szczury.org

Przegrzaly sie w samochodzie.... tyle jak na razie jestem w stanie napisac..
Nadal nie moge sie do konca pozbierac... stalo sie to prawie tydzien temu, a ja i tak codziennie o tym mysle...
Nigdy wiecej zadne z moich szczurów nie pozostaną same w samochodzie...
Nadal mi strasznie ciezko... ale z dnia na dzien coraz lepiej...

['] ['] ['] dla moich Aniołków...
Przepraszam...



Chcialabym jeszcze cos wyjasnic...
Dwie nowe panienki wzielam po to, aby w jakis sposób zastapily mi moje dziewczyny.... zebym przestala o nich tyle myslec
One mi pomagają...
I Karmel nie jest sam....

"Nigdy wiecej zadne z moich szczurów nie pozostaną same w samochodzie... "

Rozumiem że ci przykro teraz po fakcie, ale to naprawdę nie musiało się stać, człowiek ma po to głowę żeby mysleć. Bardzo mi szkoda tych szczurków, na pewno umierały bardzo cierpiąc.

Dla małych aniołków [*]

strasznie mi przykro

okropność... w taki upał.... przepraszam że to powiem ale to definitywna głupota ludzka i nic więcej była przyczyną ich śmierci... chyba oczywiste że w samochodach w tą pogodę robi się grill w środku...

masz bardzo gorzką nauczkę na przyszłość, oby twoje dwie nowe panienki szybko zrekompensowały choć po części tą smutną stratę.... trzymaj się tam :przytul:

['] ['] [']

Tak, mam nauczkę...
Niestety, czasu nie cofnę... i jak to mowią, czlowiek uczy sie na wlasnych bledach....
Nie chce juz wracac myslami do przeszlosci..

Nie chcialam, zeby tak sie stalo...

Elly, to straszne :sad2: :sad2:
trzymaj sie
a to dla dziewcząt ['] [']

[`] [`]

[*][*][*] biedactwa

Strasznie smutno... [']['][']

To bardzo smutne... Dla panienek [']['][']

ojej przykro mi, ale dobrze ze przynajmniej wiesz ze to byla Twoja wina...
trzym sie

dla ogoniastych panien ['] ['] [']

(*) (*) bardzo mi przykro

biedne małe aniołki :-( [*] [*]