Strona 1 z 2

dwuletnia samica i pó?roczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 11:22 am
autor: gżybek
czy mogą żyć razem (po wykastrowaniu samca oczywiście) czy lepiej zeby już zostali w osobnych klatkach?? zastanawiam sie, bo wzięłam samice Ofcy do siebie i sie zastanawiam, czy skoro już żyła tyle sama to nie lepiej bedzie jak już sama zostanie??

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 12:02 pm
autor: mazoq
zdaje mi się że 2 lata to już dużo jak dla samicy... chyba nie byłaby zdolna go zaakceptować

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 12:59 pm
autor: mataforgana
czy ja wiem...? czemu nie? fakt, długo była sama, ale czemu nie spróbować... wszystko wyjdzie w praniu ;)
jesli samica zechce, to go przyjmie.
niezbadane są ścieżki szczurzych myśli ;)

mnie bardziej nurtuje kwestia która już była poruszana kiedyś... czy 2 letnie samice mogą żyć z młodszymi samcami....
bo ja ciągle NIE WIEM co o tym myslec a baaardzo mnie to nurtuje...

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 1:02 pm
autor: pomarańczowy jelcz
[quote="mataforgana"]ale czemu nie spróbować... wszystko wyjdzie w praniu [/quote]
Jednak stres związany z łączeniem może spowodować u samicy obniżenie odporności i co za tym idzie jakąś chorobę.
gżybek, jeśli już zdecydowałaś, że ją bierzesz, to spróbuj raz- jeśli jednak samica nie będzie miała ochoty na taką przyjaźń (albo co gorsza stanie się osowiała) to daj im lepiej spokój

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 1:08 pm
autor: gżybek
myśle, ze najlepiej bedzie jak już każde w swojej klatce zostanie. Moze bedą tylko razem spacerować, tak zeby mała miała zawsze mozliwośc schować sie w swojej klatce?? Tylko czy wtedy rozsądnym bedzie kastrować Kaya tylko dla spacerków?? nie wiem sama... małą bede miała dopiero we wtorek, zobaczymy jak na niego zareaguje, i jak on zareaguje na nią, bo to też ważne w przypadku Kaya...

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 1:11 pm
autor: Lulu
w ramach (hmmm, jak by to nazwac :drap: ) 'ciekawostki' >>klik<<

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 1:12 pm
autor: turybiusz
Samcowi potrzeba kilku sekund, żeby pokryć samicę, więc nie ryzykuj licząc na to, że ich upilnujesz. Tym bardziej, że ciąża dla samicy w tym wieku jest niebezpieczna.

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 1:14 pm
autor: gżybek
ale ja nie chce ich w żadnym wypadku wypuszczać razem jesli Kay nie bedzie wykastrowany, zastanawaiam sie raczej nad tym czy kastrować małego i wypuszczać ich na wspólne spacery tylko, czy nie kastrowac i wypuszczać osobno...
w ramach (hmmm, jak by to nazwac :drap: ) 'ciekawostki' >>klik<<
dzięki, tylko tutaj opisywane sa łączenia tych samych płci... jest jakaś różnica chyba??

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 1:41 pm
autor: turybiusz
Wydaje mi się, że trzymanie niewykastrowanego samca w jednym pomieszczeniu z samiczką, jest dla niego dość stresujące (czuje pociągające zapachy). Gdyby to były moje szczury zaryzykowałabym kastrację i spróbowała ze sobą zapoznać (szkoda, żeby Kay całe życie spędzał samotnie, a niewykastrowanego bałabym się łączyć z innym szczurem). Nawet jeśli szczury nie przypadłyby sobie do gustu, przynajmniej zaoszczędziłoby to Kayowi seksualnych frustracji.
Teoretycznie łączenie przeciwnych płci powinno pójść tak samo albo nawet łatwiej.
Z drugiej strony kastracja wiąże się z ryzykiem narkozy, więc decyzję musisz podjąć sama.

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 2:55 pm
autor: Mycha
Jak wiadomo kastraty u samiczek zachowują się nie jak kastraty z tym tylko wyjątkiem, że nie ma efektów ich oczarowania paniami... Wg mnie samiczka jest za stara na takie eksperymenty. Niech mieszkają sobie w osobnych klatkach, a samczykowi - póki jest młody sprawiłabym kolegę bo łączenie dorosłych mężczyzn jest dużo bardziej kłopotliwe.

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 2:59 pm
autor: gżybek
Samiczka na pewno zostanie sama. Boję sie o nią i nie bede niepotrzebnie stresowac. Jesli chodzi o kolege dla Kaya... kurcze z chęcią przygarnęłabym jakigoś faceta, tylko boje sie zeby znów jakiejś tragedi z tego nie było...
a kastracja samca pomaga w łaczeniu go z innymi samcami??

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 3:31 pm
autor: mataforgana
gżybek, wyluzuj. twój Kay jest młody... nie powinno byc komplikacji. ja dopiero co łaczyłam 4miesiecznego chłopaka z 5tygodniowym maluchem i ZERO problemów... ryzyko jest zawsze, ale naprawde rzadko sie nie udaje...

:)

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 3:39 pm
autor: gżybek
łatwo powiedziec, 'wyluzuj', tylko Ty nie widziałaś jak Twój szczur zagryza malucha... sorry ale nie jestem w stanie 'wyluzowac'... bo to wcale nie jest takie łatwe...

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 3:47 pm
autor: mataforgana
gżybek, och, okej... nie widziałam, fakt. u mnie tylko Nitusia przejawiała krwiożercze instynkty wobec małych szczurków...
nie zagryzła Iskry tylko dzieki błyskawicznej interwencji... - a potem ją kochała.

dwuletnia samica i półroczny samiec??

: ndz maja 28, 2006 3:50 pm
autor: gżybek
uwierz że bardzo chce zeby Kay był szczęśliwy... moze sie przemoge, ale jak znajde samca w jego wieku, ewentualnie niewiele młodszego. no nic na razie czekam na moja Panne z Krakowa :zakochany: