szczury.org

Czy wasze szczurki tez trzaskaja tyle kupek jak po was chodza?? Bo te 2 moje dosc czesto jak je trzymam....moze to narazie ze strachu, nie sa jeszcze przyzwyczajone do mnie?

Moje kiedyś też tak robiły.
Z czasem trochę przestały. Teraz zdarza im się to naprawdę rzadko.

Myślę, że jak się bardziej przyzwyczają i oswoją to trochę pzrestaną. Ale głowy za to nie daję :?

mojej szczurzycy zdarzoło się to tylko na początku...teraz się przezwyczaiła ... na poczatku każdy szczurek jest taki

Moje też tak kupkały jak były małe. Odkąd podrosły, to na wybiegu już nie robią, załatwiają się dopiero jak się je wsadzi do klatuchy.

Taki kupki to wynik strachu i zbyt duzego zdenerwowania...Przyklad : Jak kupilam sobie szczurka to wzielam do od razu do rekawa a on mi strasznie nakupkal, a ostatnim razem jak bylam u weta to chcieli mojego szczura nasmarowac czyms tam i wzieli go na ogon za kark rozciagneli lekko i smarowali.ale szczurek przy tym piszczal i tylko kupki lecialy, jedna za druga... Ale wiesz co, niedlugo wszystko bedzie ok, i szczurek przestanie na ciebie kupkac...pozostana tylko symboliczne kropelki

niemfa ma racje - zauważyłem że jeśli szczura da się w nowe miejsce od razu zaczyna zostawiać bobki. Natomiast jeśli sam tam idzie i ma czas by się powoli przyzwyczaił to wszystko jest ok. Cierpliwości to mu niedługo przejdzie

Wiecie co? Mam takie głupie pytanie, ale strasznie mnie to zastanawia. Czy jest jakaś hmm"prawidłowa" konsystencja kupek?
Jak przyniosłam Tashę ze sklepu to narobiła tysiąc bobków jak królik, ale tam była karmiona suchym żarciem.
Jest u mnie dopiero kilka dni, ale te kupki już nie są takie królicze tylko miękkie:) Daję jej różne jedzenie, chyba więcej takiego wodnistego - makaron gotowany, serek biały, warzywa świeże. A moze to stres?

Oczywiscie konsyntencja kupki zwlezy od spozywanego przez szczury pokarmu. Czasem kupka moze byc taka trawda czasem miekka. Rowniez jak kupka jest swiezutko to tez jest taka mieciutka Jesli kupka naprawde jest strasznie rzadka to moze to byc biegunka , a tak to wszystko oki jest

Na szczęście nie jest rzadka, po prostu mięciutka:) Ale moja cwaniara nie chce sobie brudzic klatki i chociaż sika w kącik (zawsze ten sam), to z resztą czeka aż ją wyciągnę i wtedy pędzi w jakieś "ustronne miejsce".
Wasze pieszczochy tez tak mają?

jak w temacie, mam pewien problem, otoz zaobserwowalem, ze moj szczur (mloda szczurzyczka dokladniej) je swoje odchody. czym to moze byc sowodowane ?
od razu wyjasnie, ze mieszka w klatce sama, w misce ma ciagle nasionka (niektorych nie lubi i zostawia, ja ich nie wyrzucam tylko ew. uzupelniam miske innymi), w klatce ciagle wisi kolba, ktora nota bene co jakis czas obzera i kilka razy dziennie dostaje cos ekstra (nie duzo, nie chce jej utuczyc, ale i tak nie wszystko zjada od razu) czyli marchewka, ogorek, pomidor, truskawka oraz inne warzywa i owoce, na jakie akurat natrafie.

jak by ci to powiedziec... szczury maja to do siebie, ze jedza swoje odchody... tak po prostu... ich uklad pokarmowy jest tak zbudowany, ze nie sa w stanie wyciagnac z trawionego pokarmu wszystkich odzywczych substancji, wiec musza przetrawic wszystko jeszcze raz... to zjawisko nazywa sie koprofagia i wystepuje naturalnie rowniez u krolikow i wielu gryzoni... u swoich szczurow nie zaobserwowalam nigdy takiego zachowania, co nie znaczy wcale, ze ono nie wystepuje... jesli temat bardziej cie interesuje, zapraszam tutaj: http://ratguide.com/care/behavior/coprophagy.php...

i moja tez wcina:) ostatnio zaowazylismy.Ja do niej"chodz do mnie kochanie" a ona za gowienko i chrup :?

wielkie dzieki, szczegolnie za link

A mojej Poli gowienka zrobily sie ostatnio bardzo jasne. Podalam jej pierwszy raz kostke wapienna.
Czy to moze byc od tego??