szczury.org

Co sądzicie o tej klatce?Czy według was można trzymać tam siura?Ja uważam,że taka klatka jest zła dla wszystkich gryzoni.Zdecydowanie lepsza klatka metalowa!

A możesz podać link albo wkleić chociaż zdjęcie? Bo nie wiem o czym mówisz.

https://ssl.allegro.pl/item103801604_re ... ienca.html - oto ona.Ten model jest dla świnek morskich.Jest jeszcze mniejszy model dla myszek,chomów.

[quote="Natalia_1222"]Ja uważam,że taka klatka jest zła dla wszystkich gryzoni.Zdecydowanie lepsza klatka metalowa![/quote]
według mnie taka klatka jest świetna np dla gryzonia w podeszłym wieku ,chorego badz nawet w ciązy Mniejsze ryzyko upadku,poobijania się itd, ponato w razie potrzeby zwierzaka można łatwo wyjać.

Zgadzam się,ale tylko dla takiego ;-).Zdrowy szczur czy inny gryzoń potrzebuje wspinaczki - w tej 'klatce' to tylko po górze się mogą wspinać,a to kropla w morzu potrzeb.

Natalia_1222, są także rasy szczurów np. Hairless czy Fuzz, które za względu na bardzo niewielką ilość futra (lekki meszek) lub jego całkowity brak, przy byle przeciągu się przeziębiają. Taka klatka jest jak najbardziej dla przedstawicieli tych ras odpowiednia, a wręcz wymagana...

Moje szczurki czy to fuzzy czy futrzaki mieszkają w 100 cm dunach. Nie uważam, żeby klatki były aż tak przesadnie złe. Szczurki mają w nich możliwość wspinaczki na konary drzew owocowych dopasowane do klatki tak aby stanowiły dodatkową atrakcję. Łatwo można też zawiesić hamaczki. I w końcu zwalczyłam problem żwirku porozsypywanego po całym mieszkaniu. Mimo wszystko przy dobrym urządzeniu klateczki polecam nie tylko dla fuzzów, mamy z dziećmi czy staruszków.

Zgadzam się z Masterton. Wszak bardzo wiele zależy od tego, w jaki sposób klatka zostanie zagospodarowana. Urządzając klatkę tak, aby posiadała jak najwięcej urozmaiceń i atrakcji możemy nawet z pozornie zwyczajnej, stworzyć najwięsze cudo... I taka sama zasada działa w odwrotnym kierunku. Kupno najdroższej i największej klatki wcale nie rozwiązuje problemu zapewnienia szczurom odpowiednich warunków, a jedynie zwiększa zakres możliwości działania przy jej ulepszaniu i urządzaniu. Dopiero poprzez własny wkład pracy możemy sprawić, aby stała się komfortowym miejscem i wymarzonym domem dla naszych pupili.

[quote="Masterton"]Moje szczurki czy to fuzzy czy futrzaki mieszkają w 100 cm dunach. Nie uważam, żeby klatki były aż tak przesadnie złe. Szczurki mają w nich możliwość wspinaczki na konary drzew owocowych dopasowane do klatki tak aby stanowiły dodatkową atrakcję. Łatwo można też zawiesić hamaczki. I w końcu zwalczyłam problem żwirku porozsypywanego po całym mieszkaniu. Mimo wszystko przy dobrym urządzeniu klateczki polecam nie tylko dla fuzzów, mamy z dziećmi czy staruszków.[/quote]

Co do żwirku,nakładka z pleksy i problem zwalczony.Albo cierpliwość i sprzątanie po siurkach.Duna ma złą cyrkulację ...z pewnością gorszą niż w klatce.

ja nie zdecydowałabym się trzymac szczurka w dunie...no chyba że jak było wspomniane wczesniej byłby to szczurek hairless lub fuzz. Takich jednak u mnie w domku nie ma.
Uważam że klatka ma zbyt mały przepływ powietrza a szczurki lubią wąchać zapachy które je otaczają. Faktycznie można duna urządzić tak żeby szczurek miał się po czym wspinać, skakać i na pewno byłby szczęśliwy...ale ja jakoś wolę klatkę

Może i Duna ma gorszą cyrkulację, ale nie zauważyłam żeby moim ogonkom to przeszkadzało lub szkodziło zdrowiu, wręcz przeciwnie - mając zimą wahania temperatury pomiędzy nocą a dniem nie zdecydowałabym się na prętówkę. Teraz czeka mnie zakup nowej klatki, mam ogormny wybór zwykłych mi.in super polecana dla szczurów w UK `Jenny`, wybrałam jednak 150 cm dune i jestem w stanie urządzić ją tak, że krzywda się ogonom nie stanie.

W Dunie zwierz dusi się we własnym smrodku ...

Nie jestem przekonana co do Duny. Moja siostra miała kiedyś w takiej królika, ale to inne zwierzątko, i faktycznie czuł się w niej dobrze. Jednak szczurka nie chciałabym w takiej trzymać. Za bardzo przypomina mi akwarium, no i ta cyrkulacja... Jakoś wolę te z prętami.

Ja się przyłączam do głosu Fatty i Natalia_1222, dobra klatka szczegolnie dla chorych szczurków, które już po prostu nie mogą się wspinać, no i ograniczenei przeciągów, bo zamknięte, o cyrkulację bym się nie martwiła, z wymiarów wychodzi, ze jest na 1,68 ( ) szczurka, więc jeżeli w klatce będzie jeden, to będzie mu dobrze.

Niepolecam dla młodych, zdrowych szczurów, one uwielbiają się wspinać i nie wiem dlaczego, ale przynajmniej dla moich - im wyżej tym lepiej :lol:

Widzę, że Natalia_1222 jest nieugięta i swojego zdania na temat duny nie zmieni.

Sama nie miałam bezpośredniego kontaktu z klatką, no może w sklepie zoologicznym. Myślę, że klatka nie jest zła, na pewno lepsza od akwarium, w którym nie wyobrażam sobie trzymania szczura.
Na dzień dzisiejszy byłabym skłonna ku tej klatce dla mojej Dziuni, która jest już w dość podeszłym wieku i ma pewne problemy. Taka klatka, dobrze urządzona może być naprawdę dobra dla (jak już wspominają moi przedmówcy) szczurów chorych i starszych, harlessów i takim podobnych oraz mam z dziećmi. W pozostałych przypadkach (czytaj: dla zdrowych i pełni sił) lepsza będzie zwykła klatka.