Strona 1 z 2

Mysza

: pn kwie 10, 2006 6:39 pm
autor: kStyku
Strasznie ciężko mi o tym pisać. Niestety po ciężkiej walce Mysza odeszła... :(

Szczurka była moim pierwszym zwierzęcym pupilem... zdobyłem ją z resztą w bardzo przypadkowy sposób. Otóż W sierpniu 2004 roku koleżanka podczas praktyk kupiła sobie Myszę. Po 2 dniach zorientowała się, że rodzice nie chcą widzieć szczura w domu (blok mieszkalny). W takich okolicznościach odkupiłem od koleżanki Myszę...z kolei Mysza otrzymała nową wspaniałą klatkę, piękne niebieskie poidełko, no i... nowego właściciela. Szybko polubiłem szczurowatą przyjaciółke, która odwdzieczała się szybką nauką, długimi skokami z szafek i... odstraszeniem psa, który za nic na świecie nie chciał się oduczyć sikania na kaloryfer. Wszystko wspaniale wyglądało do feralnego wtorku 3 kwietnia 2006. Tego dnia wróciłem bardzo późno do domu... spojrzałem na szczurkę i... aż mnie zmroziło. Szczurka nie mogła utrzymać równowagi podczas higieny osobistej, miała problemy z pobieraniem pokarmu. Weterynarz rozpoczął kurację sterydową. Z dnia na dzień szczurka miała się lepiej. W sobotę szczurka miała się bardzo dobrze... bez utrat rówowagi, miała apetyt, piła z poidełka. W niedzielę Mysza była troszkę osłabiona... wolniej jadła, ale radziła sobie dobrze.... znacznie lepiej niż w czwartek czy piątek. Niestety w poniedziałek serduszko Myszy nie wytrzymało. Z rana Mysza była wyraźnie osłabiona... pojechaliśmy do weterynarza, usłyszałem "no i tak właśnie zaczyna się walka z wiatrakami". Dostała Kolejną dawkę... nic nie chciała jeść, prawie się nie poruszała. Po powrocie do domu nie było widać najmniejszego efektu. Mysza straciła temperaturę... wziąłem ją na ręce, chciałem jechać z powrotem do weterynarza... niestety... Mysza na moich rękach oddała ostatnie spojrzenia... Straszne!!! :( Ostatnie spojrzenie.... i naglę koniec. :(

Jako avatar... jej ostatnie zdjęcie :cry:

Mysza

: pn kwie 10, 2006 6:45 pm
autor: sauatka
['] strasznie mi przykro... :sad2:

Mysza

: pn kwie 10, 2006 7:01 pm
autor: sechmet
przykro mi... :-(
[']['][']

Mysza

: pn kwie 10, 2006 7:03 pm
autor: limba
Strasznie mi przykro.. Wiem co to za paskudztwo to chorobsko.. Trzymaj sie cieplutko..
nastepny anioleczek- Mysza...
[']['][']

Mysza

: pn kwie 10, 2006 7:05 pm
autor: Mageda
:cry: :cry:

Mysza

: pn kwie 10, 2006 7:07 pm
autor: Zirrael
[']['][']

Mysza

: pn kwie 10, 2006 7:21 pm
autor: casie
Wspolczuje :cry:
[']

Mysza

: pn kwie 10, 2006 7:25 pm
autor: Lulu
smutno :cry:

[`]

Mysza

: pn kwie 10, 2006 7:53 pm
autor: blanka:*edi
[*] [*][*] :sad2: :-(

Mysza

: pn kwie 10, 2006 9:24 pm
autor: krwiopij
:-(

Obrazek

Mysza

: pn kwie 10, 2006 9:43 pm
autor: Szałas
:( [*]

Mysza

: pn kwie 10, 2006 11:00 pm
autor: Oleczka
:cry:
dla Myszy [*]
trzymaj sie cieplutko

jest juz w dropsikowym raju :przytul:

Mysza

: wt kwie 11, 2006 11:29 am
autor: Szczepan
Rany to musiało być okropne...
Trzymaj się ciepło.
:-( :cry: :sad2:

Mysza

: wt kwie 11, 2006 1:00 pm
autor: Guślarka
['][']['] Dla myszki po drugiej stronie tęczy...

Mysza

: wt kwie 11, 2006 1:41 pm
autor: Dory
['] dla Twojego maluszka :-( już szczurzego aniołeczka...