Strona 1 z 2
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: wt kwie 25, 2006 10:59 pm
autor: Sean4
Hej!
szukalem ale nie znalazlem... Z moja Kola znow cos nie tak. A ścislej mówiąc z jej dolną "wargą". w zasadzie wygląda normalnie, ale coś mi nie pasuje.ma taką różową (bez włosków) i wielkości 1/3 noska. zwróciłem uwagę na to przedwczoraj. dzis juz mi to naprawde nie daje spokoju. porownalem wiec ze zdjeciami z listopada. pomijajac fakt, że znalazłem tylko 1 zdjęcie z widoczną "wargą" i to niezbyt wyrazne, wydaje mi się że albo się zwiększyła albo wyłysiała. być może jestem przewrażliwiony. miał ktoś może coś podobnego albo wie co to? czy też jutro czeka nas wycieczka do weta? szczurek ma juz 2,5 roku niemal, ma zdrowa siersc i zadnych innych objawow.ma apetyt, pije i nadal nie umie usiedziec w miejscu-taki maly perypatetyk:)
pozdrowienia dla wszystkich szczuromaniakow!
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: śr kwie 26, 2006 8:30 am
autor: ESTI
Sean4, a czy mozesz zamiescic zdjecia tej wargi, bo jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic?
I czy ona jest powiekszona?
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: śr kwie 26, 2006 10:29 am
autor: Sean4
wlasnie chwilowo nie mogę, bo pożyczyłem aparat ojcu na kilka dni. Ale wpadłem na pomysł podobny- może ktoś ma zdjęcie z otwartym pyszczkiem i widoczną dolną szczęką (przód)? weterynarz nie dopatrzył się nic ale sam przyznał że nie zna szczurzej anatomii a do innego nie mogę jechać bo znów samochód w serwisie. wet kazał czekać ale boję się czy to nie jakiś guzek albo zapalenie.
moj mail to
sean4@o2.pl. powinien przyjąć zdjęcia nawet spore
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: pt kwie 28, 2006 10:01 pm
autor: Sean4
teraz już widzę dokładnie. Kola ma dokladnie na czubku dolnej szczeki pypcia (można powiedzieć że ma to na brodzie), jakby cos ją ugryzło.ktoś ma jakiś pomysł co to? nie boli jak się tego dotyka, nie przeszkadza jej w niczym. czy to może byc tfu guzek czy jakaś niegroźna pierdoła? takie cholera jej szczęście że pewnie znowu w wolne bedzie jechać kupę kilosów na pogotowie. dobrze że jest ciepło chociaż
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: sob kwie 29, 2006 9:44 pm
autor: limba
Sean4, troche czasu juz minelo.. Moze czas wybrac sie do weta. bez zdjecia i tak Ci nic nie poradzimy..
To moze byc brodawka, albo jakis inny syfek.. ale potrzeba wizyty u dobrego weta..
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: sob maja 06, 2006 6:42 pm
autor: Wackowa
[quote="Sean4"]nie dopatrzył się nic ale sam przyznał że nie zna szczurzej anatomii[/quote]
co za weterynarz - masakra ... no coments
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: pn maja 08, 2006 1:29 am
autor: Sean4
hej! bylem u drugiego weta w piatek. ale jutro i tak pojade jeszcze do jednego. ten ostatni twierdzi ze to ropniak i nie ma co panikowac. ja tam swoje jednak wiem. Kola dostala enflocyne podskornie ale nie wiem czy dobrze bo strasznie pisnela. w czasie wczesniejszych chorob stala raczej spokojnie w czasie zastrzykow. jedno co mnie cieszy ze swinstwo na pyszczku przestalo rosnac. po poludniu zrobie zdjecie bo odzyskam dzis aparat.
a na marginesie- nie chce nikogo urazic, ale u weta czuje sie jak w serwisie forda. w kazdym wszyscy sa strasznie kompetentni, w kazdym mowia ze co innego nie dziala a auto jak bylo zepsute tak jest dalej. tylko cennik maja identyczny. eh, zycie.
Kola slawa Bohu bryka jak zawsze. dzis jest nieco poddenerwowana ale chyba dlatego ze jej sie rujka zbliza.
limba81- u nas nie ma dobrego weta. juz przetestowalem wiekszosc. jedynie na pogotowiu zwierzecym w mikolowie jest taki mlody doktor, ktory jako jedyny wyglada na takiego co wie o czym mowi.
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: pn maja 08, 2006 10:58 pm
autor: Sean4
zamiescilem zdjecie Koli w dziale choroby pod nazwą "ropień?" czeka na akceptację moderatora. może ktoś pomoże wyjaśnić ki diabeł?
na wszelki wypadek umiescilem tez zdjecie na swoim serwerze:
http://www.hiperbiuro.pl/HPIM0288.JPG
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: wt maja 09, 2006 1:42 pm
autor: Ania
[quote="Sean4"]może ktoś pomoże wyjaśnić ki diabeł? [/quote]
Żeby nie było bałaganu (średnio jedna trzecia z tego działu idzie do kosza) - bo ktoś wkleja zdjęcie pupila z podpisem "mój dziubek" w dziale nieodpowiednim. Wszystko ma swoje powody i nic nie jest ustalane "ot tak sobie, dla rozrywki".
Nad Twoim zdjęciem też się zastanawiałam i względnie przeszło ale to też jest powodem konieczności zatwierdzania - zdjęcie musi być wyraźne na tyle, by oglądający dopatrzył się różnicy.
Dział ten służy głównie do tego, by Użytkownicy mieli pojęcie jak wyglądają konkretne choroby i to było głównym zamysłem przy tworzeniu owej galerii.
Wystarczyłoby wkleić do galerii prywatnej a nie publicznej - i już nie czekałbyś na akceptację
No chyba, że pytanie nie dotyczyło kwestii akceptacji a tego, co jest na zdjęciu? Na to nie uzyskasz odpowiedzi, bo zdjęcie jest jakie jest a i bez badań ciężko powiedzieć cokolwiek.
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: wt maja 09, 2006 1:50 pm
autor: Nisia
Sean4, ja się nie znam, ale może Oxycort by coś wspomógł. Nie wiem, spytaj weta. U ludzi na opryszczki stosuje się Oxycort. Może to zwykły pryszcz?
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: wt maja 09, 2006 6:38 pm
autor: ESTI
Nisia, oxycort jest trujacy i absolutnbie szczur nie powienien go zlizywac, a w przypadku wargi jest to raczej nie do unikniecia.
Ja kiepsko widze cokolwiek na tym zdjeciu, ale przemywalabym rivanolem i podala antybiotyk, ktory przyspiesza wybicie sie ropy i dziala oslonowe - oczywiscie, jesli jest to ropien.
Moze byc tak, ze jest to zmiana nowotworowa, a tu swiety boze nie pomoze niestety...
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: wt maja 09, 2006 11:18 pm
autor: Sean4
Ania, "ki diabeł" dotyczył tej narośli oczywiście. do zasad panujących na forum nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. zdjęcie faktycznie jest niewyraźne ale to najlepsze jakie udało się zrobic po 15 minutach polowania. Szczurka porusza się zdecyowanie zbyt szybko a jej dolna szczęka osiąga w ogóle prędkości nieuchwytne okiem. Przepraszam, że umieściłem w ogólnej galerii, nie pomyślałem o prywatnej. na przyszłość się poprawię.
A co do sedna- bąbel/ narośl jest średnicy takiej jak na zdjęciu (to jedyne co widać dobrze). Nie jest zbyt wystająca z profilu za to jest miękka, różowa i nieprzeźroczysta, zupełnie łysa. podobny kolor mają palce przednich łapek. Nadal nie rośnie. Niestety dopiero za kilka dni będę mógł zawieźć ją do mikołowa- tam jest jedyny wet któremu względnie ufam. jak było z poprzednimi napisałem wcześniej. zresztą sami wiecie.
Dziękuję za rady i proszę o jeszcze:). Kola poza pypciem trzyma się zdrowo i wszystkich pozdrawia
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: śr maja 10, 2006 8:51 am
autor: ESTI
[quote="Sean4"]za to jest miękka, różowa i nieprzeźroczysta, zupełnie łysa[/quote]
Na pierwszy rzut oka, to raczej dobrze swiadczy, bo moze bedzie mozna to usunac.
Dobrze, ze udasz sie do weta, do ktorego masz zaufanie, zobaczymy co on powie.
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: pt maja 12, 2006 5:09 pm
autor: Sean4
Okazało się, że to jednak ropień. Bylo troche pisku ale wet zalatwil to sprawnie i po mesku. po prostu dziabnal wysterylizowana igielka i wycisnal. nie dal antybiotyku- nie chcial jej faszerowac. mam ja tylko obserwowac i jesli ropien sie odnowi, to wtedy podamy chemie. a jesli nie, to po sprawie. a juz sie balem ze moja staruszka ma jakiegos raka:)
[PYSZCZEK] dolna "warga"
: pt maja 12, 2006 10:38 pm
autor: ESTI
Sean4, to obserwuj, bo przy ropniach podawane sa antybiotyki oslonowo, zeby zakazenie sie nie rozprzestrzenilo na caly organizm...