczurzyca) ma obecnie 14 młodych, których strzeże nawet przed ich tatusiem (georgem). Dokupiłam nową sczurzyce i chciałabym zeby mieszkaly w jednej klatce w trójke. Ale Arya niechce zaakceptowac Toffi rzucza sie na nia gryzie,ogólnie jest bardzo sympatycznym sczurkiem, nigdy nikogo nieugryzla i kocha ludzi. Dlatego wydaje mi sie ze to instynkt macierzynski zmusza ją do takiego traktowania Tofii. Czy jest szansa na to zeby je jakoś pogodzić?? Czy lepiej poczekac aż sprzedam maluszki i wtedy próbowac??

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: pn mar 13, 2006 1:58 pm
autor: Lulu
az sie boje pytac...
samiec jest wykastrowany, prawda?

a na przyszlosc polecam temat (teraz juz sie czasu nie cofnie, ale wazne by tych samych bledow nie popelniac):
>>klik<<

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: pn mar 13, 2006 3:10 pm
autor: Dona
Nie dziw się, że teraz jej nie chce zaakceptować. Ona broni młodych. Powinnaś przenieść matkę z nimi do innej klatki.

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: pn mar 13, 2006 5:03 pm
autor: Mikulinka
Poza tym powinnaś wiedzieć, że jeżeli dokupujesz kolejnego szczura i pragniesz, aby pozostałe ogonki go zaakceptowały i aby wszystkie mogły zamieszkać w jednej klatce, musisz w odpowiedni sposób je ze sobą zapoznać (na neutralnym terenie).W przeciwnym razie Twoje dotychczasowe szczury prawdopodobnie będą do końca życia traktować nowego przybysza jak intruza, który niespodziewanie wtargnął na ich terytorium...Zresztą ten temat był już na forum niejednokrotnie poruszany.

Dodatkowo w grę wchodzi szczurzyca z małymi...Nie dość, że przeżywa stres związany ze znalezieniem się w nowej sytuacji (jaką jest macierzyństwo), to Ty jeszcze wymagasz od niej, pokojowego i przyjaznego nastawiona do nowego, nieznanego jej dotąd szczurka (a zarazem zapachu), którego obecność niepokoi matkę, stanowiąc kolejne źródło stresu, co dla Twojej szczurzycy z pewnością nie jest korzystne...Wiadomo, że w trosce o młode zwierzę instynktownie staje się bardziej wyczulone, a czasem wręcz agresywne (nawet w stosunku do dotychczas tolerowanych ogonków i do właściciela, a co dopiero do obcego szczura)...Z przykrością muszę stwierdzić, że na powiększenie swojego stada (dokupienie nowej towarzyszki) wybrałaś zdecydowanie najmniej odpowiedni moment...

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: pn mar 13, 2006 5:54 pm
autor: Vilemo
Nie moge się powstrzymać. Skoro szczurka ma młode to po co sprawiać dodatkową samiczke? Przecież możesz zostawić jedna lub kilka młodych i oszczędzisz stresu związanego z łączeniem. A poza tym jeżeli samiec nie jest kastrowany to to zrób....

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: pn mar 13, 2006 6:57 pm
autor: marlena91
U mnie było podobnie gdzy moja dziewuszka miała młode. Wczesnieji nawet sie dogadywały ze soba. Ale gdy urodziły sie młode to strasznie biła nowa kolezanke;/. zakazdym razem gdzy próbowałam je połoczyc ona ja gryzła. Kturegos dnia gdy szczurki młode miały juz około 2 tyg wsadziłam kolezanke razem i poszłam z pieskiem na lecznice. Gdzy wróciłam to stara nie gryzła noweji. :)( wiem ze postapiłam nie od[powiedzialnie z tym ze po wsadzeniu noweji odrazu wyszłam, ale wszystko poszło ok]. W obecneji chcwili młode maja juz 3 tygodnie. a nowa pomaga mamusi w pilnowaniu bachorków. Gdy mamuska idze zjesc lub cos w ty rodzaju nowa zostaje z nimi. Spi razem, myje je i znosi do gniazda. i sie juz nie gryza spia wszyscy razem śłodko :zakochany: i jest ok. Tatusko oczywiscie nie siedzi z nimi. Spróbuji rozdzielic samca i wtedy pomału połączyc samiczki. :) A i poczekaji asz młode bedą troszke starsze.

Sorki za błędy

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: pn mar 13, 2006 8:31 pm
autor: symfonia
Wybrałam taki moment bo niemialam wyboru, akurat trafilam na takiego szczurka jakiego zawsze chcialam miec(rudego) a że one pojawiają sie bardzo rzadko w sklepach to zdecydowalam sie na kupno od razu. Na neutralnej przestrzeni moja starsza szczurzyca wogole niezwraca na mala uwagi, olewa ją kompletnie.
I jeszcze jedno, niechce kastrować samca narazie bo chce sie doczekac rudych szczurków od toffi potem chyba ten okrutny los go spotka ale narazie zostawiam jego jajeczka na swoim miejscu. Acha a jak go wykastruje to przestanie sikac wszedzie? tak jak kocury??

znam sie na koniach i dlatego moze moje zboczenie przeszlo troche na szczury...stadko koni którym sie opiekuje troche inaczej sie zachwouje :P

acha wielkie dzieki za rady!!!!!

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Pon Mar 13, 2006 9:46 pm ]
Prosze nie pisac jednego posta pod drugim w tak krotkich odstepach czasowych! Polecam w takich przypadkach opcje edytuj. Posty scalilam. /mod. LuLu

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: pn mar 13, 2006 9:42 pm
autor: Gryska
Symfonia.... załamujesz mnie!!
Wybacz kobieto, ale czy wiesz, że obecna mamusia jest już prawdopodobnie w kolejnej ciąży??? W jakim ona jest w ogóle wieku, że tak zapytam???
A Toffi?? Zamierzasz ją teraz, już od razu wpuścić do klatki z samcem, tak?? Wiesz, że powinna mieć małe (tak w ogóle to NIE powinna!!!!!!!!) dopiero jak skończy 5-6miesięcy??? Wcześniejsze macierzyństwo, źle odbije sie na jej zdrowiu!!!
A dla małych masz domy??? Popatrz ile jest, choćby na samym forum, ogłoszeń o potrzebujących domu malcach z WPADEK!!! Produkując kolejne (planowo!!) postępujesz totalnie NIEODPOWIEDZIALNIE I SAMOLUBNIE!!! CZYSTY EGOIZM!!! "Rude są śliczne więc sobie wyprodukuje partię" :bije:
A co jeśli żadnego rudego w miocie nie będzie?? Wcale nie masz gwarancji że będzie! (to tak zupełnie poza nawiasem).

Masz domy dla maluchów?? Wszystkich?? Czy myślisz że MY będziemy ich potem szukali?? Co się stanie z resztą?? Zoolog?? "Nie są rude, to niech sobie do węża pójdą".

Kurcze Kobieto!! Ręce mi opadają!! Naprawdę :zlosc:

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: wt mar 14, 2006 4:12 pm
autor: marlena91
ehh jeszcze jednego miotu nie oddała a juz nastepny planuje ;/ . Ja tez rozmnaozyłam sowja milusinska bo miałam nadzieje ze wiekszosc wyjda czarne kapturki a wyszedł tylko 1. A pozostałe sa czarne.(tylko ze ja mam domku u znajomych, a nie oddam ich do sklepu bo to okropne) po narodzinach młodych powinnas samca odrazu oddzielic od samicy. ehh.
Pozdrawiam

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: wt mar 14, 2006 5:30 pm
autor: Vilemo
No nie to kompletnie nieodpowiedzialne, ile zamierzasz wychodować miotów dopóki rudy ci nie wyjdzie? a z resztą małych co? utopisz czy na karme?

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: wt mar 14, 2006 5:52 pm
autor: mataforgana
cóż.... cóż można powiedzieć,
poza tym, że jesteś osobą rażąco nieodpowiedzialna i zachowujesz się jak beznadziejny dzieciak?

już w tej chwli zrobiłaś z samicy rozpłodówkę, bo mogę się założyć, że znowu jest w ciąży. co więcej, przy odrobinie szczęścia jeśli wpaniałomyślnie już wpuściłaś do klatki tą drugą szczurzycę, to ona również najprawdopodobniej jest zaciążona. gratuluję.
zaraz będziesz mieć ze 30 szczurów w domu.

[quote="symfonia"]Czy lepiej poczekac aż sprzedam maluszki[/quote]
zoologik? a pewnie, niech idą do gadów...

wiesz, nie lubię na nikogo wjeżdżać, ale czasami naprawdę zastanawiam się, po co niektórych ludzi natura obdażyła mózgiem, skoro i tak z niego nie korzystają?

uhh... /przepraszam moderację i administrację, już się wynoszę z tego tematu i nic więcej nie mówię....

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: śr mar 15, 2006 3:09 pm
autor: Spanky
Kobieto! wejdz sobie najpierw w dzial narodziny pozniej w oddam/sprzedam zwierze i sobie zobacz jak trudno znalesc normalny dom dla szczurow mi sie zdaje ze jestes kolejna osoba pokroju naszej CREATIV-nej towarzyszki z forum :/ a pozniej pozbadz sie wszystkich szczurow dla ich dobra i kup sobie rybki :/ albo nie jeszcze im krzywde zrobisz kup sobie patyczaki bedziesz je sobie mogla "fajnie" rozmnazac do woli moze ci sie rudy urodzi :D

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: śr mar 15, 2006 3:13 pm
autor: Nisia
[quote="Spanky"]nie jeszcze im krzywde zrobisz kup sobie patyczaki[/quote]
Patyczakom latwo noge mozna urwac. Lepiej maskotke.

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: śr mar 15, 2006 3:58 pm
autor: limba
Ludziska spokojnie. Poczekajacie az autorka tematu odpowie, moze wytlumaczy. Na razie nic jeszcze nie wiadomo wiec prosze na razie powstrzymac swoje nerwy.

szczurzyca z małymi niechce zaakceptowac nowej koleżanki

: sob mar 18, 2006 9:57 pm
autor: Dona
Tu chyba nie ma co wyjaśniać, no ale poczekajmy... :roll: