szczury.org

I znowu-nie umiałam znaleźć, a byłam pewna że powstał kiedyś taki:|

Czy ktoś z Was opatentował sposób na wygenerowanie czegoś, co sprawiłoby, że nasze szczurki mogą też skorzystać z uroków ogródka? W klatce bez dna ich wynosić nie chcę, mają ją w nocy, czy ktoś ma jakiś pomysł, jak ładnie i możliwie nieinwazyjnie w ogródek:) sprawić szczurkom przyjemność?:)Karton bez dna, też nie zdał egzaminu a)łatwo sie przewracał, b)baardzo łatwo z niego wyjść:)

ja puszczam swoje baby luzem, ale tylko dlatego, że mam do nich zaufanie. Zawsze przychodzą na zawolanie i nie odchodzą daleko.
Acha, trzeba uwazac na ptaki (zwłaszcza sroki), bo potrafią zaatakować szczurka.

nie nie, puszczałam już je parę razy luzem i niegdy więcej-przede wszystkim obawiam się, że przejdą do sąsiadów-a tam, to nie sądze, żeby były mile przyjęte:)

Ja puszczam swoje luzem, ale mam caly czas na nie oko. Czasami jak chodze na lake, gdzie moga przybyc psy to biore je na smycz, mozna kupic w sklepie zoologicznym albo zrobic samemu( na forum jest napisane jak zrobiic, bardzo szybko i latwo a taka smycz moze sluzyc wielu pokoleniom poki szczurki nie przegryza ) Powodzenia!

ostatnio tez sie zastanawialam jak zrobic zagrode dla moich maluchow zeby nie uciekly, nikt im krzywdy nie zrobil ani zeby nikomu nie przeszkadzaly i tak szukalam po roznych Obi, Castoramach i innych tego typu sklepach i w sumie wymyslilam kilka opcji: mianowicie widzialam w Obi ogrod takie dosyc duze (wydaje mi sie, ze conajmniej metr na metr ale mysle, ze wiecej) kwadratowe/prostakatne plyty na ogrodzenie, tzn. nie wiem jak to opisac ale to bylo jakby sciany klatki to zlozenia wiem, juz czytalam, ze po co szczura wypuszczac z klatki do innej klatki ale musze tu powiedziec, ze jakby sie zlozylo takich "scianek" 4 plus jedna na gore zeby sie nie powspinaly i nie uciekly to wyjdzie calkiem spora ta "klatka" a dobre jest tez to, ze takie "sciank" mozna wkopac w ziemie wiec nawet jesli szczurki beda kopac to sie nie przekopia dso tego latwe to jest do demontarzu i nie zajmuje duzo miejsca gdy trzeba to bedzi schowac bo to plaskie przeciez jest a co do stwierdzenia, ze z klatki do klatki to nie wydaje mi sie zeby szczurki byly specjalnie zmartwione tym, ze musza byc zamkniete przeciez bedzie tyle nowych atrakcji: trawa, sloneczko, nowe zapachy, nowe widoki.... oczywiscie najlepiej jesli wsadzimy tam roznego rodzaju zabawki, domki, poidelka, kuwetki co tylko nam wyobraznia podpowie zreszta takie cos mozna nawet zlozyc w wiekszych ilosciach, pospawac powiazac, nie wiem kto co wymysli jeden minus jest taki, ze te plytki sa dosc drogie bo okolo 40 zl za jedna:/// i tu juz jest lipa :// ale jesli sie postaramy to mozna sobie co jakis czas kupic jedna i tak "skladac" aha dodam, z te "scianki" mialy dosyc male oczka bo kwadraty o wymiarach okolo 1,5 na 1,5 wieksze szczurki nie przelozylyby nawet lebka wie spokojnie a ile miejsca do wspinaczki druga opcja to slupki i siatka, zwykla taka jak sa ogrodzenia, oczywiscie w wersji odpowiednio zmniejszonej i zageszczonej ta opcja jest juz zdecydowanie tansza ale jednak jest z nia wiecej roboty i najczesciej jest to na stale no chyba, ze ktos bedzie za kazdym razem rozciagal i skladal ta siatke oprocz siatki oczywiscie potrzebne beda slupki ogladalam takie paliki drewniane dosyc chude byle dlugie zeby gleboko wbic i zeby sie nie przewracaly a na gore to najlepiej tez taka siatka polozyc bo ona jest dosyc gietka ale mysle, ze raczej szczurki jej nie przegryza nastepna opcja to zrobienie drewnianej zagrody z palikow drewnianyh ale to sie tez trzeba nameczyc bo pewnie szczurki doskonale beda sie po tym wspinac trzeba pomyslec i pokombinowac co by mozna bylo zrobic zeby sie nie wspinaly te mozliwosci, ktore ja sama wymyslilam sa elastyczne i to jest ich zaleta nie ogracza nas w zasadzie nic (no chyba, ze cena ) ilosc materialow potrzebnych do budowy takiej zagrody bedzie pozniej odbijala sie na przestrzeni jaka szczurki beda miec do biegania ale mysle, ze po ciaglym siedzeniu w klatce czy chociazby w pokojach naszych taka odmiana na pewno je uszczesliwi a my mamy spokojna glowe straszny monolog ale coz jestem gadula i nie umialam tego wywodu bardziej skrocic pozdrawiam wszstkich, ktorzy wytrwali do konca