Strona 53 z 53
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: sob maja 05, 2018 12:19 pm
autor: pannadominika
To z zapachem ma sens. Mam olejek waniliowy do ciast, ale jak probowalam to sie kleilo toto tak okrutnie ze odpuscilam. Im wiecej czytam o laczeniu tym bardziej sie boje, bo moje wielkie slonie sa o wiele wieksze od malych wiec nawet ryzyko uszkodzenia maluszka przez przypadek mnie przeraza! Myslalam, zeby zrobic tak jak duzo ludzi poleca czyli
a) natrzec maluchy szmatkami od duzych a duzych natrzec smrodkiem kajtkow
b) wlozyc do transportera i isc na spacer
Tylko ze co jesli im zapach i spacer nie daja nic i zaczna sie do krwi dziabac?
Taka bylam pewna siebie, taka podjarana a teraz panikuje
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: sob maja 05, 2018 1:46 pm
autor: Paul_Julian
Transporter to taki ostatni wariant, ja z niego korzystam jak naprawdę długo sie nie moga szczury dotrzeć i jak sa większe. Czyli jak już są we wspolnej klatce, ale się tłuką za długo.
Weź pod uwagę, ze transportera szybko nie otworzysz, to malutka przestrzeń, nie ma gdzie uciec, i łatwo zrobić krzywdę nawet przypadkiem ( w panice).
Spróbuj z olejkiem waniliowym , dosłownie kropelkę. Nie szkodzi, ze sie klei, przeciez to nie trujące
Mozesz jeszcze poczekać np. 2 tygodnie, a w międzyczasie wymieniać szmatki pomiędzy nimi.
I nie martw sie na zapas. Jesli by chciały się dziabać do krwi, to już by to robiły
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: sob maja 05, 2018 2:35 pm
autor: pannadominika
No wlasnie szmatki im zamieniam, tak samo jak polowkami klatki - wachaja duzo ale agresji zero. Jak kajtki sa w klatce a duze biegaja po pokoju i czasami na klatke wejda to tez tylko wachaja sobie pyszczki itp. Ani razu jeszcze nie slyszalam fuczenia, nie napuszaja sie jakos specjalnie (albo nie zauwazylam) i generalnie okazuja tylko bardzo duze zainteresowanie soba.
Zrobie tak - walne im troszke olejku z ryby bo akurat bede jesc a zapach jest mocniejszy niz wanilia, dam kajtki do wanny i doloze miziaka. Jak sie ogarna to bede powoli dokladac po kolei reszte starszakow. Mam 3 dni wiec nawet minimalny sukces mam nadzieje zalicze.Bede dawac znac co i jak
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: sob maja 05, 2018 4:58 pm
autor: pannadominika
Łączenie dzień pierwszy:
gó*** delikatnie pacnięci oliwą ze szprotek, Staruszki też. odrobinka na grzbiety i odrobinka koło dupki. Kajtki poszły do wanny, w wannie wyłożyłam kawałek starej kołdry, którą chciałam wyrzucić ale zawsze było szkoda więc w końcu się przydała. Na to masa treatów. Powoli przynosiłam po jednym starszaku - zaczęłam od miziaków i tak aż do szeryfa na dzielni.
Było wąchanie, moje małe kajtki były zainteresowane dużymi, duże natomiast tak pół na pół - trochę wąchały a trochę chciały uciekać. Co jakiś czas jednego dużego wyciągałam z wanny i dawałam pobiegać po łazience jak za bardzo chcieli uciekać- sami wracali do wanny. Alfa - o którego trzepałam portkami - okazał się nie napuszać i wszystko było w miarę okej.
Dołożyłam otwarty transporter bo chciałam je powoli zanosić do ich klatek - weszli wszyscy bez pyskowania. Teraz wszyscy są w klatkach, oczywiście zamienionych. Póki co jest dobrze, jak normalnie jest poruszenie i wąchanie tak teraz każdy zajął się sobą i śpią
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: ndz maja 06, 2018 3:51 pm
autor: pannadominika
Dzien drugi - w wannie znowu raczej malo zainteresowania, wlozylam ich razem do transporterka i wyszlismy z domu na 15 min. Transporterek polozylam na tarasie i w miedzyczasie wytrzepywalam im ich reczniki. Po powrocie do domu wszyscy wlozeni zosta;i do sredniej klatki porzadnie wyczyszczonej. Jadly razem, teraz mam dwie spiace kupy - stara i mloda. Dwa najwieksze miziaki costam sie malymi interesuja, ale jeszcze malo
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: ndz maja 06, 2018 6:49 pm
autor: Paul_Julian
Ej, to bardzo fajnie !
Wygląda na to, ze się dogadują
Jakieś kłótnie i sprzeczki na pewno będą, ale chyba masz już połączone stadko
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: ndz maja 06, 2018 10:57 pm
autor: pannadominika
Mam taka nadzieje. Planuje je jeszcze to tymczasowki wkladac przez kilka dni na caly czas kiedy moge byc przy nich, na noc bede rozdzielac bo jednak o najmniejszego kajtka sie jeszcze boje. Chcialabym zeby poza lezniem plackiem w dwoch grupach (stare/mlode) zaczely sie tez tworzyc grupy mieszane zanim zaczne je wkladac do klatki docelowej i ja meblowac
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: pn maja 07, 2018 7:32 pm
autor: pannadominika
Mam nadzieję, że już ostatni raz będę tutaj zawracać tyłek. Dzisiaj łączenia dzień trzeci - o ósmej rano zapakowałam całe 8 szczórów do średniej klatki. Siedzą tak od rana, co jakiś czas zasypiały w grupach mieszanych więc cośtam się dzieje dobrego. Na jednego kajtka mi się tylko uwzięły, najmniejszy jest a te wielkie byki ciągle za nim łażą i mu siusiaka myją. Mały się wydziera, jak to mały w sumie. Nie gryzą go ani nie boksują, ale chwilami się boję że mi biedaka zamęczą. Martwić się czy nie?
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: pn maja 07, 2018 8:24 pm
autor: Malachit
Raczej nie, skoro de facto nic złego się nie dzieje. Zawsze na początku jest większa ciekawość, z czasem odpuszczą, nawet małemu zejdzie przerażenie. Jak na moje nie ma się czym martwić, uważaj tylko z meblowaniem, żeby ew. domki/tunele i tego typu wyposażenie, z którego można zrobić warowną twierdzę i toczyć o niego boje zostawić na koniec
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: pn maja 07, 2018 11:21 pm
autor: pannadominika
Po czym poznać że to już dobry moment na dokładanie zabawek itp? Na razie klatka jest totalnie goła, są tylko poidełka (4) i jedzenie dosłownie wszędzie. Nawet zwykłej półki jeszcze nie włożyłam. Nie chcę im dogodzić za szybko ale też nie widzę sensu czekania w nieskonczoność
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: wt maja 08, 2018 4:29 pm
autor: Malachit
Jeśli nie ma zgrzytów to można im dołożyć np. jedną czy dwie półki - jeśli nie będzie się nic złego działo, to po kilku godzinach dołożyć hamak. Jeśli będą wojny o półkę (mogą się zdarzyć) to jeszcze za wcześnie
Re: Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
: wt maja 08, 2018 8:03 pm
autor: pannadominika
Dałam im kuwetę na start, niech przynajmniej porządku się uczą od razu
Na szczęście jest okej póki co, ale nie wiem co by się działo gdybym nie spędziła dni na lekturze i oglądaniu filmików na YT itp. Dziękuję za pomoc