[INNE] dziwne zachowanie - objawy choroby?
: pn cze 05, 2006 5:24 pm
po pierwsez witam wszytskich;)
Mam pytanie odnośnie szczura...
Moj ogon ostatnio dziwnie się zachowuje...
Zawsze byl troche leniwy,sporo jadl,niebardzo lubil wychodzic poza swoja klatke..
Pare dni temu zaczal sie bardzo dziwnie zachowywac...zaczal kichac,prychac i caly dzien siedzi na wyjsciu od klatki...za to w nocy jest najgorzej...
Dzisiaj od 3 do 7 nie spalam,poniewaz szczur zaczal skakac z klatki,na podloge co nigdy nie zdazalo mu sie,lazil po mieszkaniu,nie dal zamknac klatki.Jak ja zamykalam rzucal sie na wyjscie i chcial wyjsc...jak nie wytrzymalam to zamknelam mu wyjscie tak zeby nie mogl otworzyc,ale po 30 min. znowu wyszedl...
Nie mam pojecia co mu sie stalo,ma 1 rok i 9 mies...
nigdy nie byl specjalnie towarzyski,czasem przychodzil i wchodzil na reke,ale raczej rzadko mu sie chcial...teraz zaczal sie po prostu rzucac na czlowieka,na rece,drapac..
do tego jest mokry w okolicy pyszczka...naprawde nie mam pojecia skad mu sie to wzielo,jedynaa choroba ktora mial to bylo cos ze skora,ale jest juz dawno wyleczone...
Do tego nie bardzo teraz chce jeśc,juz nawet zadnych dropsow...czasem cos chrupnie..
A zawsze mial duzy apetyt,byl zdrowy,mial czysto w klatce..
pomocy,bo nie wiem co mam zrobic...po prostu jestem zszokowana :shock:
Mam pytanie odnośnie szczura...
Moj ogon ostatnio dziwnie się zachowuje...
Zawsze byl troche leniwy,sporo jadl,niebardzo lubil wychodzic poza swoja klatke..
Pare dni temu zaczal sie bardzo dziwnie zachowywac...zaczal kichac,prychac i caly dzien siedzi na wyjsciu od klatki...za to w nocy jest najgorzej...
Dzisiaj od 3 do 7 nie spalam,poniewaz szczur zaczal skakac z klatki,na podloge co nigdy nie zdazalo mu sie,lazil po mieszkaniu,nie dal zamknac klatki.Jak ja zamykalam rzucal sie na wyjscie i chcial wyjsc...jak nie wytrzymalam to zamknelam mu wyjscie tak zeby nie mogl otworzyc,ale po 30 min. znowu wyszedl...
Nie mam pojecia co mu sie stalo,ma 1 rok i 9 mies...
nigdy nie byl specjalnie towarzyski,czasem przychodzil i wchodzil na reke,ale raczej rzadko mu sie chcial...teraz zaczal sie po prostu rzucac na czlowieka,na rece,drapac..
do tego jest mokry w okolicy pyszczka...naprawde nie mam pojecia skad mu sie to wzielo,jedynaa choroba ktora mial to bylo cos ze skora,ale jest juz dawno wyleczone...
Do tego nie bardzo teraz chce jeśc,juz nawet zadnych dropsow...czasem cos chrupnie..
A zawsze mial duzy apetyt,byl zdrowy,mial czysto w klatce..
pomocy,bo nie wiem co mam zrobic...po prostu jestem zszokowana :shock: