Strona 1 z 1
Nowa klatka i nowy szczur
: wt maja 23, 2006 7:19 pm
autor: paolinka91
Nie wiem czy był już taki temat, ale muszę się zapytać bo po prostu już sama nie wiem co robić. Gdzieś za dwa tygodnie kupuję szczurka małego mojej MARCIE (1 rok i 3 miechy ma) i kupuję też nową klatkę z wymaganiami na dwa szczurki. Ja myślałam, że jak bedzie nowa klatka i nowego szczura włoże do niej a dopiero potem Martę to bedzie lepiej bo wtedy Marta nie bedzie tak atakowała małej bo to nie bedzie jej klatka. Ale ostatnio ktoś mi powiedział że jak to nie bedzie MArty klatka to jeszze gorzej będzie. Co wy o tym myslicie? bo ja już sama nie wiem co robić:/
Nowa klatka i nowy szczur
: wt maja 23, 2006 8:32 pm
autor: lenalove
eeeh...
to wszystko zależy od szczura! jak nowa klatka będzie to przypuszczam że łatwiej bedzie je ze sobą oswoić... ludzie specjalnie wyparzają swoje klatki żeby pozbyć się szczurzego zapachu... ktoś ci głupot nagadał...
Nowa klatka i nowy szczur
: wt maja 23, 2006 9:15 pm
autor: Bartek i Ilonka
może najpierw zobacz jak szczury będą się zachowywać. tak na prawdę to przekonasz się jak już będziesz miała oba. może być tak, że szybko się polubią, ale może cekać cię też długie łączenie. pierwszy kontakt i tak powinien być na neutralnym guncie, najlepiej pozbawionym zapachów jakiegokolwiek szczura
B
Nowa klatka i nowy szczur
: śr maja 24, 2006 9:34 am
autor: paolinka91
a czyli jeśli po kontakcie na neutralnym gruncie, bede je chciala wsadzic do nowej klatki to lepiej pierwsze wlozyć nowego szczurka tak?
Nowa klatka i nowy szczur
: śr maja 24, 2006 10:24 am
autor: pomarańczowy jelcz
klik- temat o łączeniu
Poza tym:
mojej MARCIE (1 rok i 3 miechy ma)
W takim wieku istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że samica nie przyjmie już żadnego towarzystwa, bo jest przyzwyczajona by żyć samotnie...
klik i
kilk
Nowa klatka i nowy szczur
: śr maja 24, 2006 10:50 am
autor: mazoq
aj jelczu straszysz

rok i 3 miesiące to nie jest jeszcze jakiś masakryczny wiek...
myślę że neutralny grunt i nowa klatka to dobre rozwiązanie, po prostu trzeba poczytać, a wszystko powinno pójść dobrze
i nie martw się jeśli będzie trochę pisków i kotłowania, moje baby też się często kłócą bo są w dość różnym wieku, ale nic poważnego z tego nie wychodzi... póki krew się lać nie będzie to można trzymać kciuki

Nowa klatka i nowy szczur
: śr maja 24, 2006 10:53 am
autor: pomarańczowy jelcz
[quote="mazoq"]aj jelczu straszysz rok i 3 miesiące to nie jest jeszcze jakiś masakryczny wiek... [/quote]
Oj wiem, niby tak, ale właśnie łączenie szczura w takim wieku doprowadziło go do takiego stresu, że zachorował- w moim przypadku. Chociaż nie mówię, że zawsze musi tak być. To wszystko zależy od usposobienia starszej, ale przede wszystkim młodszej szczurki.
Nowa klatka i nowy szczur
: śr maja 24, 2006 4:40 pm
autor: turybiusz
Lepszym rozwiązaniem od łączenia starszej szczurki z 1 młodszą, jest połączenie starszej z 2 młodszymi. Młodego szczurka rozpiera energia i chce się bawić. Dla starszego może to być uciążliwe. Jeśli młode szczurki są 2, najprawdopodobniej wyszaleją się bawiąc się ze sobą. W ten sposób starszy szczur będzie miał szczurze towarzystwo, ale nie będzie zamęczany przez niewyżytego bahorka. Poza tym łączenie szczurka starszego, który ma już swoje nawyki, może trwać dłużej (nawet kilka miesięcy). W tym czasie młody szczurek nie będzie pozbawiony towarzystwa.
Nowa klatka i nowy szczur
: śr maja 24, 2006 5:11 pm
autor: paolinka91
Tak tylko, że na drugiego sie ledwie co mama zgadza więc 3 to już za wiele jak dla niej. Dlatego spróbuje jakoś te dwa ze sobą połaczyc. Może akurat się odrazu zaprzyjaźnia
Nowa klatka i nowy szczur
: czw maja 25, 2006 4:13 pm
autor: Klaudyna
No a ja mam taki problemik ... prubowalam zakumplowac didi i ziute ale sie gryzly ( a dokladniej ziuta didi ) no i didi mam ok 4 miechow . Czy jest mozliwosc ze sie jeszcze polubia np na naturalnym terenie ( chociarz prubowalam i nic nie wyszlo ale sprtobuje jeszcze raz

) i czy ziuta nie bedzie jej traktowac jak wroga nawet n atrawie ? skoro ja juz tyle zna ??
Nowa klatka i nowy szczur
: czw maja 25, 2006 4:34 pm
autor: ESTI
Klaudyna, w jaki sposob je poznawalas i gdzie?
Nowa klatka i nowy szczur
: czw lip 13, 2006 4:36 pm
autor: Katie
Odkopuję stary temat, ale uznałam, że nie ma sensu zakładać nowego z podobnym problemem
Seth ma prawie 2 miesiące, na razie mieszka w klatce sam. Jest strasznym łobuzem, ciągle by się tylko bawił. Usiłował zmusić do zabawy już starego Nea (ten przed nim aż uciekał :roll: ), mojego psa (ten najpierw się cieszył, ale też zaczął uciekać, jak szczur chciał mu obgryźć pazury :lol: ), a teraz męczy mnie :hyhy: Towarzystwo (ponad miesięczne) będzie miał dopiero za jakieś 2 miesiące. A w domu stoi wyposażona, pusta klatka :hihi: Najchętniej wpuściłabym tam Setha już teraz, żeby mógł sobie w niej pohasać :jezor2: , ale martwię się, że uzna ją za swoją własność i będzie się denerwował, kiedy za 2 miesiące wpuszczę mu do klatki dwa rozbrykane maluchy :-( Na razie muszę powiedzieć, że jest uległy...ale to w stosunku do Nea, który jest od niego trzy razy większy, wiec to żadna pociecha :?
Mogłabym go w takim razie ulokować w nowej klatce, czy powinien siedzieć w tej aż do czasu przyjazdu jego nowych kolegów (różnica będzie między nimi 3 miesiące, jeśli komuś nie chce się obliczać)?
Acha, mam w klatce drewniane półki i schodki, oraz hamak... Domyślam się, że kiedy tylko Seth tam wpadnie, od razu wszystko poznaczy. Jest to tak zamocowane, że późniejsze wyjęcie półek stanowiłoby spory probem... Więc np.wyparzanie tego sprzętu raczej odpada :|