szczury.org

Minęło kilka dni i nadal ciężko pisać...

Moje wymarzone słoneczko, wulkan energii, wszędzie jej było pełno. Jednak w natłoku swoich zajęć, zawsze znalazła chwilę czasu, żeby przyjść i się przytulić. Potem znowu były szaleństwa.

Bardzo mi jej brakuje Reszta stadka też jakaś spokojniejsza...
Brakuje tej iskierki, którą była Arte.

Nigdy sobie nie daruję, że ją zawodłam i nie zdążyliśmy wykryć tego świństwa na czas...

Przepraszam.
Żegnaj Aniołku.

['][*]['][/b] taka młodziutka

przykro mi..
[*]

tak mi przykro

[`][`][`]

[']

ja nie mam slow... wychowywalam tego szkraba. teraz, w natloku tych wszystkich zlych informacji, mam jeszcze problemy z Azazellem... to wszystko nie tak :/

trzymaj sie, Tolu.

bardzo przykro jest zawsze , kiedy odchodzą szczurki , a jak takie malutkie , to ech ..........

[*]

[^]

[']...

[']

Bardzo współczuję... [']

[']
Przykro mi

[*]
;(

bardzo źle...;(