Strona 1 z 2

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 6:03 pm
autor: satanka
:sad2: nie wiem jak o tym pisac... :cry:. Stało się, kiedyś musiało, ale dlaczego dziś dlaczego! to wszystko jest niesprawiedliwe ;(...

Kaya odeszła wczesniej... Lola... Lola umierała na moich kolanach, ale jednak trzymala sie... patrzyla na mnie pieknymi oczkami... probowalam dac jej wody i troche chlebka, myslalam ze sie polepszy... ona umierala a ja nic nie zrobilam... :sad2: nic!!!... wiecej nienapisze... trudno mi pisac... :sad2:

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 6:05 pm
autor: Zirrael
bosh... trzymaj się ....
[']
[']

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 6:08 pm
autor: Dona
satanka... :przytul:
dla dziewczyn ['] ['] :-(

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 6:09 pm
autor: Lulu
smutno...
[']
[']

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 6:40 pm
autor: limba
['][']['] Boshe ... :cry: Tak mi strasznie przykro :sad2:

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 6:54 pm
autor: Dory
Jej, to takie przykre :cry:. Współczuję :cry:.
[']['][']

Ale są już teraz w szczurzym raju - Twoje małe aniołeczki. - :angel13:

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 6:55 pm
autor: Szałas
:(
[*]

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 7:05 pm
autor: Mageda
Kilka dni temu przeżywałam to samo.

Trzymaj się. :cry:

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 7:07 pm
autor: merch
:(

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 7:07 pm
autor: sechmet
satanka... strasznie mi przykro :-( [']

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 7:11 pm
autor: satanka
wlozylam je razem do pudeleczka, owinelam w szmatki, przytulilam do siebie... wykopalam pod drzewkiem dołek... a teraz mysle ze pewnie strasznie im tam zimno... :sad2:

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 8:22 pm
autor: Kaka
satanka, strasznie mi przykro :-( ale pocieszenie jest takie zę treaz napewno jest gdzieś na górze i już nic nigdy je nie będzie boleć
trzymaj się ciepło
[*]

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 8:43 pm
autor: casie
STrasznie przykre :cry: :cry:
Wspólczuje...
Szczurciom ['][']

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 9:17 pm
autor: satanka
caly czas przypominam sobie jak zamykałam Kayi oczka, a one sie nie chcialy zamknac :sad2:, trzymalam jej zimne cialko na rekach... I Lolci ciałko, kiedy zyla jeszcze głaskałam ja i mowilam "spij sloneczko.... spij..." chcialam zeby sienie meczyla, zeby to jak najszybciej sie skonczylo... a teraz jest mi tak strasznie brak. Przytulam Pucce i Frecie i tak mysle... :sad2:

Lola i Kaya [']

: czw mar 23, 2006 9:23 pm
autor: -megi-
:-( okropny jeste ten dzisiejszy dzień
współczuję bardzo

Na pewno nie jest im zimno
Biegają na zielonej łące po drugiej stronie tęczy

[*][/color][/size]